Temat: Wgniecienie, luka w progu pod lewarek?  

Witam,
Mam prosbe drodzy koledzy bo nie umiem znalezc nigdzie, zalaczam zdjecie z progu, gdzie podciaga sie auto do gory i z obu stron auta mam takie cos jak na zdjeciu. Myśle se, ze jak jest po obu stronach to moze jest fabryczne ale...

Nowy obraz mapy bitowej.jpg

Nowy obraz mapy bitowej (2).jpg

Udało mi się otworzyć tylko 2 zdjęcie - wygląda jakby było "czymś" (założonym podnośnikiem ?) dobrze rozwalone. Może jutro zrobię zdjęcie jak to wygląda u mnie.

https://drive.google.com/file/d/1PeH...ew?usp=sharing a tu jest druga strona. Troche ufajdane błockiem ale wyglada niemal dokladnie tak samo jak z drugiej strony. Szczerze, nie zwracałem uwagi na to do dzisiaj, kiedy zajrzałem przypadkowo pod auto...

Nowy obraz mapy bitowej.jpg

Nowy obraz mapy bitowej (2).jpg

Zdjęcia dodałem ci do postu

Jutro jak będzie widno, pstryknę fotkę jak to wygląda u mnie

Pogięło się od podkładania lewarka... masz 4 takie punkty, jeszcze 2 z tylu. Ja mam jeden tez tak podgięty i dlatego lewarek podkładam pod takie wypusty z otworami...

Dziękuję JackTheNight za pomoc 😀 czekam w takim razie na wasze fotki, szczerze aż mnie brzuch zabolał jak zobaczyłem te progi.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Napisał Qvadrat

Pogięło się od podkładania lewarka... masz 4 takie punkty, jeszcze 2 z tylu. Ja mam jeden tez tak podgięty i dlatego lewarek podkładam pod takie wypusty z otworami...

będziesz to zabezpieczal jakaś guma z powrotem?

Mnie mój mechanik od blacharki samochodowej nauczył jednego, abym (jeśli to możliwe) nigdy nie podnosił auta za progi. Nawet jak sam uważałem to i tak albo po kilku razach zabezpieczenie odpadło, albo coś się pogięło. Odkąd podnoszę samochód za elementy nośne (mocowanie wahacza itp) problem już nie występuje.

Napisał Sławek89

Mnie mój mechanik od blacharki samochodowej nauczył jednego, abym (jeśli to możliwe) nigdy nie podnosił auta za progi. Nawet jak sam uważałem to i tak albo po kilku razach zabezpieczenie odpadło, albo coś się pogięło. Odkąd podnoszę samochód za elementy nośne (mocowanie wahacza itp) problem już nie występuje.

Dokładnie, jak mam za progi podnośnik to jedynie awaryjnie na trasie fabrycznym lewarkiem. Z przodu podnoszę za trawer/kołyskę zawieszenia a z tyłu z belkę/wahacz i tak w każdym aucie tzw. żabą lub bałwanem.

W moim wygląda to tak (z tym, że wymieniam koła z letnich na zimowe w garażu korzystąjąc z fabrycznego podnośnika i po wymianie zawsze pryskam miejsce podparcia nadwozia "bitexem" w areozolu.

20201226_110017.jpg 20201226_110039.jpg 20201226_110120.jpg 20201226_110434.jpg 20201226_110538.jpg 20201226_110817.jpg 20201226_111033.jpg 20201226_111334.jpg 20201226_111341.jpg 20201226_111533.jpg 20201226_111715.jpg 20201226_111912.jpg 20201226_111918.jpg 20201226_112134.jpg

Są to zdjęcia wszystkich czterech miejsc podparcia.

Napiszcie czy już widać zdjęcia (u mnie wszystkie się otwierają/są widoczne)

Wygląda na to, że linki prowadzą do nieistniejących zdjęć.

U mnie nigdy podnośnik nie był podkładany pod progi i wyglądają tak :

Przednie progi :
IMG_20201226_142312.jpg IMG_20201226_142424.jpg

Tylne progi :
IMG_20201226_142450.jpgIMG_20201226_142512.jpg

ze się tak dołączę.. w tych wycięciach pod lewarek są też odpływy ?
Bo tak patrzyłem u siebie i gdy próbowałem wsadzic tam cienką trytytkę zeby sprawdzic drożność to ona mi nie chciała wejść

Napisał Jarekb1989

będziesz to zabezpieczal jakaś guma z powrotem?

Od 2 lat nic nie robię i nie zamierzam...

i nie gnije ?

A co tam ma gnić? Lekko się podgielo i tyle... w cinquecento sporting miałem wypiaskowane od kamieni progi i nie rdzewiało to tu będzie?