To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
zakup PANDY -
tak kupiłem 1.2 Vana wiśniowy metalik z kratką , wspomaganie CITY, elektryczne szyby. Opony zimowe zobaczymy jak to wygląda. Letnich nie ma są do śmieci.
Odbiorę w środę bo jest to auto z rozliczenia w salonie SKODA VW. Po przelewie odbiór.
To oleje widzę że ma Mobil 1 5W 50 chyba trzeba by wymienić. Rozrząd jest roczny, to odpuszczam i zobaczymy co czas przyniesie.
Na pewno chyba jakąś blokadę skrzyni biegów trzeba założyć bo nie ma żadnego zabezpieczenia.
-
no to czekamy na foty. :) i prosiłbym o skorygowanie rubryczki "samochód" w profilu.
-
Pandy 1.3 nie są złe, trzeba niestety tankować na dobrze znanych stacjach i lepiej dopłacić parę groszy by zatankować lepszą ropę, u nas najczęściej psuja się/zapychają zawory erg wszystko przez te paliwa. Dobrze czasem dolać do baku preparatu do czyszczenia wtrysku np. spod znaku muszelki. U mnie ostatnio zawodzi przepływomierz, tak to na razie odpukać bezawaryjny samochód.
Ciekawe jakie zdanie ma kolega ciril na temat swojej pandziochy mam ten sam rocznik.
Pozdrawiam.
-
jak najlepsze drogi Kolego. fajne, oszczędne i pakowne autko (po złożeniu tylnych siedzeń pralka wchodzi bez trudu - sprawdzone w praktyce). jak dla mnie wymarzone autko. jak ktoś nie ma parcia iż jak kupować samochód to tylko 'niemca' bądź 'japońca' to będzie mieć udane autko, a i ładny grosz w kiermanie zostanie.
po blisko roku użytkowania i przejechanych 5.100 km jedyną usterką były padnięte świece, które właśnie wymieniam. co przy przebiegu 98.800 km raczej nie powinno dziwić. do uwag dodam iż autko (przynajmniej mój egzemplarz) jest dość wrażliwe na wilgoć w garażu co, szczególnie zimą, może dawać czasami pewne niepożądane objawy. a może to kwestia zimnych lutów? nie wiem - póki co wszystko samo przechodziło. zobaczymy co obecna zima pokaże.
mógłby kolega przybliżyć swe autko? może jakieś zdjęcia?
a tak. bo ciekaw.
-
Ja swoją Pandzioche zakupiłem w zeszłym roku przejechałem nią ponad 30 000km w sumie bezawaryjnie jeżeli chodzi o silnik do czasu nieszczęsnego przepływomierza, dlatego na innym poście pytam się o kabelek diagnostyczny mam zamiar sam sczytywać błędy. Za każde podłączenie nawet te błahe bo czujka np. za szwankuje i odczyta błąd liczą sobie 50zł. Kolego ciril a fotkę dodam mam w podobnym kolorze niebieski 734
-
aj tam, nie tylko zdjęcie. ma być porządny opis w dziale "moje auto". :)
-
podlacze sie pod temat. znajoma chce kupic 10 letnia Pande. na co uwazac, jakis silnik wybrac? auto bedzie uzytkowane wlasciwie wylacznie na krotkich trasach w miescie.
-
Uważać na instalację LPG. Starsze pandy miały problemy z pompą jak było mało paliwa. Chodzi o to, że pracując na sucho łatwo się psuły. Jaką wersję? z tego co czytałem, to bardzo chwalili sobie pandę z silnikiem 1,2
-
zapomnialem dodac, bez LPG! ;)
-
-
wróć. chcecie kupić 10-letnią pandę czyli mówimy o starym kanciaku (panda I)?
w takim razie tam nie było silnika 1.2.
-
Hehe, no faktycznie, panda 2 jest produkowana od 2003r, czyli najstarsze są w wieku 8 lat haha
To nie, ja o tej nowej myślałem
-
ech, znow nabroilem. Panda 2 oczywiscie :)
---------- Post dodany o 20:32 ---------- Poprzedni post dodany był o 19:58 ----------
wlasnie czytam autocentrum. wydaje mi sie, ze silnik 1.2 bedzie dla znajomej w sam raz :) wybralem jej tez kolor ;)
Fiat Panda 1.2i ser.kniha klimatronic alu, 2004r., 1242cm3, 44 kW - otomoto.pl
ale jak to mowia - kolorem sie nie jezdzi ;)
-
Cytat:
Napisał
boch wybralem jej tez kolor ;) [...] ale jak to mowia - kolorem sie nie jezdzi ;)
Pisałeś, że to auto dla ,,znajomej'' czyli dla kobiety. Wiesz, one trochę inaczej podchodzą do kolorów, czasem to właśnie kolor jest decydujący przy wyborze auta
Aha, to po pandę aż do Czech chcecie jechać, nie znajdziecie nic bliżej?
-
nie no, link pogladowy. nic wiecej. a co do koloru, zolta jej sie podoba. na co trafi, zobaczymy.