Temat: wyłączające się wspomaganie Fiat Punto II  

Witam mam problem z moim Puntem jak jadę to wyłącza się czasem wspomaganie jaka może być tego przyczyna ? Poraźcie coś ?

Mam ten sam problem w fiacie punto benzyna - rok 2002 - diagnoza wymienić układ kierowniczy - koszt około 1500 zł.
Wyłacza się wspomaganie szczególnie gdy szybko skręcę do oporu kierownice.

Były już tego typu posty,wystarczy poszukać a przyczyną może też być słabe napięcie.Wymieniać od razu nie trzeba,chyba że silnik wysiądzie od wspomagania.

właśnie dokładnie poszukajcie na forum już było o tym. jeśli nie na tym to na innych znajdziecie dokładnie opisy co sprawdzić i co naprawić. od siebie dodam że winne najczęściej są zimne luty lub przekaźniki na płytce w silniku wspomagania.

Dokładnie. Ot tego co przedmówca pisze trzeba by zacząć. Chociaż zimne luty i przekaźniki ... nie chodzi tu o to samo?
No i oczywiście zanim zaczniecie cokolwiek robić podładujcie akumulator, gdyż przy słabym aku potrafi wyłączyć wspomaganie nawet w czasie jazdy. Szczególnie jeśli problem pojawił się wraz z chłodami to może być to. Pamiętam iż co zimę miałem ze wspomaganiem problem. Założenie dziennych światełek rozwiązało problem.

Natomiast jeśli problem pojawia się przy maksymalnym skręcie to jeszcze w grę wchodzi czujnik skrętu. Sprawdźcie najpierw to co było wcześniej wspomniane. Niemniej jak ktoś chce wam wymienić całą kolumnę kierowniczą to uciekajcie stamtąd póki czas. Czujnik można wymienić osobno. Wspomniane przekaźniki dostanie się w elektroniku za kilkanaście zł, a nie grube tysiące.

U mnie problem polega na skrecaniu do oporu kierownicy - jezeli za mocno skrece i "uderze w opór" to zaraz wspomaganie sie wylaczy. Musze wtedy zgasic Punciaka i zas zapalic i jest oki.

Miałem to samo. Okazało się że naładowanie akumulatora rozwiązało problem

pierwsze co to podpiąć pod komputer i zczytać usterki to będzie wiadomo co zdycha i nie pakować pieniędzy w zbędne wymiany, pierwszy lepszy mechanik lib elektryk powinien sobie poradzić z tym problemem !

U mnie przyczyna była bardzo banalna. Nie łączyła kostka od wspomaganie. To ta duża kostka w skrzynce z bezpiecznikami w kabinie. Docisnąłem ją i od długiego czasu jest ok.