Witam wszystkich, w Ducato zauważyłem taką przypadłość klimy, że raz działa mocno raz słabo. Ostatni dzień 33 stopnie w cieniu odpalam Ducato i klima mrosi, że stopy zamarzają czyli OK ;) dodam, że jazda w mieście. Dzień wcześniej trasa 400km i upał 28c prędkość 90-110 i klima ledwo ledwo . Osobiście wpadłem na pomysł, że może pasek sprężarki się ślizga. Inaczej tego nie umiem wytłumaczyć. Miał ktoś taki problem.?