Temat: Regenerowane sprzeglo  

Witam koledzy, co myslicie o tym aby zregenerowac stare sprzeglo? Robil to ktos z was i czy warto? Pozdrawiam

ja u siebie regenerowałem samą tarczę i byłem zadowolony (bez docisku) znam kilka osób co regenerowało całe sprzęgła łącznie z dwumasą i są zadowolone - podstawa to sprawdzony warsztat

Własnie dwumas zakladam nowy i zastanawiam sie nad regeneracja samej tarczy i docisku bo caly komplet prawie 1000 zl, a wysylales kolego do jakiejs firmy ktora sie zajmuje regeneracja czy na miejscu miales takowa firme?

A ja się podczepię do tematu

u mnie podobno było wymieniane sprzęgło, chodzi mega lekko ( prawie nie ma oporu) jednak łapie bardzo wysoko, myślałem że to moze zapowietrzony układ czy coś, ale byłem u innego mechaniora i mowi wszystko ok...

Jest jakieś wytłumaczenie na to?

jeździłem innym stilo i tam sprzęgło chodziło ciężej ale łapało normalnie

ja magika od regeneracji mam niedaleko także 3 godzinki i tarcze miałem zregenerowaną - Gąski

Napisał Wlosiu

Własnie dwumas zakladam nowy i zastanawiam sie nad regeneracja samej tarczy i docisku bo caly komplet prawie 1000 zl, a wysylales kolego do jakiejs firmy ktora sie zajmuje regeneracja czy na miejscu miales takowa firme?

1000zł za tarcze i docisk? Tu masz oryginał: FIAT STILO 1,9 JTD SPRZĘGŁO FABRYCZNE VALEO 220 (4071079744) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Ori są valeo, wiem bo mam 1.9JTD 115KM i wymieniałem dwumas ze sprzęgłem i wysprzęglikiem. 1000zł łącznie z wysprzęglikiem to się zgodzę na taką cenę.

Co do regeneracji tarczy to nie ma jakiejś większej filozofii w regeneracji, wymienią okładziny i ewentualnie sprężyny jeśli masz je w tarczy ( u mnie były).

Dokladnie, z wysprzeglikiem, mam taki dylemat wlasnie bo tak jak mowi jaro ze podstawa to sprawdzony warszat jesli chodzi o regeneracje a ja takiego nie mam, mysle ze najblizszy jakis lepszy to za ok 100 km (Poznan) a z drugiej strony nowy zestaw prawie 1000 zl i to mnie przeraza. Ogolnie to wczesniej nic sie nie dzialo ze sprzeglem chodzi leciutko bardzo, bierze z 2 cm od podlogi, okladziny na tarczy jest jeszcze 1,2 mm do nitow, wglebienia na lopatkach na docisku jest ok 0,25 mm, wysprzeglik ciuchutki przy wcisnietym sprzegle nic nie bylo slychac. Co powiecie na to jakby to jeszcze zalozyl z nowym dwumasem? Wiem ze powinno sie zmieniac calosc ale ta kwota mnie przeraza

jak chcesz oszczędzać to przy nowej dwumasie zregeneruj tarczę, docisk i załóż nowe łożysko wyciskowe, z doświadczenia wiem że łożysko zacznie cieknąć prędzej czy później - za wyciągnięcie skrzyni mechanior i tak będzie kasował niezależnie czy sprzęgło będzie kompletne czy jakiś jeden element będzie wymieniany - po co 2 razy płacić - jako że potrafię(nie chwaląc się) większość rzeczy zrobić przy aucie 2 razy wyciągałem skrzynie w stilo : raz jak tarcza się skończyła, drugi jak po jakimś czasie zaczął puszczać aktywator oszczędność),najbardziej w..cą rzeczą przy wyciąganiu skrzyni jest odkręcenie 1 górnej śruby rozrusznika

Wiem cos kolego o tym bo tez sam zdejmowalem skrzynie, a ile zaplaciles za regeneracje?

około 200zł - sama tarcza, za całe sprzęgło (tarcz +docisk+2masa) chyba cenił ok 900zł- nie wiem jakie teraz ceny u niego są

dzieki kolego

bez problemu mozna regenerowac ale warto obadac nieraz oryginały albo zamienniki bo sa obnizki nieraz na wybrany asortyment i warto dolozyc czasami te 200pln i kupic całkiem nowa czesc

Zamiennik tez jak kupowac to albo z valeo, luka albo sachsa a to sa konkretne ceny, to moje jeszcze nie jest w takim oplakanym stanie czytalem ze tarcz do 0.3mm do nita moze miec a ja mam jeszcze 1,2 wiec mysle ze jeszcze posmiga troche. Metlik w glowie nie wiadomo co zrobic