Temat: Lampy przednie  

Wracam właśnie z diagnostyki i dowiedziałem się paru ciekawych rzeczy o światłach przednich.
Okazuje się że mimo iż w wieczorno nocnych warunkach mimo że jak dla mnie świecą one dobre tzn czuję się komfortowo to na przyrządach wyszło że są do niczego.
Winę za to ponoszą zapewne szkła reflektorów które są ... matowe(?), wypalone(?) - niedobre

Czy istnieje możliwość wymiany tego elementu reflektora żeby nie kupować kompletu nowych lamp ?

nie dostaniesz samego szkła musisz kupić całość koszt sam zobacz nie opłaca się kleić
http://moto.allegro.pl/item104159222..._ii_tanio.html

Z tego co się przyglądałem to szkła od góry mocowane są na zaczepy stąd pomysł ze szkłami.

Patrząc na tą aukcje to faktycznie cena jest mocno ciekawa. Mi się jedynie nówki podróbki za 160zł od SZTUKI namierzyłem ;/

W PII zewnętrzna osłona reflektora to szkło czy plastik? Bo sobie przypomnieć nie mogę.
Jeśli plastik to mam pewien pomysł.

to chyba jest plastik już. a na co Andrzeju wpadłeś??

;] Taki szatański pomysł jeśli faktycznie to plastik.

Ogólnie 5 etapów prac:
1. Demontaż lamp.
2. Tarcie zewnętrznej powłoki wodnym papierem ściernym o ziarnistości 800 - w celu usunięcia zmatowień i głębszych odprysków.
3. Tarcie zewnętrznej powłoki wodnym papierem ściernym o ziarnistości 2000-2200 - w celu przygotowania powierzchni pod polerkę.
4. Polerka pastą Tempo.
5. Montaż lamp do samochodu

no ciekawe czy to by pomogło a co z wewnętrzną częścią myślisz że się nie zużyła ?? bo nawet jak rozebrać do robienia to nie wiem czy za te 100 zł opłaca się tyle grzebania i dłubania.

[ Dodano: 2010-05-18, 22:03 ]
ale plan szatańsko dobry spróbować można

W sumie może by się dało i bez demontażu, a roboty imho nie jest strasznie dużo i warto zaoszczędzić te 70-80zł na stronie
Ważne są chęci

w sumie w letni sobotni dzień można sobie podłubać.

Reflektory są plastikowe. Dobrym sposobem odklejenia bez usterki czołowej części reflektora, jest włożenie całej lampy do pieca na jakieś 10 min o temperaturze 40 stopni Celsjusza. Wtedy po wyjęciu delikatnie nożem obie części rozwarstwiać. Odnośnie tej aukcji to podejrzewam że to reflektory dla ruchu lewostronnego - czyli do dupy. Zamienników nie polecam osobiście bo kiepsko dla mnie świecą. Lepiej zainwestować w Valeo-skie.
Stare lampy można wypolerować ale nie wiem czy to coś pomoże. U mnie przy zapalonych światłach widać poprzeczne pęknięcia od przegrzania, mimo iż reflektor nie jest matowy jak u kolegi. Kolega lakiernik powiedział że trudno będzie spolerować szybki by były jak nówki. Także odpuściłem sobie temat.

W kwestii gdybania to zakładając jednak ze stare reflektory (projektory) sa dobre czy nie lepiej kupionone zniszczyć żeby uzyskac dobrą szybke a w starych zdjąć ją nawet w urywając zaczepy po czym zwyczajnie wcisnąć nową szybe na stare reflektory ?

Jesli moge pomoc to podpowiem: Kupilem PLASTIKI JAK NOWE POLERKA KONSERWACJA 100% POŁYSK (2317212620) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. cos takiego.Reflektory w moim punciaku byly juz troche matowe i dlatego sprobowalem.Okleilem tasma papierowa miejsca wokol lampy(aby przypadkiem nie zajechac lakieru) i do roboty.Po wyczyszczeniu lewego i porownaniu z prawym przed czyszczeniem,o niebo lepiej.Teraz mam zamiar dostac sie do srodka i tez je wyczyscic.Problem jest tylko z wymontowaniem lamp,ale bede probowal.Lewy bardziej brudny od srodka,bo poprzednik wymieniajac zarowke zle zalozyl oslonke,a ja pol roku sie dziwilem dlaczego wiecznie zaparowna ta lampa?Poprawilem-para znikla,ale brud pozostal.
W kwesti ilosci-ja kupilem 2 opakowania.Zostalo mi jedno,powinno wystarczyc na srodek.

Niekiedy polerka szkła nie wystarczy, czasami problem też dotyczy soczewki która się wypala w środku i w warunkach domowych nie da się tego naprawić, więc wtedy albo regeneracja, kupno nowych soczewek lub lamp.
Co do polerki, to warto poświęcić trochę czasu, a efekt na prawdę świetny, ale wiadomo że kiedyś ten zabieg trzeba będzie powtórzyć

Witam.Wczoraj przepaliła mi się żarówka w prawej lampie (od pasażera).Podjechałem do sklepu i kupiłem 2 sztuki żarówek H7. Przyjechałem pod dom i zacząłem wymianę tej przepalonej.Potem zabrałem się za wymianę w drugiej lampie (chciałem mieć obie nowe) i tu zonk! Okazuje się że w tej lampie są żarówki H1. Zacząłem oglądać obie lampy z każdej strony i żadnej różnicy nie ma.Obie tak samo są zmatowione, tak samo śruby mocujące są przyrdzewiałe,kolor osłonek taki sam.Nic nie wskazuje na to,że któraś z lamp była kiedykolwiek wymieniana. Jedyna różnica to taka,że w tej z H7 silnik od mechanizmu korektora świateł jest VALEO a drugiej z H1 nie ma producenta tylko made in france. Nie ma nawet różnicy w oświetlaniu drogi (test ściany i moich oczu ) Auto jest krajowe,nigdy nie bite
Chyba że któraś z lamp była wymieniana zaraz po kupnie auta przez poprzednika,jeśli tak to co za baran wstawił inną lampę? A może tak seryjnie wychodziły

faktycznie spr w katalogu i są na 2 x h7 lub 2 x h1 plus ewentualnie h3 jak jest z halogenem. a myślałem że punciakach były tylko h7. seryjnie to na pewno były oba jednakowe więc ktoś musiał jeden inny zamontować.