Temat: stilo 1.6 problem z brakiem mocy  

Witam posiadam stilo (2002) od listopada 2013 generalnie jestem zadowolona liczyłam się z tym że będzie wariować elektronika w tym aucie problem mam taki gdy odpalam stilo i chce ruszyć wciskam gaz i nic :/ zgaszam go odpalam drugi raz naciskam pedał gazu i jest ok mogę jechać i czasami łapie za pierwszym czasami za drugim a czasami nawet za ósmym :/ i wyświetla się engine fault oraz pomarańczowa kontolka :/ w poniedziałek (7.04) pojechałam na komputer do takiego gościa i pokazał błąd przepustnicy i czujnik paliwa ale wskaźnik dobrze wszystko pokazuje zadzwoniłam do znajomego mechanika i zaprowadziłam auto w piątek (11.04) powiedział że nie będziemy od razu wymieniać przepustnicy tylko na początek przeczyścimy a jakby się powtórzyło to wtedy wymienimy a przypomnę że jak wtedy w poniedziałek byłam na kompie skasował mi błędy i autko chodziło jak nowe aż do niedzieli (13.04) kiedy to pojechałam na zakupy wracam ze sklepu wsiadam chce ruszyć i nic :/ znowu to samo zgaszam i poszedł za drugim. Mechanik powiedział że przepustnica nie była zbyt brudna więc zaczynam wątpić żeby to był problem w niej. Zastanawiam się żeby może wgrać nowego softa, a jak nie to może komputer do naprawy dodam że czasami ale to bardzo rzadko wyświetla się sensor fault ..... i alternator fail ..... może po dwa razy wyświetliły się te błędy może ktoś miał podobnie???? bardzo proszę o pomoc!!!!

Ja mogę doradzić co następuje: skoro pojawiają się różne błędy z różnych systemów to w pierwszej kolejności sprawdziłbym i wyczyścił wszystkie połączenia masowe (trochę ich jest) oraz klemy. To nie kosztuje wiele, a na pewno nie zaszkodzi. Jeżeli jeszcze pojawiały się błędy Loose Connection to tym bardziej.

Sprawa druga to akumulator - u mnie było tak, że jak akumulator już ledwo zipał to komputer pokazywał czasami różne dziwne rzeczy (mimo, że auto odpalało). Z tym wiąże się też alternator, a konkretnie napięcie ładowania, które też bym sprawdził, bo zbyt duże/zbyt małe napięcie w instalacji również może mieć wpływ na Twoje problemy.

Powyższe rzeczy sprawdzisz w maksymalnie 20 minut w zasadzie bez kosztów, więc warto by było zanim zabierzesz się za wymianę części w ciemno

Przepustnicę bym osobiście wykluczył

Napisał radiwa

Ja mogę doradzić co następuje: skoro pojawiają się różne błędy z różnych systemów to w pierwszej kolejności sprawdziłbym i wyczyścił wszystkie połączenia masowe (trochę ich jest) oraz klemy. To nie kosztuje wiele, a na pewno nie zaszkodzi. Jeżeli jeszcze pojawiały się błędy Loose Connection to tym bardziej.

Sprawa druga to akumulator - u mnie było tak, że jak akumulator już ledwo zipał to komputer pokazywał czasami różne dziwne rzeczy (mimo, że auto odpalało). Z tym wiąże się też alternator, a konkretnie napięcie ładowania, które też bym sprawdził, bo zbyt duże/zbyt małe napięcie w instalacji również może mieć wpływ na Twoje problemy.

Powyższe rzeczy sprawdzisz w maksymalnie 20 minut w zasadzie bez kosztów, więc warto by było zanim zabierzesz się za wymianę części w ciemno

Przepustnicę bym osobiście wykluczył

ja nie sprawdzę tych rzeczy w 20 min o jestem dziewczyną ładowanie miałam sprawdzane i jest wszystko w porządku, cały czas wyświetla się ten jeden błąd przepustnicy i jak podłączyli go do kompa i odpalili to przepustnica w ogóle nie pracowała a później zgasili i znowu odpalili było wszystko ok.
Jeszcze coś mówili że sterownik pokazuje 2005 rok a auto jest 2002 czy to może mieć jakieś znaczenie?

Napisał jusjia2

Jeszcze coś mówili że sterownik pokazuje 2005 rok

pytanie co to za rok? programowania sterownika ? no to mój pokazuje 2011 mimo że pochodzi z 2002 a sterownik założony przez fabrykę ;]
zgadzam się z kolegą radiwa by sprawdzić akumulator, alternator i elektrykę - sam przechodziłem przez bardzo rożne błędy spowodowane brakiem masy, słabym akumulatorem

mam akumulator power block 45ah 380a czy to nie jest za maly akumulator do stilo 1,6?

