Temat: Żarówki led od h1 do h11  

Witam posiadam na sprzedaż bardzo dobre żarówki ledowe. Jest to czysta biel 5500k 45w 4000lm. W żarówkach nie występuje problem z brakiem światła w oddali jak w żarówkach z ali czy allegro. Świecą szeroko i daleko. Żarówki mam robione na zamówienie.
Cena za komplet 300zl
Tak świeci h1 w bravo 2








Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak świeci h7

Jak z wytrzymałością?

A homologację mają?

Napisał Zawaś

Jak z wytrzymałością?

3 lata spokojnie i działają


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Napisał malutki1989

A homologację mają?

Co da homologacja? Nic bo lampy nie posiadają takiej homologacji a po drugie jak dobrze wiemy w Polsce nadal retrofity nie są dopuszczone. Można kupić philipsa za 600 z homologacja ale że tak powiem można tą homologację wyrzucić do kosza [emoji6]

Najpierw też dobrze byłoby zweryfikować odbłyśniki w samej lampie. Jeśli w miarę zdrowy to ma to sens. Jeśli wypalony to i te żarówki niewiele dadzą.

Napisał seba2409

Co da homologacja? Nic bo lampy nie posiadają takiej homologacji a po drugie jak dobrze wiemy w Polsce nadal retrofity nie są dopuszczone

No właśnie... i przy nawet najmniejszej stłuczce, czy obcierce parkingowej ktoś stwierdzi, że jego światło oślepiło, to ubezpieczyciel się wypnie bo takie źródło światła w ogóle nie powinno być w aucie zamontowane i trzeba z własnej kieszeni zapłacić za naprawę.

Więc ja nie widzę sensu pakować się w takie "żarówki". Piszesz, że wytrzymują 3 lata, płacę 300 zł. OK. W tej cenie mam nowy, oryginalny reflektor na kolejne 15 lat używania auta. Za oryginalne osramy i philispy zapłaciłem 70 zł i 60 zł w zeszłym roku, żeby były na zapas jak obecne się przepalą.
Do dzisiaj nie było potrzeby ich wymienić.

h4.PNG

Ledy, nie ważne jakie by były tracą swoje właściwości świetlne już po roku, po dwóch latach różnicę da się zauważyć gołym okiem.

Jak komuś brakuje światła to jak kolega wyżej zauważył, trzeba zacząć od stanu lamp.

Napisał malutki1989

No właśnie... i przy nawet najmniejszej stłuczce, czy obcierce parkingowej ktoś stwierdzi, że jego światło oślepiło, to ubezpieczyciel się wypnie bo takie źródło światła w ogóle nie powinno być w aucie zamontowane i trzeba z własnej kieszeni zapłacić za naprawę.

Więc ja nie widzę sensu pakować się w takie "żarówki". Piszesz, że wytrzymują 3 lata, płacę 300 zł. OK. W tej cenie mam nowy, oryginalny reflektor na kolejne 15 lat używania auta. Za oryginalne osramy i philispy zapłaciłem 70 zł i 60 zł w zeszłym roku, żeby były na zapas jak obecne się przepalą.
Do dzisiaj nie było potrzeby ich wymienić.

h4.PNG

Ledy, nie ważne jakie by były tracą swoje właściwości świetlne już po roku, po dwóch latach różnicę da się zauważyć gołym okiem.

Jak komuś brakuje światła to jak kolega wyżej zauważył, trzeba zacząć od stanu lamp.

Nie wiem skąd teoria że led po roku lipnie świeci moje pierwsze ledy 3 lata działały i nie zauważyłem żeby z roku na rok słabiej świeciły.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Napisał Zawaś

Najpierw też dobrze byłoby zweryfikować odbłyśniki w samej lampie. Jeśli w miarę zdrowy to ma to sens. Jeśli wypalony to i te żarówki niewiele dadzą.

Tu klient kupił do bravo 2 gdzie mówił że odbłyśnik klops

Napisał malutki1989

No właśnie... i przy nawet najmniejszej stłuczce, czy obcierce parkingowej ktoś stwierdzi, że jego światło oślepiło, to ubezpieczyciel się wypnie bo takie źródło światła w ogóle nie powinno być w aucie zamontowane i trzeba z własnej kieszeni zapłacić za naprawę.

Więc ja nie widzę sensu pakować się w takie "żarówki". Piszesz, że wytrzymują 3 lata, płacę 300 zł. OK. W tej cenie mam nowy, oryginalny reflektor na kolejne 15 lat używania auta. Za oryginalne osramy i philispy zapłaciłem 70 zł i 60 zł w zeszłym roku, żeby były na zapas jak obecne się przepalą.
Do dzisiaj nie było potrzeby ich wymienić.

h4.PNG

Ledy, nie ważne jakie by były tracą swoje właściwości świetlne już po roku, po dwóch latach różnicę da się zauważyć gołym okiem.

Jak komuś brakuje światła to jak kolega wyżej zauważył, trzeba zacząć od stanu lamp.

Kolego nie bulwersuj się czy ja Cię namawiam do zakupu nie? Dla mnie możesz i lampy kupić na zapas. Każdy zrobi co będzie uważał za słuszne. Ja nikogo nie namawiam kto będzie miał ochotę to kupi a kto nie to nie. Wolny wybór a twój jest już znany i gratuluję decyzji. Pozdrawiam