Temat: Szalejące wycieraczki.  

Witam.

Dziś wsiadając do samochodu, odpalając go włączyłem spryskiwacze i zaczęły szaleć wycieraczki. Mianowicie gdy wycieraczki przejadą po szybie zatrzymują się w dogodnym dla nich miejscu. Tzn ze raz zatrzymają sie całkowicie w pionie a drugim razem na środku szyby. Co to może być?? Odłączyłem akumulator na ponad 30 minut i po ponownym podłączeniu dalej to samo ;/ nie wiem co z tym zrobić.. Poradźcie coś.

Pozdrawiam.

Byłem teraz w samochodzie żeby sprawdzić czy kalibracja czujnika deszczu coś da. Za pierwszym razem zatrzymały się prawie w odpowiednim miejscu. Dla pewności zrobiłem drugi raz kalibracje i znów zaczęły szaleć. Po następnych paru razach zatrzymały się około 10cm ponad odpowiedniego miejsca i już tak zostawiłem żeby gorzej się nie porobiło :/

musisz wyciągnąć silnik i przeczyścić go wewnątrz

Zrobiłem tak jak pisałeś jaro190 i nic ;/ rozebrałem, wyczyściłem tą tarcze ze smaru i druciki. Poskładałem wszystko i sytuacja wygląda tak... ustawiam wycieraczki na szybie w czarnym miejscu nad podszybiem a po włączeniu wycieraczek one przejeżdżają po szybie i uderzają o podszybie po czym idą trochę do przodu i się zatrzymują. Przestawiłem je wyżej to nie uderzają o podszybie ale zatrzymują się za wysoko;/ nie mam sil. dwa razy to rozbierałem i dałem sobie spokój;/

Masz źle ustawione na slimaku przy silniczku

Właśnie po wszystkim zastanawiałem się czy może ten ślimak nie przeskoczył bo jak mi się zaczęło wszystko to dziać to coś "chrupało". Tylko jak go teraz ustawić?? metoda prób i błędów?

Udalo sie naprawic pierwsze co to rozebrałem wszystko na czynniki pierwsze czyszcząc i smarując bo ciężko chodziło ;p okazało się że śruba wychodząca ze silnika/ślimaka (trzymająca tarcze do reszty mechanizmu) była luźna i na ząbkach przeskoczył mechanizm. Pokombinowałem metodą prób i błędów aby ustawić odpowiednie położenie mechanizmu i wszystko chodzi idealnie

Pozdrawiam.

Jesteśmy z ciebie dumni chcieć to móc i umieć

Napisał crazy

Udalo sie naprawic pierwsze co to rozebrałem wszystko na czynniki pierwsze czyszcząc i smarując bo ciężko chodziło ;p okazało się że śruba wychodząca ze silnika/ślimaka (trzymająca tarcze do reszty mechanizmu) była luźna i na ząbkach przeskoczył mechanizm. Pokombinowałem metodą prób i błędów aby ustawić odpowiednie położenie mechanizmu i wszystko chodzi idealnie

Pozdrawiam.

Witam

Mam taki sam przypadek. Wycieraczki uderzają o podszybie i wracają trochę w górę. Możesz dokładniej opisać jak to naprawiłeś? Miałem już rozebrany mechanizm, poczyściłem, nasmarowałem, złożyłem i dalej jest złe położenie. Silnik trzeba odkręcać od mechanizmu, czy tylko ślimaka z tarczą odpowiednio ustawić?

Napisał lukas311

Witam

Mam taki sam przypadek. Wycieraczki uderzają o podszybie i wracają trochę w górę. Możesz dokładniej opisać jak to naprawiłeś? Miałem już rozebrany mechanizm, poczyściłem, nasmarowałem, złożyłem i dalej jest złe położenie. Silnik trzeba odkręcać od mechanizmu, czy tylko ślimaka z tarczą odpowiednio ustawić?

Już sobie poradziłem. Działa jak trzeba