[akumulator] mrugające zielone światełko - CC 700
Witam
Trzy miesiące temu kupiłem CC 700 z roku 95 wraz z LPG. Jeżdził dobrze, miał tylko jedną dzwiną rzecz - na lewo od kierownicy jest czerwona i zielona lampka. Czasami przed odpaleniem zielona lampka mrugała - trzeba było wtedy palcami jednej dłoni połączyć metalową śrubę przy boku samochoduz metalowym elementem na drzwiach-wtedy zielona lampka przestawała mrugać, całkowicie gasła - i można było odpalić. Jak tego się nir zrobiło, zielona lampka ciągle mrugała - odpalenie samochodu nie było możliwe.
"Sposób" ten przekazał mi poprzedni właściciel-wiedziałem, że tak być nie powinno, ale jakoś przyzwyczaiłem się. Przyszły jednak mrozy, dziś po dwóch dniach postoju próbuje odpalić auto - akumulator całkowicie siedzi (w środę jeszcze ładnie palił, codziennie dojeżdziałem CC do pracy 50 km w jedną stronę). Myślę kupić nowy akumulator, bo pod koniec listopada miałem identyczną sytuację z aku. Wieku mojego bieżącego akumulatora niestety nie znam (żadnej daty produkcji na nim nie ma, tylko nazwa Eurobateria). Boję się jednak, że opisana powyżej anomalia z tym zielonym światełkiem może mieć wpływ na akumulator - że jest jakieś zwarcie i akumulator się rozładowuje? Przymrozków na Dolnym Śląsku aż takich nie było, temperatura spadła najwyżej do -5 stopni a tu nawet świateł nie dało się odpalić...
Ale może mądrzy ludzie na forum mi pomogą? Co zrobić z tym mrugającym zielonym światełkiem (najlepiej schemat elektryczny w CC) i czy kupować nowy akumulator? Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki.
Pozdrawiam serdecznie
Mariusz