Ale jaja! To z tym szamponem naprawdę działa :D sam to zrobiłem i jestem trochę zszokowany efektami. hehehe
To jest widok strony w wersji do druku
Ale jaja! To z tym szamponem naprawdę działa :D sam to zrobiłem i jestem trochę zszokowany efektami. hehehe
Dowiedziałem sie tym z tego co pamietam z magazynu "motor" pare lat temu, tez na początku podchodziłem do tego sceptycznie, a tu nagle zaskoczenie, ze to działa ;)
Adams_dg, jakiego szamponu użyłeś?
ubek, marka szamponu nie jest wazna (chyba) ja uzywałem do tego celu róznych i za kazdym razem efekt był zadowalający ;) Sedici juz jest po zabiegu, jeszcze Punto zostało ;)
byłem w garażu, pół godziny z górką i przerwą na :kapelusznik: wcierałem szampon. Mam nadzieję, że jutro rano mnie pozytywnie zaskoczy ;)
No to jest nas wielu! ;D A szampon... Jakiś z biedronki ! ;D
Adams_dg, podejrzewam, że jakiś ,,czysty'' czyli bez jakiś drobinek ,,minerałów'', ,,ekstraktów'' i tym podobny. myślę, że to będą najczęściej właśnie najtańsze produkty z niższej półki. Pozatym, takiego poprostu mniej szkoda ;)
No dokładnie, bo po co przepłacać. Najtańszy produkt, a użyty na trzech samochodach... I walczy skutecznie z parą :)
dzisiaj miałem test szamponu i powiem, że działa, tylko jeszcze trzeba będzie powtórzyć sztuczkę z zewnątrz ( :badgrin: ). ale tam to już mniej przeszkadza. z parą po zewnętrznej stronie i rosą łatwo można sobie poradzić przecierając szyby wycieraczką zdemontowaną na chwilę z samochodu.
Ps.: tylko swojego, bo jak sąsiad zobaczy to jatka będzie ;)
hmm... no ciekawe rzeczy tu piszecie Panowie... to i ja spróbuję... :D
emciu, ciekawe i skuteczne, ja ten sposób od dwuch lat stosuje :D
egon, napewno jak tylko znajdę chwilkę czasu pomiędzy pracą a flokowaniem to zrobię ten magiczny trick :piwko:
Nie chce sie wtracac bo jestem uzytkownikiem cinquecento ale w moim poprzednim cienkim tez tak parowaly szyby i okazało się ze przyczyna byla dziura w podlodze zaraz za przednim chlapaczem jest takie kołeczko w podlodze od dołu i jest to slaby punkt cinquecento niewiem jak to wyglada w seikach
No ja u siebie raczej nie zauważyłem dziury, a pod wykładzinę zaglądałem przy montażu audio ;p