Temat: Warto kupić ?  

Witam wszystkich.
Chciałbym poznać waszą opinie o Fiacie Palio 1999r w kombi silnik 1.4 benzyna.
Czy macie podobne roczniki i jak wam sie nimi aktualnie jeździ? czytałem rózne opinnie ale wiekszosc stare

Krótko: NIE WARTO!

z innym silnikiem ja bym polecał 1.6 16v wedle mnie bezawaryjny silnik albo oszczędniejszą wersje 1.2 8v w lpg i jazda jak za darmo ale bardzo często może się zdarzyć w fiaciku model z dodatkowym ukrytym gadżetem mianowicie szyber dach w podłodze można też spotkać fiacika bez progów często z plastikowymi nakładkami co by nie było widać dziury trzeba też uważać na miejsca gdzie są mocowane amortyzatory bo to też lubi gnić ale zdarzają się też wyjątki a jak znajdziesz taki wyjątek to będziesz zadowolonym posiadaczem fiata

jak chcesz siene albo palio to szukaj na czarnych blachach.

Dzieki za rady, na szczescie auto bede mial na 2 dni do pojezdzenia i posprawdzanai wszystkiego.
a dlaczego na czarnych blachach ?

Bo najprawdopodobniej będzie to (zadbane) autko od pierwszego właściciela

Pytanie, ile kosztuje to auto i czego od niego oczekujesz.

przede wszystkim niezawodności auto okazjonalnie przez znajomego znajomego około 1500 zł

Witam jestem świeżym posiadaczem palio weekend 1,2 z 2000r bp+lpg.Po zrobieniu przedniego zawieszenia bo delikatne dobite przez poprzedniego właściciela kobiete45 letnia,poza tym wymieniłem butle lpg,no i silniczek krokowy iiiiiii jezdzi bardzo pieknie.Mały silnik ale 7 l lpg na trasie konpensuje wolniejszą jazde bo do 135km.Poza tym jest miekki na zakretach.Manewrowanie tez niczego sobie choć niemam wspomagania no chyba że w rękach.....Pozdrawiam PIOTR

[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]

Zapomniał bym dodać jego cene po znajoności to 500pln.To mi sie udało dzieki tej butli....

Zrezygnowałem ostatecznie z tego zakupu. w zamian za to kupilem Opla Atre II 1998r 1,6 8V.
za checi waszej pomocy dziekuje

Napisał andrzejmc

Bo najprawdopodobniej będzie to (zadbane) autko od pierwszego właściciela

Kolor blach nie ma znaczenia.

Doskonale wiem to na własnym przykładzie: czarne blachy, pierwszy właściciel od nowości, dbane, chuchane, a zgniło... i trzeba było robić... jedynie z racji, że zawsze wszystko było robione na czas na dobrych częściach mechanicznie jest bez zarzutu. Blacharsko pewnie i tak dużo lepiej niż 95% innych.

Takze kolor blach sobie, a stan auta trzeba sprawdzić... bo Dziadek mógł jeździć od nowości, ale nic nie dbać