To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
jacekviola ... ale tu mialem na mysli roczne-dwuletnie KRAJOWE samochody w doskonałym stanie technicznym . Ale to nie o tym - pytanie bylo czy warto kupic nowe tipo - osobiscie uwazam ze nie. Już nie.....
Właśnie temat rzeka.
Im mniej jeździsz, tym bardziej opłacalny interes.
Za każdym razem podchodzę do podobnej analizy i już prawie kupiłem roczny samochód z przebiegiem 10k.km - tylko jak już miałem podpisać umowę ( dokładnie miałem długopis w ręku ), to panu w salonie przypomniało się, że na samochodzie jest druga warstwa lakieru - i to nie był komis u Janusza z wąsem.
Tym optymistycznym akcentem zakończyłem poszukiwania perełek z drugiej reki.
-
Cytat:
Napisał
Killer King Właśnie temat rzeka.
Im mniej jeździsz, tym bardziej opłacalny interes.
Za każdym razem podchodzę do podobnej analizy i już prawie kupiłem roczny samochód z przebiegiem 10k.km - tylko jak już miałem podpisać umowę ( dokładnie miałem długopis w ręku ), to panu w salonie przypomniało się, że na samochodzie jest druga warstwa lakieru - i to nie był komis u Janusza z wąsem.
Tym optymistycznym akcentem zakończyłem poszukiwania perełek z drugiej reki.
No ja też się "perełek" naoglądałem ostatnio ;-), mimo że szukam prostego auta z prostym silnikiem którego zadaniem jest głównie fajnie wyglądać. Generalnie to takie auta rozchodzą się w najbliższym środowisku ale owszem legenda głosi że zdarzają się takie egzemplarze w normalnym obrocie ;-). Wspomniałem o poleasingowych że to jeszcze jakoś najbardziej podchodzi bo taki jest mechanizm że są wykupywane i sprzedawane dalej a w leasing idzie następny bo się to opłaca (no ale polski ład to zmieni). I w teorii jest opis rzeczoznawcy, wszystko jest wyszczególnione ale leasing jest tak skonstruowany najczęściej że jak uszkodzisz auto to płacisz karę, więc drobne uszkodzenia są najczęściej ukrywane i w trakcie eksploatacji naprawiane na boku. no i wśród nich też są mocniej szturchnięte ale najczęściej jest o tym info bo już ciężko to ukryć.
Nawet odwiedziłem przybytek pod tytułem AAA ;-).
Ciekawostka kumpel ostatnio przejmował leasing wypasionej fiesty z przebiegiem 100 km (gość wziął dla mamy która zmarła i stał) za 48 tys z kosztami finansowania itp. co jest mega dobrą ofertą. No i przy cesji tego leasingu mu/ poprzedniemu właścicielowi wymyślali jakieś szopki i się dowiedział że ktoś to auto chciał zgarnąć :-)
-
No nie od dzisiaj wiadomo, że dobre samochody rozchodzą się po rodzinie, znajomych w pracy itp...
Poprzednie sprzedałem nawet nie wiedząc, że chce sprzedać.
Po prostu gość z pracy podszedł i powiedział - tyle a tyle - poszło na drugi dzień.
A że już powoli dorastałem do postanowienia o zmianie, to nie było nad czy się zastanawiać.
Dla żony już mam zarezerwowany bolid, z naciskiem na zarezerwowany, bo bylem pierwszy w kolejce na zapisy ;)
-
Ciekawostka - w Turcji sprzedają Cross'a z silnikiem 1,4l:
https://www.youtube.com/watch?v=PeTG8caoCKE
-
Przecież Turcja nie jest w UE także nic w tym dziwnego.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Poza unią Fiat Argo/Cronos ma nawet 1.8 silnik 139 KM
-
Cytat:
Napisał
ŻuczekM Przecież Turcja nie jest w UE także nic w tym dziwnego.
Polska też nie jest w Unii - w końcu w zwykłej wersji sprzedają silnik 1,4l.
-
Ale spodziewaja sie pewnie że to auto bedzie sie dobrze sprzedawac wiec 1.4 by psuło średnią emisji.
-
Ciekawostka jest taka, że sedan 1.4 95KM ma emisję CO2 133 a t-jet hatchback emituje 108. Przynajmniej tak podpowiada google.
-
No ja na autocentrum widzę 160 g dla tjeta. Ciekawe jak mam w homologacji?
Biorąc pod uwagę że opłata za 1 gram co2 to 95 euro a tjet emituje 160-95limitu=nadmiarowe 65 g co2 to daje 6175 euro czyli przy kursie 4.5 PLN/EUR czyli ok 28 tys zł. Kurwa 28 tysiące kary... bo ktoś chce w ten sposób uratować świat karząc ludIom kupować samochody na prąd którego w Polsce mamy 80proc z węgla.
-
Cytat:
Napisał
marx30 No ja na autocentrum widzę 160 g dla tjeta.
Widocznie co strona to inne dane, tu tabela osiągi
https://autokult.pl/29872,fiat-tipo-...k-niewiele,all
-
1 załącznik(i)
W katalogu wygląda to tak (wersja z 2017 r.):
Załącznik 40879
-
Dzięki, wygląda na to że dziennikarz wklepał emisję z diesla 1.3.
-
Wymienił ktoś tipo sprzed FL na tipo po FL, najlepiej POPa na CLASSICa? Niczego więcej nie oczekuję od tipo ale zacząłem sie zastanawiać nad odmłodzeniem auta, tym bardziej że nowe mają 5lat gwarancji
-
Cytat:
Napisał
mihauu Wymienił ktoś tipo sprzed FL na tipo po FL, najlepiej POPa na CLASSICa? Niczego więcej nie oczekuję od tipo ale zacząłem sie zastanawiać nad odmłodzeniem auta, tym bardziej że nowe mają 5lat gwarancji
5 lat gwarancji - jak mało jeździsz np. 15k.km rocznie to jeszcze ujdzie, bo na serwisie nie stracisz dużo.
Sprawdź co dokładnie jest w tej 5 letniej a co tylko przez pierwsze 2 lata jako rękojmia.
Tylko sens kupowania nowego samochodu na gwarancji dla przebiegów np. 15kkm rocznie to sadyzm w odniesieniu do utraty wartości.
Nie ma złotego środka, ale przy cenach jakie zaczyna żądać ASO, to taniej wychodzi serwisować samemu + pokrywać koszty napraw i wyjdziesz jeszcze na tym do przodu.
W kwietniu koszt drugiego serwisu (1.4 95km bez LPG ) na 30k.km kosztował 750zł, w Sierpniu było to już 820zł bez wymiany płyny hamulcowego, który jest na co dwa lata.
W tej cenie to zrobię to za 400-500 z czego jeszcze 400 zostanie mi na nieplanowany serwis.
Niektóre rzeczy w ASO są w normalnej cenie, ale inne horrendalnie drogie i to mnie wku....ia niemiłosiernie.
Ceny zmieniają się z dnia na dzień,
Serwis co 20k.km byłby dla mnie do przebolenia, ale Fiat widocznie woli skubać co 15k.km. Łącznie na 30k.km wydasz 1200 do 1500 pln, jak trafisz na tani serwis a to już zaczyna być kwota zaporowa jak robisz 30k.km rocznie.