Napisał jusjia2

mam akumulator power block 45ah 380a czy to nie jest za maly akumulator do stilo 1,6?

sprawdź instrukcję, alternatywnie katalogi producentów akumulatorów, np. centra zakłada 44-53ah: http://centra.com.pl/pub/uploaddocs/...et_2014-2a.pdf
weź pod uwagę ile i gdzie jeździsz, czy masz dużo dodatkowego osprzętu ciągnącego prąd i chyba najważniejsze: gdzie parkujesz samochód w zimie (przy ulicy czy w garażu z dodatnią temp)

Napisał qronax

sprawdź instrukcję, alternatywnie katalogi producentów akumulatorów, np. centra zakłada 44-53ah: http://centra.com.pl/pub/uploaddocs/...et_2014-2a.pdf
weź pod uwagę ile i gdzie jeździsz, czy masz dużo dodatkowego osprzętu ciągnącego prąd i chyba najważniejsze: gdzie parkujesz samochód w zimie (przy ulicy czy w garażu z dodatnią temp)

jeżdżę nim codziennie do pracy koło 7-9km i do domu, wyposażenie ma standardowe plus panoramiczny dach który w takie pogody jest codziennie otwierany no i słucham płyt cd gdyż radio nie działa :/, wnioskuje że jak pokonuje krótkie dystanse to chyba najlepszy wybór centra futura 60ah? bo w sklepie mi polecają 55

60 to chyba nawet za dużo - niedoładowanie też szkodzi.
dodatkowo pamiętaj by sprawdzić jak masz rozmieszczenie plus-minus (co po prawej a co po lewej stronie) i jak dużo masz miejsca na akumulator (np. u mnie 77ah jest absolutnym maximum na szerokość akumulatora)

Napisał qronax

60 to chyba nawet za dużo - niedoładowanie też szkodzi.

Kolego - na czym niby miało by polegać niedoładowanie akumulatora?

Napisał Wiktor

Kolego - na czym niby miało by polegać niedoładowanie akumulatora?

wygląda na to że jednak więcej=lepiej. do tej pory żyłem w przekonaniu że skrajności dają efekt odwrotny od oczekiwanego, ale idąc za tokiem rozumowania przedstawionym tutaj: Za duży akumulator-fakty i mity - elektroda.pl wygląda że żyłem z złym przekonaniu.

Ja mam 60Ah 540A i jestem zwolennikiem teorii, że daje się największy akumulator jaki wejdzie. Szczególnie, gdy głównie jeździ się krótkie trasy.
Jeżeli masz taki akumulator, jak napisałaś jusjia2 i dodatkowo nie jest on nowy to śmiem przypuszczać, że może być to jedną z przyczyn pojawiania się różnych błędów elektroniki. Nie oznacza to, że jedyną, ale warto sprawdzić. Najprościej może pożyczyć jakiś akumulator na parę dni i zobaczyć, czy coś się zmieni z tymi Twoimi błędami

Napisał radiwa

Ja mam 60Ah 540A i jestem zwolennikiem teorii, że daje się największy akumulator jaki wejdzie. Szczególnie, gdy głównie jeździ się krótkie trasy.
Jeżeli masz taki akumulator, jak napisałaś jusjia2 i dodatkowo nie jest on nowy to śmiem przypuszczać, że może być to jedną z przyczyn pojawiania się różnych błędów elektroniki. Nie oznacza to, że jedyną, ale warto sprawdzić. Najprościej może pożyczyć jakiś akumulator na parę dni i zobaczyć, czy coś się zmieni z tymi Twoimi błędami

dobry pomysł pożyczyć tylko od kogo?

[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]

dodam jeszcze że przedwczoraj nie chciał mi odpalić "kręcił" tak jakby był za słaby akumulator ale po dwukrotnym przytrzymaniu kluczyka poszedł, więc jak wróciłam z pracy podłączyłam akumulator następnego dnia wrzuciłam go do auta odpalam i znów komunikat engine fault :/ podłączam go pod kompa i o to co pokazał:

p0638 throttle actuator
p1687 electrically actuated (learn stop)
The electically actuated throttle system has a defect, shown by the following numbers:
1 = Throttle return spring
2 = Throttle return spring
3 = Generic
4 = Back-up mode (the ECU substitutes the throttle signal with a pre-set value)
5 = Plausibility
6 = No learned values
7 = Track 1 idle learned value
8 = Stop learning
9 = Track 2 idle learned value
10 = Throttle driving by self-compensation
- Check the system wiring and connectors for opens, shorts and weak connections.
- Inspect the actuator motor as well as the system for not being mechanically stuck or sticky. PLEASE NOTE: moving the throttle by hand may set code(s)

Przede wszystkim powiedz jakie masz napięcie na akumulatorze - tylko nie po zgaszeniu silnika a np rano przed wyjazdem do pracy

dobry pomysł pożyczyć tylko od kogo?

sąsiada?

edit;
czy mechanik sprawdzał połączenia pedału gazu? itd?

Napisał Wiktor

Przede wszystkim powiedz jakie masz napięcie na akumulatorze - tylko nie po zgaszeniu silnika a np rano przed wyjazdem do pracy

sąsiada?

edit;
czy mechanik sprawdzał połączenia pedału gazu? itd?

nie sprawdzał, a napięcie jakie mam nie wiem bo nie mam czym sprawdzić

W swoim stilo miałem podobny problem. Wymieniałem przepustnice 2x, (dalej je wożę ze sobą) a błąd się pojawiał cały czas. Mechanik uważał że trzeba będzie komputer wymienić, bo to niemożliwym jest aby 3 przepustnice były walnięte i wywalały cały czas te same błędy. 2 miesiące temu się wkurzyłem i przez 30 min na poboczu szukałem o co chodzi. Wywalało mi błąd przepustnicy jak obroty sięgały wyżej niż 4 tyś obrotów i komputer ograniczał moc, a silnik wibrował jakby pracował na 2 cylindrach, a w komputerze tylko przepustnica. Podociskałem kable od świec i do tej pory błąd pojawia się tylko jak "wysuszam" zbiornik paliwa a dwie przepustnice wożone w bagażniku prawdopodobnie mam sprawne. Może pomoże, ale nie obiecuje