utrata mocy i dziwne drgania
Ok. nie przydziaelam zadnej kategorii, bo sama nie wiem, jaka by mogla byc :/
Chodzi o to, ze moje punto zaczelo sie dziwnie zachowywac. Problem zaczal sie w momencie, gdy mialam okolo 1/4 baku, moze ciutke mniej (w kazdym badz razie daleko jeszcze do rezerwy) - nagle na ruszeniu spod swiatel zaczal bardzo wolno przyspieszac. Na 1 myslalm, ze normalnie zaraz zgasnie, potem, na kazdym biegu, obroty miedzy 2k a 3k praktycznie wogole nie chcialy rosnac pomimo, ze gaz wdeptalam niemalze w podloge (o predkosci powyzej 80 to wogole mona by zapomniec). Do tego, gdy auto stalo z wlaczonym biegiem, na drazku zmiany biegow bylo dosc mocno czuc dziwne drgania (takie jakby stukanie) oraz na kierownicy w trakcie jazdy - takze wieksze niz zazwyczaj. Ogolnie odglos pracujacego silnika zaczal bardziej przypominac traktor niz typowe Punto :( Aha - i z tylu w okolicach rury wydechowal bylo slychac tak, jakby stukanie... Ale to w sumie i pewnie to samo bylo czuc na drazku od skrzyni :/
Po zgaszeniu silnika po okolo 20-30 minutowej jezdzie, czuc taki delikatny zapach palonej (zbytnio rozgrzanej?) gumy.
Aha - po zatankowaniu, sytuacja wcale sie nie poprawila.
Ma ktos jakies rady co moze byc powodem tak dziwnego zachowania? Jakie orientacyjnie sa koszty jej naprawy? niestety nie mam nikogo, kto moglby to naprawic samodzielnie :(