To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Syczenia klimy -
Syczenia klimy
Witam, czy to normalne, ze podczas załaczenia klimy słysze lekkie syczenie, które zaraz ustaje a potem co jakis czas tak syczy na chwile. Wtedy jest dopuszczany freon do obrotu czy po prostu moge miec za mało nabita klime??
Nabijałem nie dawno, klima ogólnie szczelna.
-
Masz mało czynnika, jak syczy, przestaje i syczy z nowu chwile to te momenty jak sprężarka dobija ciśnienie, zapewne po syczeniu chłodniejsze powietrze leci z kratek.
-
Miałem to samo w zeszłym roku i niestety oznacza to za mało czynnika chłodzącego ale na tyle dużo, że sprężarka się włącza. Jeśli nie masz żadnych widocznych wycieków radze wymienić osuszacz albo porządnie nabić klimę łącznie z osuszaniem.
P.S.
Osuszacz wymienia się przed nabiciem klimy!
-
Cytat:
Napisał szela
Miałem to samo w zeszłym roku i niestety oznacza to za mało czynnika chłodzącego ale na tyle dużo, że sprężarka się włącza. Jeśli nie masz żadnych widocznych wycieków radze wymienić osuszacz albo porządnie nabić klimę łącznie z osuszaniem.
P.S.
Osuszacz wymienia się przed nabiciem klimy!
Żeby klimę dobrze sprawdzić to trzeba wprowadzić do układu czynnik chłodniczy wraz z kontrastem .
Druga sprawa jest taka że mało który warsztat samochodowy co nabija klimę zna się na tym co robi, wiem po sobie . Miesiąc temu nabiłem w klimę w właśnie takim warsztacie .
Mechanik nabił układ 600 gram. Podobno był 100% pusty i powiedział że wszystko szczelne, zapłaciłem 180 zł. i po miesiącu klima przestała działać.
Pojechałem do Norauto i tam po wprowadzeniu kontrastu, okazało się że osuszacz i presostat są nieszczelne ze starości.
Koszt naprawy :
- osuszacz 99.99
-presostat 124.42
- wprowadzenie czynnika do układu w raz kontrastem 193
- koszt usługi 132
-
Ja włąsnie miałem podobnie, przed nabijaniem sprawdzili mi szczelnosc i powiedzieli, ze nie ma wycieków. Nabili i dzieje sie jak dzieje. Chyba zajade tam i powiem co i jak i niech przy mnie mi sprawdzi zawartosc tego czynnika. Nie bedzie z tym chyba problemu co??
-
Zeby ilość czynnika Ci sprawdził to musi go odessać czyli praktycznie w grę wchodzi taki sam proces jak przy nabiciu więc i zapłacisz za to tyle samo + ilość dodanego czynnika.
Poza tym barwnik nie jest lekiem na całe zło, jak masz duży wyciek to owszem pokaże się, ale jak ubywa minimalnie tak jak u mnie to nic nie widać niestety, miałem nabitą klime z barwnikiem, po roku jazdy zostało 160gramów czynnika śladu barwnika nie ma nigdzie, nawet na parowniku.
-
Aha, no nic to chyba nie bede próbował... Jak na razie ochładza w miare klima, wiec nie bede tego ruszał.
Dzieki za odpowiedzi!