Temat: Wtryskiwacz do wymiany?  

Witam.Od pół roku jetem w miare zadowolonym posiadaczem sieny HL 1.6 16V benzyna rocznik 98.Auto nie jest zajeżdzone,przde mna mialo jednego wlasciciela i przejechalo 130tys km.Z racji wieku sprawialo niespodzianki ktore latwo i b.tanio udalo sie usunac.Wymieniłem jedynie obudowe lewarka zmiany biegów i rozrusznik i poza tym było bezawaryjne.Do dzisiaj..Podczas jazdy pare razy szarpnelo,zapaliła sie marchewka i dalej jechalo w miare płynnie tylko praca silnika zaczeła przypominac kuter rybacki)Zaczał pracowac na 3 cylindrach.Każde nacisniecie pedału gazu zapalało marchewke która gasła w momencie zdjecia nogi z gazu.Jako że kable WN były wymieniane nie wiadomo kiedy zmieniłem przewody,ale poprawy nie był żadnej.Kolejny pomysł to cewka..Podpiąłem inna identyczna i dalej bez zmian.Moje kolejne podejrzenie to którys z wtryskiwaczy ale troche dziwne by tak nagle padł wtryskiwacz bez zadnego wczesniejszego ostrzeżeniaPrzebieg nie jest wysoki,auto jezdzi wyłacznie na benzynie..Niestety nie mam garażu,za oknem zwały sniegu i jakoś perspektywa sciagania kolektora by dostac sie do wtryskiwaczy nie napawa mnie optymizmem..Do tego nawet nie bardzo wiem jak do tego sie zabrac..Byłbym bardzo wdzieczny za cenne rady które pomoga naprawic auto

W tych silnikach zdjęcie kolektora nie jest sprawą łatwą, tym bardziej w podwórkowych warunkach. Marchewa może także zapalać się np podczas złej pracy czujnika położenia wału korbowego, uszkodzonej/wypalonej świecy, kabli WN i chyba czujników niektórych też. Masz LPG?

powiem tak - ja tak miałem i miałem wymianę wtrysku. Na benzynie marchewa, po puszczeniu gazu gasła ( odcinany jest dopływ paliwa, więc i wtrysk nie pracuje), chodził na 3 garach właśnie jak kuter czy traktor. Oczywiście osiągi dużo gorsze. Na LPG bez problemu ( wtedy wtryski benzyny nie pracują). U mnie nie było żadnych wcześniejszych objawów. Po prostu pyk i poszło.

Teraz pytanie, który?

Padło na 1 cylindrze.Kable zmieniałem pojedynczo i przy odpietym z tego cylindra nie było żadnej różnicy w pracy silnika.

Napisał turek86

Masz LPG?

Nie mam i nie bede zakładał.Auto kupiłem z pełnym bakiem i 2 kompletami kół za 1500 zł i nie bede drugie tyle wykładał na LPG,tym bardziej że jezdze na dosc krótkich odcinkach,tygodniowo przejeżdzam ok 200 km a spalanie PB to ok 9-10 l.Nie wiem czy dalej bede miał to auto zanim zwrócił by sie koszt instalacji.Do tej pory jeżdziłem japończykami,ale z powodów przejsciowych problemów finansowych musiałem kupic tańsze auto i mając do wyboru auta niemieckie,japonskie z rocznika 90-91 z niewiadoma przeszłoscia,poodwijane z niemieckich drzew moj wybór padł na tą Siene,która miała mały przebieg,była bezwypadkowa i miała zmatowiały fabryczny lakier.Wyboru nie załuje,auto za małe pieniadze idzie utrzymać na chodzie.sam naprawiam auto a na wszystkie czesci które musiałem wymienić w ciągu 6 msc wydałem 150 zł.Pewnie,bywa kapryśne,takie z charakterem kobiecym ,ale jako że jestem żonaty,do takich kaprysów jestem zaprawiony w bojach

No to wychodzi na to, że wtrysk padł. Chociaż z takim przebiegiem to dziwne ...

I mi to wydawało sie dziwne,dlatego dzisiaj byłem w markecie i na zasadzie tonący brzytwy sie chwyta,zupełnie nie wierzac w działanie takich środków kupiłem płyn do czyszczenia układu wtryskowego i niemiecki uszczelniacz do instalacji elektrycznej w spreju usuwajacy wode i konserwujacy instalacje.Wypsikałem cała instalacje,wtyczki,czujniki i listwe z wtryskami.O dziwo po przejechaniu paru kilometrów silnik zaczał normalnie pracowac,marchewka zgasła a Siena zrobiła sie zżawa jak codzień.Tfu,tfu..mam nadzieje że tak zostanie i że przyczyna było przebicie na jakimś kabelku od wilgoci

Podziel się nazwa tego preparatu, nie chodzi o reklamę, ale kto wie, czy mi się nie przyda :-D!

Jest to sprey firmy Nigrin gdzie nalepka w jezyku polskim brzmi"uszczelniacz do instalacji elektrycznej"kupiłem go w Obi za 16 zet.

[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]

Jest to sprey firmy Nigrin gdzie nalepka w jezyku polskim brzmi"uszczelniacz do instalacji elektrycznej"kupiłem go w Obi za 16 zet.

Trzeba wypróbować ten uszczelniacz do instalacji. Co do środków czyszczących układ wtryskowy, paliwowy, i co tam jeszcze ... Ja na swoim przykładzie mówię, że STP czarny do czyszczenia wtryskiwaczy pomógł. Auto pracuje ciszej, płynniej i już nie szarpie.

Witam, mam podobny problem w swojej Hienie 1.6 16V z 1999r. Nie ma zadnej regóły, tyle ze na zimnym silniku odpala i jedzie idealnie, jak silnik sie rozgrzeje, jak jest ladna pogoda, jak czesto odpalam, zapala sie "marchewka" i silnikiem zaczyna telepać i pomału sie rozpędza powoli wchodząc na obroty. Raz po chwili zgaśnie, po chwili znowu sie zapali, zapala sie i gaśnie kiedy chce, wymieniłem swiece, przewody WN, wybebeszyłem katalizator bo czasem robił sie czerwony od temperatury, a słabo wydalał spaliny wieć myslalem ze może sie rozleciał albo zapchał, jednakże problem dalej jest... Nie ma znaczenia czy auto jedzie na benzynie czy LPG. Help!

Jeśli problem jest też na LPG to raczej nie wtryskiwacz Świecenia marchewki nie spowodują uszkodzone świece,ani kable WN..natomiast cewka WN może.Może też świecić marchewka przez sondę lambda lub jakiś czujnik których jest sporo.Jeśli z wydechem było tak źle(kat grzał się do czerwoności?!) to może należałoby zacząć od sprawdzenia sondy lambda lub założenia na próbę innej ,sprawnej.Jak wiadomo sygnał z sondy ma wpływ na pracę silnika dopiero po jego rozgrzaniu.

Prawda, sprawdź cewki. Chociaż najlepiej jakbyś dał komuś (chyba, że sam masz możliwość) i sprawdź błędy w kompie. Jak będzie, że problem z układem zapłonowym, bankowo jedna z cewek.

Errata: Doczytałem, że chodzi o 1.6, a tam chyba jest jedna cewka.