Temat: Pęknięty trójnik na powrocie do zbiorniczka- Wymień zanim Ci sam pęknie!  

Pękł mi dzisiaj trójnik na powrocie do zbiorniczka wyrównawczego - foto. Jak chciałem rozpiąć opaski by go wytargać to wykruszyły się w rękach pozostałe końcówki. Nie wiem o co chodzi i czemu tak się stało. Teraz pytanie, mogę tam wsadzić mosiężny trójnik? Będzie się nadawał do płynu chłodzącego? Przeciwskazań nie znalazłem ale pytam na wszelako. W goglu piszą, że nowe borygo można stosować w mosiężnych - miedzianych chłodnicach a paraflu to takie fiatowe borygo przecież.

Wygoniło mi chyba cały płyn bo jak dojeżdżałem do domu to przestał grzać środek. Trzeba będzie i płyn dokupić.

Można, sam mam na zapas w razie czego. Pękło od zmiany temperatury i wykonania z guwnopoastiku

Kupiłem w sklepie gazowym trójnik Mosiężny 8mm, stare ułamane końcówki wydłubałem z wężyków - kruszyły się w rękach, nie wiem czemu taki króchy stary trójnik się zrobił. Wlałem 2 litry płynu i odpowietrzałem, przejechałem się potem i dolałem jeszcze 0,5 płynu bo opadł w zbiorniczku.

I teraz znowu widzę, że opada i nie wiem, czy jeszcze się odpowietrza, jeżeli tak to ile to może potrwać? Jak się przejadę w trasie to odpowietrzy się do końca? Czy może jaka nieszczelność jeszcze jest na dole chłodnicy. Że zderzaka okapuje jeszcze płyn ale mam nadzieję, że to ten co został na dole w zakamarkach a nie z kolejnej nieszczelności.

Dopiero za kilka dni będę miał możliwość wejść pod auto zdjąć osłonę i powycierać co zostało z płynu jak do tej pory nie odparuje lub wywieje, do trochę wali tym płynem i zaciąga do środka.

W każdym tjet to zmieniam na trójnik z alu lub mosiądz. U mnie pękł w okolicy 150tkm przebiegu, na szczęście nie samoistnie tylko z moją pomocą akurat potrzebowałem odgiąć przewód chłodzenia i się rozleciał.

Chyba już się odpowietrzył, płyn w zbiorniczku już nie opada :-) hurra!

Dodam jeszcze tylko info jakby kto chciał kupić oryginał w aso to samego trójnika nie można, bo występuje w komplecie razem z tymi trzema wężami, które łączy i kosztuje grubo ponad 300zl ale najważniejsze jest, ze go nie ma i trzeba skądś ściągać i czekać niewiadomo ile.

Cześć
Jakich szczypiec używaliście do zdejmowania węży z tego trójnika? Mogę prosić o jakiś link do allegro?

Otwierasz je cienkim śrubokretem, spinam cęgami do gwoździ i pomagam sobie śrubokrętem. Szukaj szczypiec do obejm clip clamp:

https://mirimpex.pl/wp-content/uploa...wa-Clip-W1.pdf

https://allegro.pl/oferta/szczypce-d...=249a42b4771f#

Ja takich używam. Po kilku użyciach zapinam już za pierwszym podejściem :-)

Używam ich również do rozpinania :-) bajeczka.

Dzięki muszę z tym powalczyć, bo trójnik mosiężny już mam -nie chciałem nic dodatkowo uszkodzić, a zamówię te szczypce jeszcze raz dziękuje