Temat: Klucz do filtra oleju - 1.2 8V  

Siemson. Zbliża mi się wymiana oleju. Przy poprzedniej wymiana filtru to była mordęga, filtr się rozpadł, klucz rozleciał i nie obyło się bez przecinaka. Każdy kto wymieniał w tym silniku filtr wie pewnie jaki tam jest do bani dostęp. I tu moje pytanie: jaki klucz do filtra polecacie? Nadmienię, że wymiana odbywa się bez kanału.

Kluczem łańcuszkowym już próbowałeś?

Swoją drogą, to filtr powinien dać się odkręcić ręką... Również do zakręcania nie trzeba aż tyle siły używać, żeby potem potrzebny był przecinak lub klucz. Kiedy wszystkie połączenia, tj gwint i uszczelki, są w dobrym stanie nie powinno być żadnych wycieków...

Właśnie tym razem dam szansę łańcuszkowi.
Wcześniej miałem na zasadzie takiej obejmy. Niestety problem był taki, że poprzedni majster zakręcił chyba do oporu ten filtr. A do tego filtra dobrał się teść i mi powiedział, że oporowo zakręcił ten filtr więc spodziewam się już małej walki.

Żeby zamknąć temat: łańcuchowy jak najbardziej się nadał. Nie jest idealny, bo łańcuch jest na tyle gruby że się klinuje z blokiem silnika w pewnym momencie i trzeba co chwilę wyciągać go i zakładać od nowa. Ale polecam jak coś

przy każdej wymianie oleju wymienia się filtr, stary odkręcamy w ten sposób.... bierzemy mocniejszy śrubokręt ,dwa strzały młotkiem przebijamy filtr i odkręcamy

No niestety życie nie jest kolorowe. Podczas ostatniej wymiany w 2017 roku po takim manewrze filtr się kompletnie zgiął i zaczęła się zabawa z przecinakiem (filtr marki MANN wymieniony w 2016 roku). Więc zamiast takich spartańskich metod polecam chociaż zwykły klucz na bazie łańcucha rowerowego. Chociaż budowa silnika sugeruje by zastosować coś w stylu nasadki na grzechotkę, bo inaczej trzeba co chwilę przekładać łańcuch

Tam filtr jest z tyłu? Nie chce mi się wierzyć, że w takim silniku jest taki problem z dojściem tam, chętnie bym zobaczył.

Mnie kiedyś z opresji przy Iveco Daily uratował taki klucz:

Klucz pazurkowy do filtra oleju 11-234 NEO

Żaden łańcuch, żaden śrubokręt-takim ledwo dało radę.

Jest jakby "pod" napędem rozrządu i w bliskiej odległości od miski olejowej