Temat: kluczyk zarysowania.  

witam.
Nasze kluczyki są mało odporne na upadek.
Polecam silikonowe etui.20171113_153743.jpg

Gdzie kupiłeś ???

znajomy z turcji przywiózł.mam jeszcze pare sztuk.

mirecky odsprzedaj jedną sztukę dowolnego koloru byle nie różowy - de facto jakie kolory masz?
jakby co ja jestem chetny na odkup jednej sztuki

Sporo jest tych silikonów na Ebayu , teoretycznie dedykowanych do Aegea , ale do kluczyka czteroprzyciskowego.
https://www.ebay.pl/itm/GUSCIO-CHIAV...wAAOSwFyhaDcPH
Patrząc na kształt kluczyka powinny pasować.
Albo z ALI , tylko że miesiąc przesyłka.
https://www.aliexpress.com/item/6-co...8446095b3f7-29

Mam czarny , niebieski, pomaranczowy, czerwony.
Jakby co proszę o smsa nr.506618108.

Kluczyk spadł mi około 10 razy , i zero zarysowań. Etui na kluczyk to moim zdaniem lekka przesada

eleven a mi spadł dwa razy i akurat metlowa częścią na beton i juz mam wgniecenia

Napisał eleven111

Etui na kluczyk to moim zdaniem lekka przesada

Właśnie. Kluczyk z pilotem zawijamy w folię i chowamy o szafy (żeby kiedyś dumnie wręczyć nowemu właścicielowi), po uprzednim wyjęciu baterii (po paru latach może się wylać), a do otwierania samochodu używamy kluczyka zapasowego. Proste

Sugeruję również auto z zewnątrz folią bąbelkową owinąć, a w środku wszędzie pokrowce pozakładać...szansa, że wartość auta nie spadnie, będzie jak z fabryki Ludzie, cieszcie się z auta, a nie jak widać, kupno auta dorzuciło Wam więcej zmartwień i problemów.

Racja cieszcie się póki te nasze autka są nowe, bo są naprawdę fajne, a większość forumowiczów szuka wad i usterek na siłę. Każda marka ma jakieś niedoróbki i niedociągnięcia. Wiem, że kupno auta to duży wydatek dla wielu z nas jest to pierwszy samochód z salonu i chcielibyśmy mieć auto idealne. To nie te czasy wszystko to masowa produkcja, muszą być usterki, musi się zużywać żebyśmy musieli kupić nowe za parę lat. Bez stresu

Akurat czarny silikonowy kondon na kluczyku , nie straszy tak jak wszelakiego typu pokrowce , czy inne listewki naklejane na rant drzwi.

ja bym zalał całość bezbarwnym silikonem

Ja to chyba sobie dorobię trzeci kluczyk, a dwa oryginalne schowam jak będę sprzedawał auto za parę lat nowy właściciel się ucieszy. Tak też myślę czy nie kupić sobie jakiegoś auta z parę stów do jeżdżenia na co dzień, a tipo niech sobie stoi w garażu, bo przecież kupiłem go po to żeby odsprzedać w stanie idealnym niech się nowy nabywca cieszy .

Napisał eleven111

Kluczyk spadł mi około 10 razy , i zero zarysowań.

Właśnie oglądam mój kluczyk. Po 15kkm i 10 miesiącach normalnego używania naprawdę nie ma do czego się przyczepić. Może dlatego, że nie jest spięty z innymi kluczami ani nie używam go jako otwieracza do piwa.