To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Akumulator w domu -
Akumulator w domu
Hey. Spotkałem się z różnymi opiniami co do wyciągania aku z auta w zimna noc. W moim seju mam centralny na pilot. W gazecie "motor" wyczytałem ze lepiej nie wyciągać go bo rozkoduje centralny. Za to osoby znajome twierdza że spokojnie mogę go odpiąć na noc i po podpięciu bedzię ok. Jakie są wasze opinie? :)
-
Ja trzymam aku w autach :) nie mam problemów jak eklektyka jest ok, ładownie itd.
-
Możesz spokojnie wyciągać. Musisz się jednak z tym liczyć, że komputer (od silnika) zresetuje Ci się.
Więc po odpaleniu z rana, autko może ciut więcej palić do czasu nagrzania się (i ustawienia komputera).
Ja właśnie myślę, czy nie wyjąć, bo dzisiaj u mnie rozrusznik od rana już się trochę męczył, a na piątek zapowiadają gorsze mrozy. Aku mam już dosyć stary ;D
-
Cytat:
Napisał miszko
Aku mam już dosyć stary
A łolej? Kiedy zmieniałeś?
-
No mój też jest już leciwy, na razie sobie radzi z tymi mrozami ale ma być gorzej... ;/ No i dzięki za pomoc :)
[size=2][ Dodano: 2009-12-18, 21:56 ][/size]
No i stało się... akumulatorek przy grzejniczku leży... ;D Brrr....
-
Ja ze swojego też zacząłem wyciągać. Mam CC 700 na gaźniku, więc się nie boję o reset komputera, bo go zwyczajnie nie mam :P Po dwóch dniach stania samochodu na mrozie (niestety nie mam garażu) były problemy z kręceniem, ale że silnik w pełni sprawny to odpalił po chwili "heblowania". Krótko mówiąc - kto może niech wyciąga. Po co męczyć silnik i sam aku.