Temat: Tipa 1.6 Automat - zmiana biegów  

Witajcie,
Mam do Was pytanie: czy jest możliwe, że po wymianie oprogramowania/jakiś zmianach w automatycznej skrzyni, biegi będą się zmieniać szybciej oraz będzie można kręcić silnik na wyższe obroty bez zmiany przełożenia? Pytam, ponieważ w dniu wczorajszym rozmawiałem z użytkownikiem Tipka z taką skrzynią i opowiadał, że jak odebrał swój samochód to biegi zmieniały się niewiarygodnie długo. I tak się męczył 60 tys km. Jednak po ostatnim przeglądzie biegi zmieniają się dużo szybciej i może kręcić na poszczególnych biegach przed zmianą do "odcięcia" a dynamika wyraźnie wzrosła. W raporcie z przeglądu ma wpis: kalibracja ukł. napędowego. Co Wy na to?
Dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam

Mało użytkowników automatów to mało informacji.Trzeba czekać na wysyp nowych właścicieli

mi płynnie zmienia biegi od początku. Do skrzynie jest moduł sterujący wiec jest możliwość zmiany/przegrania oprogramowania. Szczegółów nie znam ale skoro się polepszyło to chyba nic tylko się cieszyć?

Napisał Przemulak

Witajcie,
Mam do Was pytanie: czy jest możliwe, że po wymianie oprogramowania/jakiś zmianach w automatycznej skrzyni, biegi będą się zmieniać szybciej oraz będzie można kręcić silnik na wyższe obroty bez zmiany przełożenia? Pytam, ponieważ w dniu wczorajszym rozmawiałem z użytkownikiem Tipka z taką skrzynią i opowiadał, że jak odebrał swój samochód to biegi zmieniały się niewiarygodnie długo. I tak się męczył 60 tys km. Jednak po ostatnim przeglądzie biegi zmieniają się dużo szybciej i może kręcić na poszczególnych biegach przed zmianą do "odcięcia" a dynamika wyraźnie wzrosła. W raporcie z przeglądu ma wpis: kalibracja ukł. napędowego. Co Wy na to?
Dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam

Ja o d początku nie mogę narzekać na zmianę biegów a już jest po 15 tys

Napisał marek555

Ja o d początku nie mogę narzekać na zmianę biegów a już jest po 15 tys

Czyli całkiem możliwe, że miał coś nie tak. Sam zobaczę w środę lub czwartek bo odbieram z salonu Mam nadzieję, że będzie ok, bo to mój samochód służbowy, a robie ok 80 tys km rocznie.
Pozdrawiam

Nie żebym był malkontentem ale czy dobrze Wybrałeś ? Do takich przebiegów bierze się diesla. Dziennie 200 km. W dwa lata 160 tys.km.

Napisał GROCH30

Nie żebym był malkontentem ale czy dobrze Wybrałeś ? Do takich przebiegów bierze się diesla. Dziennie 200 km. W dwa lata 160 tys.km.

Do tej pory śmigam Fabią 1.4 z lpg i po przejechaniu 240 tys km (w trzy lata) mam.... ZERO awarii.. daje radę Diesel byłby lepszy, lecz to nie ja podejmuję decyzję.

I tu Masz rację. Decyzji szefa nie przeskoczysz. Ale na pocieszenie. Mój były szef kupił kiedyś Gran Voyagera ( bodajże I gen. ) w dieslu. Kilka tras po 1000 -1200 km w jedną stronę - auto bez zarzutu. Fajnie jedzie, mało pali. Wreszcie wyjazd do Anglii. Też ok. Ale połowicznie. Powrót na trzech cylindrach. Padł wtrysk. Wężyk i do plastikowej butelki. Co góra 80 km postój i przelewanie do baku. I tak dojechaliśmy do Wrocławia. Wkur...ny sprzedał auto ale kupił taki sam, nowszej generacji tyle, że w benzynie. Potem następny jeszcze nowszy model ( kanciak ). W każdym ponad 3 litry pojemności. Nigdy nie założył gazu. Zjeździliśmy tyle kilometrów, że aż dziw bierze, że to jeszcze jeździ. Hanover - Wrocław - Hanover -Wrocław itd. Cytuję szefa: nigdy więcej diesla, wolę więcej zapłacić przy tankowaniu a mam spokój.

