Temat: Czego jeszcze nie zrobiłem dla Tipka, a chcę...  

Zamontowane zostanie nowe gniazdo 12V (za gniazdami 12V i USB - schowane).
Do niego podpięte zostanie zasilanie rejestratora jazdy zamocowanego na/w lusterku.
Przewód zasilający chcę poprowadzić od lusterka pod podsufitką, potem pod uszczelką drzwi (na zielono na zdjęciu) i dalej pod uszczelką, która jest schowana za boczną częścią kokpitu (na zdjęciu na czerwono).
I tutaj pytanie: jak poprowadzić przewód w miejscu zaznaczonym na zdjęciu na czerwono bez demontażu kokpitu?
IMG_20170420_065700.jpg

Ściągnij boczek deski rozdzielczej, schodzi na odpowiednim pociągnięciu, jest na plastikowych spinkach, później odciągasz uszczelkę i gotowe, nic trudnego i nic nie połamiesz

Pytanie: w którym miejscu podważyć...?

Dowolnym, tam gdzie będzie Ci najłatwiej, ostrzegam spinki trzymają mega mocno, ale jak odepniesz jedną to później już luz

Dzięki, mam nadzieję, że nic nie pęknie...

Nie ma prawa, to bardzo gruby plastik, o ile nie będziesz go za bardzo wyginał to pójdzie pięknie

To jeszcze jedno: jak zdemontować pokrywę od dołu (zaznaczone na zdjęciu na biało)?

IMG_20170420_065700.jpg

Pociągaj do siebie od strony pianek przy kolumnie kierownicy i tak do okoła, uwaga, na dole zostaje mała ramka, nie próbuj jej przypadkiem wyrwać, rozdziela się ona na tą pokrywę i na element deski

Napisał Ridi

Ściągnij boczek deski rozdzielczej, schodzi na odpowiednim pociągnięciu, jest na plastikowych spinkach, później odciągasz uszczelkę i gotowe, nic trudnego i nic nie połamiesz

Tylko uważaj. Ja z prawej puściłem przewód do tylnej kamery i wszystko poskładałem pięknie, natomiast z lewej puściłem zasilanie kamerki i nie mogę docisnąć tego boczka u góry. Odskakuje po chwili i jest mała szpara. Będę w ASO z blacharskim tematem, to poproszę, żeby mi to poprawili, bo chyba się jakaś klamra źle wygięła.

Do pomocy przy przeciąganiu kabli polecam pancerzyk na linkę rowerową. Jest odpowiednio sztywny, żeby go przepchnąć , a jednocześnie na tyle giętki, że się dopasowuje na zakrętach. Wtedy nie trzeba odrywać całych plastików, wystarczy u góry.

a nie można zasilania rejestratora podpiąć pod oświetlenie w suficie?

firemanek można i tak tylko musisz rozwalić wtyczkę rejestratora a tym samym tracisz gwarancję bo w większości przypadków producent żąda całego kompletu sprzedażnego. Ja kupiłem gniazdo od ładowarki i pojechałem do ASO aby mi to podłączyli koło bezpieczników po lewej stronie od kierownicy.

Napisał firemanek

a nie można zasilania rejestratora podpiąć pod oświetlenie w suficie?

Pewnie można, ale wolałem nie ingerować w instalację. Kabelek wychodzi w konsoli środkowej tuż nad gniazdem zapalniczki. Do zapalniczki mam na stałe wpiętą ładowarkę USB iOttie na 2 gniazda i to rozwiązanie mi się sprawdza. Niestety moja kamerka G5WA dual lubi się wieszać i wtedy muszę mieć możliwość łatwego odcięcia zasilania. A propos - nie polecam tej kamerki, bo chociaż jakość nagrań świetna, to często się wiesza i nie zawsze nadpisuje pliki, w związku z czym trzeba formatować kartę co 2-3 dni, bo inaczej nie nagrywa.

fakt, ale można wtedy zakupić to:
Zasilacz samochodowy mini micro USB 12-24V/5V/1,5A (7030873300) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
i nie rozwalać fabrycznego zestawu.

Wcisnę się tutaj, bo nie bardzo wiem gdzie o to zapytać... Chcę rozszyfrować coś w swoim tipku, ale muszę poprosić Was o pomoc. Jest taki objaw: jedzie człowiek normalnie spokojnie prostą drogą a tu nagle króciutki komunikat pik pik pik, i zanim zdążę spuścić oko na wyświetlacz to napis na nim znika... Nie wiem co tam się wyświetla, ale jest to krótki komunikat. Wydaje mi się że mozna to połączyć z sytuacją, gdy jadę za innym autem, i ten pojazd nagle skręca w boczną drogą, a ja jadę dalej prosto, to wtedy następuje ten sygnał z komunikatem. Kilka razy to u mnie wystąpiło, ale nie potrafię tego zdiagnozować. Czy miał ktoś coś podobnego? U mnie wystąpiło to chyba 4, lub 5 razy.....
Mój tuptuś to Lounge......

Jest na pokładzie system awaryjnego hamowania? Pytanie retoryczne, pewnie, że jest. Co do wersji - Lounge o wyposażeniu wszystkiego nie powie.

Proponuję zapoznać się ze specyfikacją własnego auta i z instrukcją obsługi, bo widzę, że kolega nie wie co ma w aucie i jak to działa. Potem będzie zdziwko, że auto zahamowało nie wiedzieć dlaczego...