To nie w Tipo a mitasubiszi asx. Nie wiem czy to on, czy Turek w rajchu ale w sumie na jedno wychodzi.
W Tipo są ładne plastikowe kołeczki wsadzone w kwadratowe fabryczne otwory w klapie.
To nie w Tipo a mitasubiszi asx. Nie wiem czy to on, czy Turek w rajchu ale w sumie na jedno wychodzi.
W Tipo są ładne plastikowe kołeczki wsadzone w kwadratowe fabryczne otwory w klapie.
Lepszy
Power
Gamoniu
Wystarczy pod tablicę dać na gorąco kilka kulek/placków butylu (takiego np jak do uszczelniania lamp albo wręcz pozyskanego z maty do wygłuszania (usunąć alu).
Sprawdza się idealnie (patent podejrzany - zastosowali mi zakładając ramki do nowej toyoty).
Temat niby błahy ale z czasem latająca ramka uszkadza lakier.
A ja dalej szukam dla siebie Tipo niestety jak zawsze jak zima będzie w pełni to znajdzie się samochód i wreszcie kupie. Tak dopieszczacie samochody na szczęcie nie macie rudej pod spodem. Naprawdę się zastanawiam co zrobić aby zabezpieczyć swój obecny samochód przed zimą nie mogę znaleźć rozsądnego serwisu gdzie wykonają konserwację podwozia. albo sama to zrobiła bym w garażu u taty. ale nie wiem jak się za to zabrać i jaki środek kupić.Co wybrać?
Wymieniłem tą ramkę Wurtha na tablicę rejestracyjną i brzęczenie ustało... gumki spełniają swoja rolę
Trzeba było wyjechać i cisza (tylko wyświetlony cały panel kontrolek ) - więc Tipek po 6 latach i 11 miesiacach (przebieg tylko 63.820 km) dostał nowy akumulator305.jpg
Cześć. Wczoraj wygłuszyłem podszybie. Mam już wygłuszone nadkola, maskę, drzwi i bagażnik. Zostało mi trochę maty butylowej
o gubości2,5 mm, więc postanowiłem wygłuszyć podszybie. Zdjęcie ramion wycieraczek to nakrętki 17. Użyłem klucza nasadowego, bo nakrętki są
we wgłębieniach ale płaskim lub oczkowym może też da radę. Popsikałem wd40 i po godzinie ruszając ramionami próbowałem je zdjąć.
Nie dało rady. Użyłem ściągacza do łożysk. Plastikowa osłona podszybia siedzi na 7 kołkach 3 z nich są dwuczęściowe -najpierw
wyciąga się część wewnętrzną. Reszta to zwykłe kołki do wyciągnięcia np. naciętą blaszką jak na zdjęciu.
Wyjęcie osłony jest łatwe. Demontaż mechanizmu wycieraczek to też łatwizna - tylko 2 nakrętki 13 i wtyczka.
Podszybie ma dwa duże podłużne otwory odpływowe. Całość robi dobre wrażenie. Nie ma żadnych śladów rdzy po 6 latach.
Montaż fabryczny bardzo dobry. Szkoda tylko, że trochę nie pomyśleli, bo po prawej stronie, gdzie jest wiązka kablowa
jest zagłębienie niższe niż poziom odpływu i woda ta stoi co widać na zdjęciu.
Cała gródź przednia jest porządnie wytłumiona materiałem składającym się z 2 różnych warstw grubym na 2 palce. Widać na zdjęciu
z filtrem kabinowym. Po wytłumieniu matą butylową złożenie całości nie stwarza problemów. Po wytłumieniu różnica jest bardzo subtelna.
Nie ma takiej różnicy jak po wygłuszeniu nadkoli lub drzwi.
