To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
głośno chodzi... -
głośno chodzi...
witajcie...
mam problem.
Pisałem kiedyś ze zawiozłem stilona na wymiane oleju i rozrządu.
Odebrałem autko i się ucieszyłem, bo chodziło o wiele przyjemniej niż przed wymianą, ciszej i mniej szarpało...
Po 2-3dniach jazdy na kompie pojawilo mi się ze niski poziom oleju... Zaniepkojony sprawdzilem na bagnecie, a tam bylo niewiele, praktycznie nic nie bylo, chyba ze byl jeszcze rozrzucony...
Pojechalem na drugi dzięń do mechanika, zobaczyli co jest, a tam fitr oleju nie dokręcili... i olej wyciekł...
Dolali za free itp i przeprosili...
Ale gdy wsiadłem do auta i zacząlem odjeżdżać doszedłem do wniosku, że chodzi głośniej niż przed tą wpadką, oraz na niskich obrotach, jak jade na 2 biegu bez gazu, słychać taki dziwny dźwięk, jakby piszcząło coś, sam nie wiem jak to można określić.
Nie wiem co mam teraz robić...
Jutro mam jechać w trase.
-
Z tego co się orientuję to olej jest bardzo ważny dla turbinki i jego brak mogło jej zaszkodzić - jednak turbinka na jałowym biegu nie piszczy... Nie spotkałem się z takim objawem nigdy - może ktoś bardziej doświadczony Ci pomoże.
Jedno wiem - koledzy z serwisu co Ci nie dokręcili filtra powinni ewentualną naprawę przyjąć na klatę. Jestem ciekaw co z tego wyjdzie.
-
ale to piszczy nie na jałowym , tylko na 2 gdy jade bez gazu, no ale zobacze co to bedzie po swietach tam podjade i niech zobaczą.
-
Jazda bez oleju mogła zaszkodzić b.wielu częścią .. jak długo jeździłeś bez niego ? ile km przejechałeś ... mogłeś nawet silnik zatrzeć .
-