Witam czy to normalne ze jak po rozpedzeniu auta na jedynce do 40km daje drugi bieg to słychac zgrzyt na skrzyni?Czy to coś ze sprzegłem?
To jest widok strony w wersji do druku
Witam czy to normalne ze jak po rozpedzeniu auta na jedynce do 40km daje drugi bieg to słychac zgrzyt na skrzyni?Czy to coś ze sprzegłem?
ciągniesz autko na 1 biegu do 40 ? :shock: rozumiem, że jak chcesz kogoś wyrobić z pod świateł, aczkolwiek lepiej bujnąc na 1 i żyłować 2 bieg
możesz mieć walnięty synchronizator, na sprzęgło bym stawiał gdyby, więcej niż jeden bieg wchodził ze zgrzytem
Ale w Twoim przypadku wydaje mi się, że po prostu w momencie zmiany biegu masz za wysokie obroty, powinieneś to z międzygazem zrobić na dwa razy
arencio, ja mam to samo tylko ze z 3 biegiem
daje jedynkę potem dwójka i zgrzyt
ale już się nauczyłem zmieniać beż zgrzytu jak daje z 2 na 3 to po między 2500 a 3000 obrotów jest luzik zgrzytu nie ma a winne są poduszki zawieszenia silnika i skrzyni ale nie mam kiedy wymienić ani za co ;)
poduszk ii wodziki to jak się podczas jazdy przesuwa silnik, to może być akurat problem z 3ką przez to, ale jak 2 ka zgrzyta to zazwyczaj synchro padały... w T/T to typowe wręcz było.. w innych następcach T/T też popularne jak gadałem z mechanikiem kiedyś.. poza tym kto na 1ce autko żyłuje, na 2kę i tam dopiero... a taie zmiany z max 1ki nagle na 2 też synchrozniatorowi dadzą w D... zdrowo i zacznie potem zgrzytać przy jeździe powolnej nawet