Napisał GROCH30

I tu Masz rację. Decyzji szefa nie przeskoczysz. Ale na pocieszenie. Mój były szef kupił kiedyś Gran Voyagera ( bodajże I gen. ) w dieslu. Kilka tras po 1000 -1200 km w jedną stronę - auto bez zarzutu. Fajnie jedzie, mało pali. Wreszcie wyjazd do Anglii. Też ok. Ale połowicznie. Powrót na trzech cylindrach. Padł wtrysk. Wężyk i do plastikowej butelki. Co góra 80 km postój i przelewanie do baku. I tak dojechaliśmy do Wrocławia. Wkur...ny sprzedał auto ale kupił taki sam, nowszej generacji tyle, że w benzynie. Potem następny jeszcze nowszy model ( kanciak ). W każdym ponad 3 litry pojemności. Nigdy nie założył gazu. Zjeździliśmy tyle kilometrów, że aż dziw bierze, że to jeszcze jeździ. Hanover - Wrocław - Hanover -Wrocław itd. Cytuję szefa: nigdy więcej diesla, wolę więcej zapłacić przy tankowaniu a mam spokój.

Moja Szefowa miała Octavię w dieslu. Po 190 tyś km naprawiany był dwumas i sprężarka. Koszt w aso 11 tyś i powiedziała, że już diesla nie kupi..
W firmie mieliśmy Pandy i Grande Punto i problemy zaczynały sie od 200 tysia. Generalnie, samochody jeżdżące wahadłowo północ-południe raczej dużo wytrzymują.

U mnie w służbowym citroenie 1.6 hdi przy 30 tys urwał się rozrząd

Koledzy jak wasze komentarze o jazdą samochodami na ropę mają się do tytułu wątku? Pozdrawiam

Panowie,
w środę odebrałem w końcu auto z salonu. Przejechałem dopiero 800 km i mam pewne spostrzeżenia co do działania skrzyni:
- nie jest to szybkie DSG z którym jeździłem swego czasu. Zmiana biegów w Tipo przez pierwsze 100 - 150 km była straszna (szarpało, zawieszał się na biegach). Potem z biegiem kilometrów było lepiej (możliwe że wyczułem ją). Teraz chodzi płynnie - choć zmiany są wolne
- nie jest to skrzynia z Grand Voyager'a w którym przy zmianie biegów szarpie niemiłosiernie (samochód kolegi - on twierdzi że jest ok).
Po prostu zwykła skrzynia hydrokinetyczna - cudów nie ma co oczekiwać
Dziś mnie zaskoczyła kilkukrotnie na autostradzie: przy zapiętej jeździe sekwencyjnej na 6 biegu przy prędkości ok 140 km/h,sama kilkukrotnie przechodziła na tryb automatyczny - a to się nie powinno zdarzyć. Powinna tylko ew. zmienić na niższe przełożenie, gdyby prędkość samochodu spadła poniżej minimum zadanego przez producenta. A ona wyłączała sekwencję i włączała automat. Potem jej przeszło: sprawdziłem przy niższych prędkościach i redukowała biegi w dół i nawet po zatrzymaniu nie weszła w tryb automatyczny. Macie takie objawy? Po za tym ok. Jeździ, skręca, hamuje...

Napisał Przemulak

Zmiana biegów w Tipo przez pierwsze 100 - 150 km była straszna (szarpało, zawieszał się na biegach).

Nie miałem z tym problemów.Od samego początku biegi zmienia płynnie.Co do reszty nie pomogę ponieważ moja jazda ogranicza się tylko do miejskich korków( poza miasto Tipek jeszcze nie wyjechał )

ja też nie narzekam. To mój pierwszy automat. Jedyne denerwuje długa zmiana między 3 a 4 biegiem.

hehe, a mnie właśnie z 2 na 3 bieg, momentami ciągnie na 2-gim biegu z długo zanim przełączy na 3-ci. Za ok 400 km wybije 15000km więc na pierwszym przeglądzie bede chciał aby dokonano kalibracji oraz zrobili kampanie z poduszką powietrzną. Pozdr