Witam wszystkich
Parę miesięcy temu kupiłem stilo 1.6 z LPG okazało się, że bierze ogromne ilości oleju i zdecydowałem się wymienić silnik.
Silnik jak nowy 80 tys km przebiegu mechanik przełożył z wymianą rozrządu.
Autko odżyło zaczęło się normalnie zbierać (jak na 1300 kg) na starym silniku muliło bo miał już najechane 250 tyś z czego 100 tys na LPG.
Ale do rzeczy na starym jak i na nowym silniku czuć lekkie poszarpywanie na wolnych,nie regularne tak co parę sekund jak by wypadał zapłon.
Na benzynie bardziej odczuwalne niż na LPG.
Przepustnica czyszczona przez mechanika.
Świece nowe,cewki podmienione wszystkie 4,z nowego silnika z osprzętu właśnie one zostały i czujnik wałka rozrządu.
Przejechałem ok 500 km na benzynie z dodatkiem STP dla LPG, zrobiłem reset ustawień kompa,koła fonicznego oraz ponowną auto adaptacje.
Ale dalej te same objawy, dodam jeszcze, że z rana po nocy trzeba z 4 sek zakręcić by zapalił(na starym silniku tez)
Na biegu jałowym MES pokazuje od 390-430 ciśnienie w dolocie i skacze wyprzedzenie zapłonu od 1 stopnia do 20 stopni różnie .
Poniżej zamieszczam LOGI oraz filmik z pracy silnika widać też na nim, że jak delikatnie dodam gazu do ok 1000 obr to ciężko wraca na równe 800 obr a czasem i gaśnie i bardzo ciężko odpala.ale to zdarzyło mi się tylko na LPG (bo w sumie najczęściej na nim jeżdżę jakby go zalewało gazem i potem startuje z PB nie chce odpalić)
Podejrzewam, że za tymi objawami stoi jedna przyczyna/podzespół i chciał bym usłyszeć wasze opinie i porady.
Dodam jeszcze ,że przyspieszanie w normie żadnych szarpań,przy stałej prędkości również wszystko w normie.
MES nie pokazuje żadnych błędów silnik parę razy wyskoczył P0420-catalytic converter ale już się nie pojawia.
Z góry dzięki

A tak wyglądają świece po przejechaniu 1000 km na nowym silniku:
DSC_0301.jpg

Oto logi z Multiecuscana:

FESLog_1402171559_Fiat Stilo 1.6 16V.rar