IMG_20241026_105108_418_HDR.jpg
IMG_20241026_105143_719_HDR.jpg
IMG_20241026_105318_975_HDR.jpg
IMG_20241026_105520_045.jpg
IMG_20241026_105712_568_HDR.jpg
IMG_20241026_105728_214_HDR.jpg
IMG_20241026_110707_297_HDR.jpg
IMG_20241026_110715_020_HDR.jpg
IMG_20241026_110726_355_HDR.jpg
IMG_20241026_114557_417_HDR.jpg
IMG_20241026_151952_856_HDR.jpg
IMG_20241026_152002_216_HDR.jpg
IMG_20241026_154254_883_HDR.jpg
Ja w ostatnim czasie wygłuszyłem przednie nadkola. Demontaż trochę skomplikowany ale dałem radę. Moja dokładność w dzieleniu materiału na elementy metalowe oraz nadkole (plastikowe) dały zauważalne efekty Jazda przy 100 km/h nie jest już tak odczuwalna jak wcześniej Mam też wygłuszoną maskę silnika, przednie drzwi oraz klapę bagażnika (Sedan). W przyszłym roku chyba pomyślę nad wygłuszeniem tyłu w środku i nadkoli. Człowiek już jest trochę mądrzejszy przy tym procesie ale satysfakcja później dla uszu jest Nie robiłem nigdy wygłuszenia, nie wierzyłem że to może dać efekt ale warto było...
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Też myślałem o tym rejonie i wygłuszenia ale dużo nerwów straciłem przy nadkolach. Pomyślałem czy rzeczywiście usłyszę różnice przy tym co ty zrobiłeś. Póki co to mnie wiatr wkurza przy dużych prędkościach...
czas na zimę 2024/2025
przynajmniej w tym roku już nie będę patrzył na te stalówki z kołpakami ,
w tą zimę Tipo będzie już pomykało na originalnych 17", z nowiutkimi oponami zimowymi ,
letnie 18" umyte będą czekały pewnie do końca marca przyszłego roku , po za tym Tipo śmiga jak nowe auto, przebieg na dzień dzisiejszy to ponad 23 tys. km.
Nie ma się czym chwalić, inaczej, czego chwalić. Z Bosch/Varta już się wyleczyłem. U mnie Bosch EFB, co prawda 70Ah zakończył żywot po 3,5 roku z yntelygentnym ładowaniem, zwykły około 54Ah, dokładnie nie pamiętam, również po 3,5 z tradycyjnym ładowaniem. Ten pierwszy rozładował się do zera nagle z dnia na dzień, identycznie jak wymieniony na gwarancji z logo Mopar. W Atece mam fabrycznie włożoną Vartę AGM 72Ah, po pomiarze nie mają się czym chwalić, brakuje do parametrów z naklejki - a dopiero 1,5 roku ma. Co ciekawe parametry z naklejki Bosch EFB przy pomiarze testerem zaraz po zakupie ustawionym na akumulator EFB pokazywały sporo niższe wyniki, dopiero pomiar jako zwykłego akumulatora był zgodny - ot ciekawostka. Od pół roku mam Autoparta EFB, jak na razie pozytywne zaskoczenie, pomiar testerem w trybie EFB podał wyniki wyższe niż na naklejce, po pół roku używania nadal tak jest. Autopart na naklejce ma podobne wartości co zezłomowany Bosch.
Kilka razy kupowałem Bosch/Varta (to to samo), w końcu powiedziałem dość. W moim byłym Grande Punto kilka miałem (z logo Varta jak i Bosch), wyrobiłem sobie zdanie, a pad akumulatora w 500X przelał czarę goryczy.
Ostatnio edytowane przez krowka1978 ; 12-11-2024 o 11:05
Miałem podobnie w motocyklu, który mam juz ładnych kilka lat.
Kupowałem yuasy boshe, które padały po 3 sezonach w końcu kupiłem zwykły w sumie najtańszy chiński aku.
Działa b dobrze już 4 sezon
Mam wrażenie że to wszystko jest z jednego wora.
Ja generalnie się nie chwalę że wymieniłem aku. Czy też nie chwalę tej marki.
Tak gdzieś tutaj czytałem wątek o aukumulatorach. I z tego co czytałem to część użytkowników pisała że wymieniła aku na Wartę .
No nic. Zobaczymy , jak będzie. I pierwszy raz ma akumulator EFB .
Źle się wyraziłem z tym chwaleniem. Niestety te akumulatory bardzo mnie rozczarowały, z kolejną wymianą patrząc na Grande Punto było widać, że żywotność spada. Sądziłem, że EFB da radę, ale nie. Najgorsze jest to, że padł nagle, dobrze, że w garażu (z logo Mopar fartownie również), więc nie było kombinowania z lawetą itp.