no właśnie ciekawi mnie jak duża jest to różnica z 1.8
To jest widok strony w wersji do druku
no właśnie ciekawi mnie jak duża jest to różnica z 1.8
jak chcesz kupić FC to proponuję najmocniejszą wersję seryjną 20 VT :)
jak kupisz 1.8 czy nawet 1.8 VT to za chwilę Ci braknie mocy. Przy 1.8 modyfikacje są raczej ograniczone.
Już sama seria 20VT wgniata w fotel a znajomi 20vt kręcą do ok 400 KM :)
20VT to najtańsze 200 kucy :) jakie można kupić, moim zdaniem.
przy 20 VT czy zwykłej 20 niesamowity jest bulgot silnika
:okulary:
zanim kupisz auto przejedź się zadbanym egzemplarzem z wybranym przez Ciebie silnikiem :)
ps. powodzenia w kupnie zachęcam bo naprawdę warto ;D
edit:
Patryk i gwarantuje Ci ze jak przesiądziesz się z CC na FC to będą mega wrażenia ;)
Cytat:
Napisał chomik
A co to za silnik? Jakiś nowy montowany o którym nie wiem?
ubek, mi się wydaje ze nie było w silniku 1.8 turbo coś nam tu chomik robi krecią robotę ;D
pewnie chodziło Mu o różnicę między 16VT a 20VT :)
no w to, to nie watpie heheCytat:
Patryk i gwarantuje Ci ze jak przesiądziesz się z CC na FC to będą mega wrażenia ;)
jeszcze daleko do mojego kupna FC:) planuje tak na grudzien:)
temat ciagle aktualny pisac swoje opinie:) uwagi na co zwrocic uwage przy kupnie itp:)
bede bardzo wdzieczny:)
pozdrawiam:)
to ty wiesz co chcesz ja się ciągle wacha między coupe a barchettą.
zobacz przy kupnie czy wszystkie szczeliny np. pięszy drzwiami a karoserią są jednakowe jak nie będą to znak że coś było ruszane
w przyadku FC warto dokładnie obejrzeć dach. Lubi się łamać w przypadku jakiegoś uderzenia w przód ( nawet nie jakoś specjalnie mocnego ). A to dzięki masce i jej zawiasom.
a wi ktos może jak blachy czy np w takim z '98 podwozie nie będzie wymagało już spawania?? i jak nadwozie się trzyma??
seth67, nie będziesz miał problemów z korozją w dobrym egzemplarzu.
W poprzednią sobotę przywiozłem coupete z 94 roku - zero korozji ,podłoga jeszcze w fabrycznej konserwacji.
Q ile dałeś za nią bo ja to się czaje na coś z 97 roku wszystkie jednostki oprócz tych z turbo wchodzą w gre, nie wiesz jak one chodzą bo jakoś na allegro ciężko to wyczuć
Motor 2.0 16v turbo przebieg 90 kkm , auto z Hamburga , 500euro, niemiecki mechanik naprawiał je 5 lat i nie wiedział dla czego auta nie można uruchomić . Uszkodzony czujnik halla i przewód wysokiego. Po stanie widać że przebieg faktycznie taki jak na zegarze.
no to malutko dałeś a naprawa też nie droga. jak się jakimś cudem odkuje to coś kupie ale pewnie bez turbo bo na paliwo nie wyrobie :D
Wiadomo że samochód w takim wieku wymaga dopieszczenia (polerowanie lamp , renowacja lakieru) ale jak silnik i blacha w fajnym stanie to może dać sporo frajdy. Przede wszystkim nie jesteś na drodze anonimowym właścicielem niemieckiego kombi z napisem TDI,na którego zwraca uwagę tylko pies jak chce załatwić potrzebę fizjologiczną. Samochód zostaje dla mojego brata na niedzielne przejażdżki . Ostatnio przywiozłem też barchettę z myślą o odsprzedaży. Nasłuchałem się wiele opowieści na temat jaki to tandetny samochód . Zgadzam się z tym całkowicie (pewnie narażam się tym wielu ludziom) , ale wystarczyła jedna przejażdżka z otwartym dachem i wszystkie mankamenty tego samochodu idą w zapomnienie . Czujesz się w nim (jak nazwa wskazuje) jak byś płynął po drodze pomiędzy jadącymi samochodami. Mój egzemplarz wymaga wiele pracy , i nie wiem czy go sobie zostawię ,ale barchettę chcę mieć na pewno .