Temat: [silnik] Paliwa wysokooktanowe (V-power Racing itp.) w Punto  

Witam!
To moj pierwszy post na tym forum, wiec licze na wyrozumialosc (tzn. jesli pomylilem dzial lub kategorie tematu) - ale przejdzmy do sedna. Od paru miesiecy jestem szczesliwym posiadaczem Punta II.5 2003 80KM 16v. Nie moge powiedziec na niego zlego slowa - tymbardziej, ze poprzedni wlasciciel dbal o auto. Wiem, ze poprzednik wlewal zawsze 95 na Shellu lub Orlenie - prawdopodobnie nigdy nie bylo zalane na stacji 'no-name'. Ostatnio eksperymentalnie zalalem Verve 98 i bylem zdziwiony roznica np. w przyspieszeniu. Z reguly (oczywiscie na szerokich i malo uczeszczanych drogach) przy predkosciach powyzej setki na piątce nie wyprzedalo sie zbyt "dynamicznie" (tak tak wiem, ze moglem zredukowac - ale nie w tym rzecz - jak droga pusta to az tak bardzo nie potrzeba). Gdy zalalem 98 wlasnie odczulem, ze przy podobnych sytuacjach o dziwo MAM jeszcze zapas mocy i bardzo ladnie wyprzedza auto. To tez pomyslalem moze sprobowac z V-Power Racing 99+ - ale z opisu tego paliwa wynika, ze nie kazde auto powinno je dostac. Czy ktos z Was ma moze doswiadczenie w kwestii czy moge bezpiecznie je zalac (bardziej w formie eksperymentu niz regularnego procederu)? Nie chcialbym zle wygladac -nie dobijam Puntka - zalezy mi na jego trwalosci i zywotnosci ale czasami kazdy lubi zaszalec.

Powiem Ci Kolego, że ciekawy temat poruszyłeś. Ja ostatnio byłem na Shellu i zawahałem się zalać tej wysokooktanowej marki benzyny V-Power Racing. Zdziwiło mnie po przeczytaniu informacji że ono ma 100 oktan. Nie ryzykowałem i zatankowałem zwykłego V-Power 98. Czy coś powinno się złego stać z silnikiem? Wątpię Może silnik na tym "Racingu" jest bardziej żwawszy? Nie sądzę by wydmuchało uszczelkę lub uszkodziło układ zasilania Poczekajmy na opinię innych.

wg. Fiata paliwo o większej liczbie oktanowej nie polepszy osiągów tego silnika, wiec albo to tak jak z placebo, albo tylko na Orlenie masz w swojej miejscowości dobre Paliwo.

Ja nie odczuwam żadnej różnicy w jeździe, obojętnie gdzie bym tankował u siebie w mieście (czy to Shell, czy Statoil, czy Auchan).

Inaczej sprawa się ma do LPG, wg. mnie najlepsza mieszankę propanu i butanu ma Statoil, ale czy warto dopłacać? różnica ledwo co odczuwalna.

dolot+wydech+wirusik i będziesz miał te 15km więcej

Chodzi o coś takiego. Liczba oktanowa powoduje to, że mieszanka paliwowo-powietrzna może być sprężana do wyższej wartości bez ryzyka samozapłonu. Czyli im mniejsza liczba oktanowa tym większe ryzyko, że paliwo przy jakimś ciśnieniu ulegnie samozapłonowi.

A chodzi w tym wszystkim o to, że im nowszy silnik tym jest on "dokładniejszy" to znaczy ma więcej urządzeń które potrafią prezycyjniej wtryskiwać paliwo do komory spalania.

Czyli idąć tym tropem możemy zrobić tak, że wtryśniemy mniej paliwa do komory, ściśniemy taką mieszankę do wyższej wartości i też uzyskamy zapłon.

Wnioskując auto powinno mniej spalić, bo w końcu spalamy mniej paliwa.

Tak więc lejąc wysokooktanowe paliwo do swoich aut, które to silniki są przystosowane do spalania paliwa 95 oktanowego nie zauważymy żadnych różnic. No może zauważymy, ale będzie to efekt placebo.

A dla ciekawostki podam, że LPG ma od 90 do 120 oktan. Wszystko zależy od stosowanej mieszanki propan-butan oraz jakości paliwa.

Zaś zmiana proporcji propan/butan występuje dlatego, że butan odparowywuje przy -0.5 stopnia celsjusza i przez to w zimie stosuje się więcej propanu w mieszance. A że propan droższy to ceny też idą w górę.

Napisał miszko

No może zauważymy, ale będzie to efekt placebo.

Troche teoria spiskowa - ale moj znajomy od dawna uwaza, ze tylko te "lepsze" paliwa trzymaja jakiekolwiek normy - ze lejac zwykle 95 kto wie co lejemy - wg zasady, ze najlatwiej oszukiwac na tym co szybko zejdzie.

Przy takim zalozeniu juz jest roznica. Jesli silnik zostal projektowany pod paliwo 95 to powinien z tego wynika dostac paliwo MINIMUM 95 oktanowe - przy zalozeniu, ze np. paliwo 95 moze byc gorszej jakosci "Danego dnia" - lepiej zatankowac 98 ktore jesli nawet jest gorsze to moze bedzie 95 oktanowym itd.

http://www.auto-swiat.pl/wydania,Sil...ow,6574,1.html

tutaj przecza sami sobie - z jednej strony pisza, ze nie ma bezposredniego wplywu na osiagi - ale chociazby przez to, ze wiecej paliwa spali sie na wskutek zaplonu od swiecy a nie ulegnie samozaplonowi moc moze byc wieksza - bo jesli czesc spali sie wczesniej lub pozniej to nie wplynie pozytywnie na prace silnika - tzw. "stukoty"

Napisał ggta

Napisał miszko

No może zauważymy, ale będzie to efekt placebo.

