Na wolnych obrotach po rozgrzaniu silnika zaczęła pikać kontrolka oleju. Na zimnym był spokój nic się nie działo. Wymieniłem olej w czujnik ciśnienia na nowy. Filtr oleju Man i oleju valvoline 10w40. Po wymianie wszystko było ok. Ale po około 1000km tym razem na zimnym silnuku kontrolka długo świeci jakieś 5s aż wyświetli się komunikat o ciśnieniu. Później zgaśnie i jest ok aż do dłuższego postoju auta. Tak jakby olej się cofał a pompa nie trzymała. Jak jest ciepło to jest lepiej a jak teraz temperatura spadła około 0 stopni to świeci troszkę dłużej. Auto pracuje ok. Nie klepie nie kopci nie ma wycieków zupełnie. Nie wiem może pompa się kończy? Najgorsze to to że trzeba skrzynie ściągać żeby zdjąć miskę. Otworów serwisowych tu nie widzę jak np w Bravo II.