Temat: Za duże spalanie...  

Witam Was wszystkich. Jestem posiadaczem fiata punto 1 1.2 silnik 60koni. Martwi mnie tylko jeden problem a mianowicie spalanie. Ostatnio wlałem do prawie pustego baku 8L benzyny na tej samej stacji co zawsze tankuje. Zrobiłem na tym po 85 km zgasł. Od dłuższego czasu zaczął tak więcej palić no ale dzisiaj dopiero postanowiłem to dokładnie sprawdzić. Jeżdżę chyba naprawdę ekonomicznie. Kręcę sinik do 2.5 tys i nic więcej , dojeżdżam na krzyżówkę na biegu, nie przeciągam autka na biegach, jeżdżę w tarasie max 100km/h.

Powinien palić tak jak kiedyś niecałe 6 w trasie a nie ok 10tak jak teraz.

Wymieniałem ostatnio świece na nowe po czym myślałem ze spali mniej.. A tu jest chyba odwrotnie. Macie jakieś pomysły co może być przyczyna takiego spalania?

tomek1997, pop pierwsze sprawdz sonde, bo to czesta przyczyna wysokiego spalania

Napisz mi jak to zrobić. Gdzieś kiedyś obiło mi sie o uszy ze to sie sprawdza takim zwykłym miernikiem do prądu stałego i przemiennego a cos takiego posiadam. Tylko że samochód chodzi normalnie nie przerywa nie muli i obroty mi nie faluja a z tego co wiem własnie takie objawy sa dla zepsutej sondy.

Napisał tomek1997

Napisz mi jak to zrobić. Gdzieś kiedyś obiło mi sie o uszy ze to sie sprawdza takim zwykłym miernikiem do prądu stałego i przemiennego a cos takiego posiadam. Tylko że samochód chodzi normalnie nie przerywa nie muli i obroty mi nie faluja a z tego co wiem własnie takie objawy sa dla zepsutej sondy.

Sprawdź miernikiem na odpalonym silniku czy napięcie się zmienia czy ciągle pokazuje tyle samo.
Napięcie sondy lambda oscyluje w zakresie 0,03-1V. Silnik dąży do uzyskania napięcia 0,5V na sondzie lambda

Tak jak bob96 pisze, miernik elektryczny do prądu stałego. Najtańszy czyli wskazówkowy będzie lepszy od elektronicznego ze względu na pewną, korzystną w tym przypadku, bezwładność.
Co do podłączenia to zależy jaką masz sondę, ale najlepiej spreparuj sobie dwa kawałki kabelka ze szpilkami podepnij je odpowiednio pod + i - miernika, a dalej jeśli masz:

a) sonda jednoprzewodowa - wbijasz się plusem miernika ze szpilką na kabelku w przewód z lambdy, masę ciągniesz z dowolnego elementu karoserii czy też silnika.
b) sonda lambda 3/4 przewodowa - wbijasz się w czarny przewód + z miernika, a minusem w biały przewód albo szary (już nie pamiętam).

Co do samego pomiaru to dodam jeszcze, że należało by popełniać go na nagrzanym silniku, najlepiej do optymalnej temperatury pracy czyli ~ połowa skali.

mam sonde 4 przewodowa, wbilem sie w czarny kabel a mase pociaglem z akumulatora.

Oscylowalo w granicach 0,2 - 0.8.

Czy to sa dobre pomiary??

Napisał tomek1997

Czy to sa dobre pomiary??

Wartości napięcia są prawidłowe, więc to nie sonda.

ja polecam sprawdzenie wtrysku. u mnie tez pokazywało ze sonda jest do d... ale oprócz niej padł jeszcze wtrysk. podstaw jakiś i zobaczysz jak sie bedzie zachowywał