wiesz, to diesel. powinien pięknie klekotać, a on teraz cytuje - "warczy" ;) gadałem z ludźmi, którzy uszczelkę robili i twierdzą, że faktycznie akustyka silnika się zmienia, ale nie aż tak bardzo...
To jest widok strony w wersji do druku
wiesz, to diesel. powinien pięknie klekotać, a on teraz cytuje - "warczy" ;) gadałem z ludźmi, którzy uszczelkę robili i twierdzą, że faktycznie akustyka silnika się zmienia, ale nie aż tak bardzo...
Zależy ile zeszlifowali na wyrównanie głowicy,jaką grubą dali uszczelkę.Teoretycznie powinno się też od nowa ustawić kąt wtrysku ale z reguły tego nie robią albo robią na słuch.Z doświadczenia z Renault 19 1.9D wiem że po wymianie uszczelki pod głowicą pięknie klekotała.Kumpel mechanik najlepiej określa stan silnika diesla:jak diesla słychać jest ok.Jak słabo słychać to już jest po dieslu:smile:
to właśnie Renówka z silnikiem 1.9 TD - jednym z najbardziej awaryjnych diesli na świecie... fatalna sprawa. głowica planowana nie była. teraz jeszcze zapala się kontrolka silnika. mechanicy dali ciała.
To co to za sztukmistrz wymieniał uszczelkę pod głowicą?Te głowice mają cienkie ścianki przy kanałach dolotowych i tam są duże naprężenia.Albo się wyginają i puszcza uszczelka albo pękają i wtedy są wydatki.Osobiście przerabiałem najpierw pęknięcie głowicy potem po 30tys.km wymianę uszczelki po zacięciu się termostatu i zagotowaniu płynu.W obu przypadkach głowica była planowana.
Kolega w Renault Megane w prawdzie w benzynie też miał pomysł wymienić uszczelkę bez planowania.. Po tygodniu wymieniał jeszcze raz z planowaniem.. Do tego musiał zrobić regulację zaworów.
Regulacja jak jest ręczna to normalka.W tamtym roku kumpel pojechał do serwisu Forda na pełny przegląd z wymianą oleju,paska rozrządu itd. w Ka.tak mu ustawili zawory na 2 i 3 cylindrze że chodził jak traktor.Regulowałem mu później w swoim garażu i śmiać mi się chciało z wiedzy i doświadczenia mechaników z autoryzowanego serwisu.:smile:
@Boch
Mechanicy są różni to fakt a ja akurat pracuję w takim zakładzie gdzie jest szlifierka do płaszczyzn.Nie ma praktycznie dnia żeby nie były planowane jakieś głowice.Okolicznych mechaników znam prawie wszystkich i wolą zapłacić te 70 czy 80 zł za splanowanie niż babrać się z wymianą uszczelki po 2czy3 miesiącach znowu.
Panowie ja w ogóle nie wiem o czym ta dyskusja.
Czy planować głowice przez położeniem nowej uszczelki?! Przecież odpowiedź jest dla mnie oczywista... Nie wyobrażam sobie tego że ktoś robi taką fuszerke. ( choć nieraz już się spotkałem z takim niedbalstwem.)
Dziś jestem coś zdechły więc tylko tak krótko..
Spotkałem się dziś z gościem - właścicielem Marea 1.8 i podmieniliśmy krokowce - okazuje się że praktycznie na 100% mój krokowiec to szmelc.. Przynajmniej wiem ;) Całość może opisze jakoś w wolnej chwili w innym dziale jutro/pojutrze.
Odebrałem też nadkola do mojego auta (w niedziele zakładam) i wymieniłem filtr kabinowy w peugeocie mojej młodej.
Aż wstawię fotkę :D :
Załącznik 2865
Po całym dniu walki udało mi się wymienić przednie drzwi w maryśce.Niestety ale nie miałem nawet czasu żeby pstryknąć fotkę :roll: Wygląda niby że pasują kolorem więc jest dobrze.Po ustawieniu zawiasów nawet przyjemnie się zamykają.
Ale tego konstruktora to bym powiesił za jaaaajaaa za pomysły przy zamku :mad: Może jutro skoczę na garaż i pstryknę co nie co.
A jaki powód wymiany drzwi ? :)