Troche teoria spiskowa - ale moj znajomy od dawna uwaza, ze tylko te "lepsze" paliwa trzymaja jakiekolwiek normy - ze lejac zwykle 95 kto wie co lejemy - wg zasady, ze najlatwiej oszukiwac na tym co szybko zejdzie.

Przy takim zalozeniu juz jest roznica. Jesli silnik zostal projektowany pod paliwo 95 to powinien z tego wynika dostac paliwo MINIMUM 95 oktanowe - przy zalozeniu, ze np. paliwo 95 moze byc gorszej jakosci "Danego dnia" - lepiej zatankowac 98 ktore jesli nawet jest gorsze to moze bedzie 95 oktanowym itd.

http://www.auto-swiat.pl/wydania,Sil...ow,6574,1.html

tutaj przecza sami sobie - z jednej strony pisza, ze nie ma bezposredniego wplywu na osiagi - ale chociazby przez to, ze wiecej paliwa spali sie na wskutek zaplonu od swiecy a nie ulegnie samozaplonowi moc moze byc wieksza - bo jesli czesc spali sie wczesniej lub pozniej to nie wplynie pozytywnie na prace silnika - tzw. "stukoty"

jesli silnik jest zaprojektowany pod paliwo minimum 95 oktanowe, to takl samo mozna zalozyc ze projektanic tego silnika uwzglednili jakas roznice w jakosci paliwa 95 oktanowego, wiec taki gorszy dzien nie sprawi zadnej roznicy

ta teoria nie przemawia do mnie, a w dodatku zakaldajac ze wszyscy oszukuja to zycie nie mialo by sensu

Podsumowanie Auto Swiata: "A w aucie "cywilnym"? Silnik spalający benzynę 98 lub 99 pracuje nieco ciszej, bo taka benzyna pali się spokojniej, ma mniejsze skłonności do detonacji. Ale twierdzenie, że poprawią się osiągi, jest nieprawdziwe. W niektórych przypadkach mogą troszkę wzrosnąć, w innych zmaleć."

wiec kto chce dopłacać niech dopłaca, kto nie chce ten niech nie dopłaca bo i tak wychodzi na jedno.

Heh, wielkosc oktanowa paliwa oznacza jego wartosc przeciwstukowa.
Czyli pierwszy wniosek jest taki: im wyzsza liczbe oktanowa zatankujemy, tym ciszej silnik bedzie chodzil.
Jesli mamy dosc stary samochod, taki np jeszcze z kopulka zaplonowa, to praktycznie na tym konczy sie roznica miedzy oktanami w benzynie. Jesli natomiast mamy samochod w ktorym ECU (czyli procesorek) jest w stanie wyliczyc liczbe oktanowa to roznice beda nastepujace:
Po pierwsze i bardzo wazne - im wieksza liczba oktanowa benzyny, tym MNIEJSZA jego wartosc kaloryczna. Dobrze przeczytaliscie! Jezeli do samochodu z recznie ustawianym zaplonem wlejemy np 100 oktanow zamiast 95, to bedzie on chodzil ciszej, ale bedzie odczuwalnie slabszy.
Zeby miec jakas korzysc z benzyny wysokooktanowej trzeba po prostu wyprzedzic zaplon. To dzieje sie automatycznie w nowoczesnych samochodach w ktorych mamy wlasnie ECU z czujnikiem oktanow. Samodzielnie nie jestesmy tego w starszych samochodach ustawic z taka precyzja.
Dlaczego tak sie dzieje? Juz tlumacze. Benzyna niskooktanowa spala sie szybko, z wiekszym hukiem i przy wyzszej temperaturze. Wysokooktanowa - na odwrot - wolniej, mniejszy huk i przy nizszej temperaturze. To powoduje lagodniejsze spalanie i jesli odpowiednio (rowniez w zaleznosci od obrotow silnika) bedziemy wyprzedzac zaplon, ostatecznie nawet z mniej kalorycznej benzyny (wysokooktanowej) zyskamy dluzsze cisnienie na tlokach, a to spowoduje zwiekszenie mocy.
Wyobrazcie sobie na przyklad drzwi, ktore same sie zamykaja. Mozemy je na przyklad mocno kopnac (kontakt buta i drzwi = ulamek sekundy) tak zeby akurat otworzyly sie do konca i czekamy az same sie zamkna i znowu kopa itd itd...
A teraz na przyklad to samo, tylko ze zamiast je kopac, to popychamy je lekko palcem - ale przez odrobine dluzsza chwile.
Teraz pomyslcie ze te drzwi sa tak jak wasze tloki w samochodzie. Wedlug ktorej metody pracy drzwi wytrzymaja dluzej?!?
Mam nadzieje ze tym wyjasnieniem i przykladem, ktory mi akurat na szybkiego przyszedl na mysl wyjasnilem roznice miedzy oktanami.
Jeszcze jedno - jesli macie samochod w ktorym recznie ustawia sie zaplon - nie radzilbym tego zmieniac ani go wyprzedzac. Oktany w benzynie to tylko jedna z wielu czesci, ktora ma wplyw na dynamike silnika. Komputery ECU kontroluja znacznie wiecej, np przeplyw powietrza a przez to - posrednio stopien sprezania czy proporcje benzyny do powietrza. Jesli np do cylindra bedzie sie dostawalo zbyt duzo powietrza, mieszanka bedzie sie spalala zbyt gwaltownie przy zbyt duzej temperaturze. A stad juz nie daleko do wyzej opisanego efektu buta i drzwi, czy nawet mlota:)
Jesli ktos jeszcze ma jakies pytania, to smialo
Pozdrawiam