Temat: Mandaty z fotoradarów bez zdjęć niezgodne z konstytucją  

Dobrze wiedzieć

Mandaty z fotoradarów bez zdjęć niezgodne z konstytucją - Moto - WP.PL

Wielu uznaje, że obowiązujące prawo nie pozostawia złudzeń, co do kary za popełnione wykroczenie (przekroczenie dopuszczalnej prędkości). Otóż wcale nie jest to tak jednoznaczne. Większość fotoradarów znajduje się obecnie w rękach ITD, Straży miejskich, lub gminnych. Ustawa jednoznacznie wskazuje, że te instytucje mają prawo dokonywać pomiarów prędkości, oraz nakładać mandaty, za jej przekroczenie. Ustawa jednak mówi także wyraźnie, że czynności zmierzające do ustalenia sprawcy wykroczenia (w przypadku, gdy ten nie jest znany) może wykonywać tylko Policja. Tak więc zarówno ITD, jak i Straże miejskie i gminne, nie mogą nałożyć grzywny za przekroczenie prędkości w przypadku gdy właściciel pojazdu odmawia wskazania sprawcy wykroczenia. Mogą natomiast ukarać właściciela pojazdu za odmowę wskazania sprawcy, ale już bez punktów karnych (policja, bezspornie tak, ale w zasadzie ustawa nie precyzuje, jakie inne służby maja do tego prawo). Jeszcze lepszą niespodziankę sprawił kierowcom Trybunał Konstytucyjny.
"Od mandatów z fotoradarów broni nas także wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Zgodnie z wyrokiem TK z 12 marca tego roku, wezwania alternatywne, czyli te, w których kierowca otrzymuje mandat i jednocześnie musi wskazać winowajcę, są wysyłane bezprawnie. Wynika to z faktu, że jedynie policja posiada uprawnienia pozwalające na ustalenie sprawcy wykroczenia. Zatem straże miejskie i gminne mogą jedynie nakładać grzywny (mandaty) na sprawców ustalonych, w stosunku do których nie istnieją wątpliwości że są sprawcami wykroczenia. Nie mogą jednak wymuszać na właścicielu pojazdu wskazania sprawcy, o ile ten nie przyznaje się do winy i nie pamięta, komu udostępnił swój pojazd.
Według Tomasza Parola, prawnika i szefa portalu 3obieg.pl, wyrok Trybunału Konstytucyjnego oznacza, że każdy, kto otrzymał takie wezwanie (alternatywne), ma prawo je wyrzucić do kosza i nie może być ukarany. Natomiast każdy już ukarany mandatem lub grzywną sądową, może od dzisiaj upomnieć się o unieważnienie kary, o zwrot bezprawnie zabranych pieniędzy, o zwrot punktów i o odszkodowanie czy zadośćuczynienie.
- Jeśli właściciel lub posiadacz pojazdu nie wskazał użytkownika, bo nie pamiętał, komu powierzył pojazd w danym dniu i o danej godzinie, lub nie wiedział, kto nim kierował, nie można mu przypisać jakiejkolwiek winy, nawet nieumyślnej".
Tekst źródłowy 3obieg.pl

pytanie do tych co posiadają wiedzę w temacie fotoradarów. czy żółte radary stacjonarne błyskają przy okazji każdego zdjęcia? miałem wczoraj wątpliwą sytuację na drodze i nie mam pewności czy nie przyjdzie mi zdjęcie. błysku nie było, dojeżdżając do fotoradaru wyhamowywałem z prędkości większej niż dopuszczalna na tym odcinku

Fotoradar nie zawsze błyska. To zależy od natężenia światła, ale też nie zawsze robi zdjęcie.

wczoraj było mocno pochmurno więc wydaje mi się, że błysnąć powinien. miesiąc temu jechałem w słoneczny dzień do Wrocka i kierowcy przede mną błysnęło (inny zółty radar). także na razie liczę na brak konsekwencji finansowych

Fotoradary nadal często mają ustawioną dużą tolerancję nawet +20km/h. W nocy błyskają regularnie, przy lepszym świetle niekoniecznie. Yanosika polecam

Napisał TMK

Fotoradary nadal często mają ustawioną dużą tolerancję nawet +20km/h

To się zgadza. Jeszcze jak robiłem w "firmie", zwykle ustawiało się nawet 30 więcej, a i tak fotek było na tyle, że konieczne było wprowadzenie systemu "tydzień stoi - tydzień leży". Teraz fotopstryki przekazano ITD, ale sądzę, że robią to samo.

no mam nadzieję, że tak właśnie jest widząc przed sobą autoradar błyskawicznie nacisnąłem na hamulec, także wydaje mi się, że zdążyłem wytracić prędkość do przepisowej swego czasu już mandat z fotoradaru dostałem. było to bardzo dawno temu, kiedy jeździłem jeszcze "Trapezem". to był mój pierwszy wyjazd za miasto, teren zabudowany, radar przenośny. zdarzenie miało miejsce w piątek, a bodajże już we wtorek właściciel pojazdu otrzymał wezwanie do komendy miejskiej. to był mój pierwszy i jedyny mandat. potraktowano mnie ulgowo przyznając dolny zakres widełek. od tamtej pory nie miałem żadnych przygód na drodze.

Najczęściej jak sam się zgłosisz i pogadasz, dostaniesz dolny mandacik. Moje mistrzostwo z przed wielu lat, to 11pkt za skręt w prawo. Dzień wcześniej z dwukierunkowej zrobili jednokierunkową, skręciłem automatycznie w pustą ulicę (tak, moja wina...). Dwieście metrów dalej za żywopłotem przyczajone miśki w starym polonezie, posumowali zakaz skrętu, wydzielony pas ruchu i coś tam jeszcze. Doliczyli się 11 pkt, wspominam ich do dziś...
Wracając do fotek, przychodzą w parę dni. W firmie mamy tabun przedstawicieli i co trochę odbierają świeże kopertki
Moja ostatnia z przed jakichś 5 lat, teren niezabudowany, las, fota z poziomu ziemi - czyli gmina Trzebielino, pomorskie. Wyrwali "aż" 50zł, zapłaciłem przelewem z adnotacją "dla poprawy bezpieczeństwa budżetu gminy"...

Napisał TMK

zapłaciłem przelewem z adnotacją "dla poprawy bezpieczeństwa budżetu gminy"...

bardzo dobre
ja nie zapłaciłem. ciepłem gdzieś mandat na regał i po jakimś czasie odezwała się Skarbówka... wtedy zapłaciłem

też ostatnio dostałem zdjęcioszko..jeszcze nie wiem co z nim zrobie