To jest widok strony w wersji do druku
-
Niebezpieczna usterka!
Witam serdecznie,
od wczoraj jestem posiadaczem Grande Punto z 2015 w benzynie z silnikiem 1.4 77 koni.
Poprzedni właściciel sprowadził go z Niemiec i przez rok władował kupę kasy; dużo by wymieniać ale między innymi:
-rozrząd, wszystkie filtry oleje, płyny, lampy po liftowe, inne kierunkowskazy, jakieś części których nazw nie pamiętam, nowe opony, głośniki, wygłuszone drzwi, nowe hamulce, wahacze itd itd itd
Przyznam się, że nie jestem znawcą kompletnie się nie znam. Samochód jak na swój rocznik robi wrażenie zadbaniem wizualnym w środku i na zewnątrz. Nie powiedziałbym, że to 2005.
Ale do rzeczy; jednej rzeczy nie zrobił, tłumacząc się brakiem czasu, bo studia.
Rzecz tą opowiem poprzez historię która się zdarzyła dzisiaj, a mianowicie jadac 70 km/h po 20 minutach jazdy bezproblemowej na panelu wyskoczyła żółta kontrolka silnika i nagle przestał działać GAZ, nie reagował na wciskanie. Była to stresująca sytuacja biorąc pod uwagę miejsce i sznur samochodów za mną. W panice na włączonych awaryjnych światłach stoczyłem się z mostu i ustałem na poboczu. Po chwili postoju samochód uruchomiłem i działał przez kolejne 20 minut. Dojechałem do domu i zaparkowałem. Były właściciel tłumaczył się, że takie coś zdarzałylo mu się raz. Tłumaczył, że to jakiś tryb awaryjny.
Jutro będę dzwonił do mechanika od Fiata, bo tak nie może być. Strach jeździć. Co może być przyczyną i jakie mogą być koszta? Z tego co wyczytałem tryb awaryjny i odcięcie gazu może być tak naprawdę od wszystkiego, choć fajnie znaleźć tutaj osobę która miała identyczny problem.
Jeżeli to ważne, dodam, że świruje wskaźnik temperatury oleju. Po przekręceniu wyskakuje komunikat, że temp za wysoka a wskaźnik jest na MAX, dopiero po odpaleniu spada na min. A po jeździe jest na środku. Pewnie czujnik. Dodatkowo wyświetla się cały cza kontrola żółta wykrzyknika z powodu innych lamp, które biorą mniej prądu niż oryginał i komputer świruje.
Samochód pięknie się prowadzi, jest zrywny, hamuje jak żyleta i dynamicznie przyspiesza. Dodam, że samochód ma na pulpicie i w internecie oraz książce 182k przebiegu. Ma mi posłużyć 3-4 latka robiąc ok 7 tysięcy rocznie.
Proszę o pomoc. Pozdrawiam
-
Jeden z fachowców napisał, że przyczyn może być wiele, lecz 70% szans, że trzeba wymienić sterownik silnika
-
Cytat:
Napisał
Manchlon Jeżeli to ważne, dodam, że świruje wskaźnik temperatury oleju.
Wskaźnik czego? Takiego Grande Punto 1.4 8V 77KM nie posiada.
Cytat:
Napisał
Manchlon Po przekręceniu wyskakuje komunikat, że temp za wysoka a wskaźnik jest na MAX, dopiero po odpaleniu spada na min.
To podpowiada, że chodzi o temperaturę płynu chłodzącego. Koledze szukać się nie chciało, a taka sytuacja jest opisana na wielu forach i bardzo dobrze znana - oznacza, że akumulator to złom, ewentualnie na granicy rozładowania :!: Zatem trzeba zacząć od akumulatora i układu ładowania. Do tego podłączenie kompa, bo nikt szklanej kuli nie ma.
Przy okazji, to że wskaźnik ustawia się na środku nie oznacza też, że termostat jest sprawny, wskaźnik ustawia się pośrodku już przy około 70stC, zaczyna wznoszenie przy 50stC. W moim przez 16 lat termostat wymieniałem 3 razy.
-
Bardzo przepraszam, chodzi o wskaźnik temperatury płynu chłodzącego.
W poniedziałek samochód idzie do mechanika z listą usterek i rzeczy do zrobienia. Akumulator ma ledwie ponad rok, możliwe, że jest po prostu za slaby, albo coś z kablami może. Dzięki za odpowiedź. Jak coś warsztat powie to dam znać. :)
-
Cytat:
Napisał
Manchlon albo coś z kablami może
Kabel masowy przy podłużnicy, gnije pod uchem. Na bank ledwie się trzyma, o ile się trzyma.
-
Poinformuję mechanika, sprawdzimy :) dziękuję
-
Cytat:
Napisał
Manchlon Poinformuję mechanika, sprawdzimy :) dziękuję
To jest dobry test dla mechanika. Nie mówiłbym mu o tym ;-)
-
Czy oprócz dziwnych odczytów temperatury i braku reakcji na gaz miałeś jeszcze jakieś objawy?
-
Cytat:
Napisał
iron64 Czy oprócz dziwnych odczytów temperatury i braku reakcji na gaz miałeś jeszcze jakieś objawy?
Brak innych objawów.
Co do temperatury: Pierwsze przekręcenie bez uruchomienia silnika: kontrolka leci na max, wyskakuje komunikat o nadmiernej temp i spada. Po uruchomieniu leci na dół i jest ok.
Wyłączenie silnika i ponowne uruchomienie i już bez wskaźnika lecącego na max i bez komunikatu. Mam nadzieję, że to duperelka i mechanik poradzi sobie z tym w chwilę.
Wczoraj pojeździłem sobie 10 minut i z autem wszystko było okej. 27 października mam pilny wyjazd, musi być okej, bo strach jechać
-
Cytat:
Napisał
Manchlon Wyłączenie silnika i ponowne uruchomienie i już bez wskaźnika lecącego na max i bez komunikatu. Mam nadzieję, że to duperelka i mechanik poradzi sobie z tym w chwilę.
Tego nie byłbym taki pewien :tongue Pierwsze co zrobi to czujnik wymieni. Powyżej napisałem co taki krzak robi. Jeżeli nie wierzysz, to zajrzyj na fiatpunto.com.pl. Też to miałem i zaraz ponownie będę miał, bo akumulator już na testerze słabo wychodzi.