Temat: Głośna praca zaworów po odpaleniu.  

Witam.
Głośna praca pojawia się po dłuższym postoju szczególnie po nocy. Nie wiem od czego to zależy bo raz jest cisza a nieraz klepie zawór i po krótkim czasie cichnie.
Olej to lotos 5w40 . Jest to typowe zachowanie się się tego silnika,czy szykuje się następna naprawa.Kiedy należy traktować ten objaw jako problem do naprawy.

częsta przypadłość na zimnym silniku. Próbowałbym zmienić olej na gęstszy, ewentualnie ogarnąć stan pompy olejowej. Zanim zaciągnie olej może postukiwać.

Myślę że pompa oleju jest ok .Raczej chodzi o podwieszanie się zaworu. Jak tyka wystarczy zgasić i odpalić jeszcze raz i jest ok . Jest to lekko irytujące.

Może czas wymienić popychacze przy zaworach. Pewnie puszczają olej. No i zalać czymś naprawdę dobrym i nie podrabianym. W moim 1.6 właściwie rozebranie tych popychaczy i umycie w benzynie załatwiło problem klekotu przy odpalaniu.

Napisał danioi

No i zalać czymś naprawdę dobrym i nie podrabianym.

Lotos 5w40 . Tego oleju to chyba nie podrabiają. A olej dobry jak każdy inny. A może przy wymianie oleju zrobić czyszczenie układu za pomocą LIQUI MOLY LM 2640 lub podobnym może to pomoże.

Napisał motorek1.2

Witam.
Głośna praca pojawia się po dłuższym postoju szczególnie po nocy. Nie wiem od czego to zależy bo raz jest cisza a nieraz klepie zawór i po krótkim czasie cichnie.
Olej to lotos 5w40 . Jest to typowe zachowanie się się tego silnika,czy szykuje się następna naprawa.Kiedy należy traktować ten objaw jako problem do naprawy.

A do tego silnika nie jest dedykowany 10W40 ?

Zmień olej na Shell Helix HX7

Według instrukcji można lać 5W30 , 5W40 , 10W40 . Auto kupiłem rok temu zalałem najpierw 10W40 ,a tera 5W40 Lotosa.

A jaką masz technikę jazdy? zamulasz czy często deptasz?

50/50 jest dzień kiedy utrzymuje obroty w przedziale 2000-3500 dojazd do pracy.A jak goni czas to bardziej dynamicznie do 4000.

Sądzę że 5wX czy 10wX nie ma znaczenia bo chodzi tu o lepkość zimową. Także 5w jest tu na miejscu.
Alton88 a co ma styl jazdy do klepiących zaworów? Myślę raczej że wpływ większy może mieć to jak długie pokonywane są dystanse, czy silnik osiąga temperaturę. Nie chodzi tu o to czy wskazówka jest na 90, tylko czy olej jest już wystarczająco ciepły. Bo wodę łatwo zagotować olej troszeczkę dłużej.

Kiedyś miałem seicento 900. Tam po dłuższym postoju też coś pukało. Ale tak jeździłem. Jak wymieniłem olej to problem znikł. Nie wiem co tam w silniku było, nigdy mnie to nie interesowało, wiem tylko że olejem był mobil 2000 10w40, od tego czasu w autka leję tylko motul tylko też trzeba uważać na podróbki np allegro.

Napisał danioi

Alton88 a co ma styl jazdy do klepiących zaworów?

Pytałem z ciekawości, miałem 3 Punta 1.2 16v, teraz Stilo 1.4 16v, i nigdy te silniki nie zaklepały na zimnym, mam ciężką nogę, ale dbam o olej i jego ilość, myślę że to też ma jakiś wpływ na pracę silnika. W obecnym 1.4 16v nie ma praktycznie żadnej różnicy czy silnik ciepły czy zimny, pracuje cichutko.

Myślę że to któryś z hydraulicznych regulatorów luzu pada albo się przytkał się szlamem po oleju.
Przygodę z Stilo zacząłem rok temu.Praktycznie cały czas coś jest do zrobienia. Ogarnę jeden temat to zaczyna się następny. Problem stanowi całkowity brak książki.
Zostaje tylko forum lub mechanik Google...
Zastanawiam się nad dodaniem płukanki przed wymianą oleju lub zamianę z Lotosa 5w40 na Valvoline 5w40 może to pomoże.
Jak ogarnę klekotanie to czkają w kolejce :
-tuleje tylne belki
-lekkie drgania silnika na wolnych obrotach(chyba czujnik położenia wału-pojawia się komunikat w ECU)
-kontrolka maty pasażera + przerwa zwarcie bocznej poduszki pasażera
-poduszki zawieszenia silnika i skrzyni biegów
-upierdliwa ale blokada tylnych zacisków hamulcowych
-pojawianie się komunikatów przy odpalaniu po dłuższym postoju z systemu ABS,ESR +symbol klucza.Potem jest ok .
Zobaczę co jeszcze wyjdzie na przeglądzie.....
Klucze w dłoń maska w górę...

Elearn do Stilo jest dostępny na internecie.
Na Facebook jest grupa ,,Klub Fiat Stilo - Luźne Gadki,, tam też możesz wiele rzeczy się dowiedzieć o naprawach Stilo

Oczywiście mam ten program . Udało mi się nawet ściągnąć knigę o Stilo po rosyjsku ale przez nieuwagę usunąłem.
Ilość usterek które mi zostały do usunięcia jest spora. Dlatego książka by się przydała język jest bez znaczenia.

Kiedyś mi klepały popychacze w Corsie zalanej oryginalnym olejem Opla. Zmieniłem praktycznie natychmiast na inny (nie podam nazwy) o tej samej lepkości i było spokój. Płukanka to dobra rzecz ,może poczyścić co trzeba ,a jeździć proponuję na oleju znanej marki ,ot Valvoline może być. Zdarza się ,że silniki firmy X nie trawią oleju firmy Y. Tak też miałem w Maździe. Przestrzegano mnie przez olejem X ,ale mechanik zalał i po następnej wymianie sam zaproponował zmianę na inny ,bo zaszlamiło silnik -zgodnie z opisami z forum Mazdy .