Temat: Check engine  

Dziś jadąc do Zgierza autostradą pojawiła się powyższa kontrolka, ale po zmniejszeniu prędkości z 160 na 130 po chwili zgasła. Silnik 1.4 benzyna + gaz, od ostatniego przeglądu 13kkm, olej na bagnecie na wysokości 1/4, było tylko poniżej minimum płynu do chłodnicy, przegląd gazu 8kkm wstecz. Wracając dolałem płynu do chłodnicy i już się nie pojawiło, czy mogło to mieć znaczenie dla silnika?

Check Engine nie sprawdza oleju, płynu... Uaktywnia się w przypadku wykrycia złego spalania paliwa, błędów sond/y lambda, padniętego katalizatora,...
W Twoim przypadku na 100% winę ponosi źle ustawiona instalacja LPG.
Swoją drogą, dlaczego dopuściłeś do sytuacji, że poziom płynu w układzie chłodzenia był poniżej minimum? Tak trudno jest zerknąć podczas otwierania maski, w celu np. dolania płynu do spryskiwaczy? Te sprawy się kontroluje, bo nie jest normalnym opadanie poziomu chłodziwa. Olej też proponuję dolać do poziomu maks, jak to jest też podane w instrukcji. Dużo w układzie go nie ma, a też robi za chłodziwo itd.

Po podpięciu do kompa będzie wiadomo co było powodem, zapewne potwierdzi teorię z LPG. Błąd został zapamiętany w ECU.

Pobieranie płynu chłodniczego przez silnik nie jest pożądanym zjawiskiem

nie wiem jaki to ma wpływ, ale Pan w ASO mówił, że przy gazie to nic nadzwyczajnego, że ubywa, był zalany 13kkm temu i nie uzupełniany do dnia dzisiejszego, a różnica między max i min w tym samochodzie jest niewielka.

Może ten silnik tak ma ale raczej nie jest to dobry objaw.

Dla mnie ubywanie plynu normalne nie jest. Tylko oznacza, że przy montażu instalacji coś spaprali. Różnica pomiędzy min i maks az taka mała nie jest.

Napisał f.lukas

nie wiem jaki to ma wpływ, ale Pan w ASO mówił, że przy gazie to nic nadzwyczajnego, że ubywa, był zalany 13kkm temu i nie uzupełniany do dnia dzisiejszego, a różnica między max i min w tym samochodzie jest niewielka.

Tratatata... Zapewne nie odpowietrzyli instalacji po montażu lpg, trochę płynu pewnie im się rozlało i nie uzupełnili. Albo rzeczywiście gdzieś delikatnie przecieka, na tyle wolno, że nie jest to zbyt dobrze widoczne.

Jeśli leci z węża, to łatwo znaleźć - trzeba szukać różowego nalotu.

Odpowiedź panów z ASO - "TO NORMALNE" zaczyna mnie mocno irytować. Myślę że uczą ich tego na szkoleniach . A może by tak sprawdzić czy gdzieś ten płyn nie wycieka ?

W obiegu zamkniętym nie powinno ubywać płynu.Znowu w ASO bajki opowiadają...

MI swego czasu w cromie uciekał płyn chłodniczy w ilościach powiedzmy na jeden kurs szklanka płynu. I aby zlokalizować miejsce bo był płyn rozlany na skrzyni biegów cięzko było znaleźć, więc zakupiłem barwnik UV i zmieszałem z płynem. PO kilku dniach okolice termostatu były zielone. Więc płyn się sprawdził.

Ubywanie płynu to nie jest normalna sprawa. W poprzednim samochodzie na 6 lat użytkowania dolałem raz płyn. Nie licząc wymiany oczywiście.

Po gazowaniu zdarza sie tak ze 2-3 razy należy dolać płynu a potem spokój. Takie mam doświadczenie z sedici sprzed 5 lat.
Jaką markę dolewacie płynu?

Oryginalnie jest Paraflu UP, taki też od zawsze przy wymianie nalewam, co dwa lata.

Napisał krowka1978

Oryginalnie jest Paraflu UP, taki też od zawsze przy wymianie nalewam, co dwa lata.

Dwa lata to nie przesada? Hamulcowy wymieniam co 2 lata, a większość ludzi i tego nie robi....