To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Wymiana oleju -
Cytat:
Napisał
herbi1128 1,2,3 teraz zaczniecie. Leje do moich aut wszystko tzn pomieszane 0w40 mobil 5/30 5/40 lotos Orlen . Fiat ,toyota . Leje co mam. Fiatem już 50 tys zrobiłem z LPG w 2lata, toyotą 70tys 4 lata. Żaden olej nie dedykowany do żadnego i jezdza ważne że stan się zgadza i zmieniam co 10 tys. Śmieszy mnie to że ktoś potrafi spytać np o moment dokręcenia korka oleju stożkowego haha a potem fachowcy od Fiata bo producent zaleca robić to i to, raz już napisałem, nasrać bo producent zaleca. Lubię to forum ale czasem zastanawiam się czy tipo to nie jakiś prom kosmiczny.
dokładnie.
a za 4 lata sie będą chwalić ze sobie auto zmienili bo uj tam, stać ich :) :)
Zycie jest piękne. Cieszcie się życiem , każdą chwilą jaką daje wam los bo nigdy nie wiecie kiedy życie sie skończy
Ostatnie co jest ważne w życiu to przejmowanie się pierdołami typu "czy olej X jest lepszy od Y".
Zwolnicie, dzieci, bo wam żyłki pękną :)
weźcie kobitę na kolację, zabierzcie na wycieczkę, podróż, kupcie jej cos ładnego. Jedzcie gdzieś na koniec Polski zobaczyć cos fajnego.
Posiedzieć we dwoje nad morzem/jeziorem/w górach.
Cieszcie się życiem
Srajcie na to czy olej jest HC czy PAO. Nie warto tracic zycia, nerwów i kasy na takie pierdoly. To ordynarne proste auto. A nie - jak wyzej wspomniany - prom kosmiczny
Wy nie macie w zyciu innych pasji tylko brandzlowanie się kupą blachy? jesli nie - wspolczuję wam zycia , nedznych horyzontów i celów.
-
Język prawdziwego Polaka haha , dobrze że profesor Bralczyk tu nie zagląda haha
-
Cytat:
Napisał
maurycy Język prawdziwego Polaka haha , dobrze że profesor Bralczyk tu nie zagląda haha
ortów nie ma więc przejmuj się sobą.
jak już nie ma się czego chwycić merytorycznie to trzeba się dowalić do języka
jakież to płytkie :)
ale to świadczy tylko o tobie
-
Ciekawe czy przy sprzedaży taki loozak co leje co popadnie ale zmienia co 10k powie kupującemu, ze silnik jeździł na czym popadnie bo to akurat było pod ręka...
Jezdzijcie sobie i na fryturze nie mam nic przeciwko ale potem wpiszcie to w ogłoszeniu sprzedaży...
Jakoś czytam te przechwałki i argumenty aby olać olej i myśle spoko, każdy robi jak chce, wolny kraj jeszcze ale co potem przy sprzedaży... jakoś nie widziałem żadnego ogłoszenia z i formacja w treści ze auto jeździło na tym co było pod ręka...
Żeby nie było ze się czepiam a sam... to powiem, ze mam fv na każdy kupiony olej i kazda cześć i kazda usługę i każdy pierdol dokupiony do auta. Z poprzednim autem kupujący dostał gruby segregator z pełna dokumentacja moją i jeszcze od poprzedniego właściciela i zdjęciami uszkodzen bo przed sprzedażą miałem stłuczkę i był naprawiany, do tego wycenę i papierologie od ubezpieczyciela z likwidacji.
Sam jestem w porządku i tego oczekuje od innych i mam nadzieje, ze każdy z tych co tu piszą o lekkodusznym podejściu do auta informują potem kupującego o tym wszystkim a nie tylko mówią o tym na forum prezentując jako słuszna linie życia...
-
Cytat:
Napisał
Qvadrat Ciekawe czy przy sprzedaży taki loozak co leje co popadnie ale zmienia co 10k powie kupującemu, ze silnik jeździł na czym popadnie bo to akurat było pod ręka...
Jezdzijcie sobie i na fryturze nie mam nic przeciwko ale potem wpiszcie to w ogłoszeniu sprzedaży...
Jakoś czytam te przechwałki i argumenty aby olać olej i myśle spoko, każdy robi jak chce, wolny kraj jeszcze ale co potem przy sprzedaży... jakoś nie widziałem żadnego ogłoszenia z i formacja w treści ze auto jeździło na tym co było pod ręka...
Żeby nie było ze się czepiam a sam... to powiem, ze mam fv na każdy kupiony olej i kazda cześć i kazda usługę i każdy pierdol dokupiony do auta. Z poprzednim autem kupujący dostał gruby segregator z pełna dokumentacja moją i jeszcze od poprzedniego właściciela i zdjęciami uszkodzen bo przed sprzedażą miałem stłuczkę i był naprawiany, do tego wycenę i papierologie od ubezpieczyciela z likwidacji.
Sam jestem w porządku i tego oczekuje od innych i mam nadzieje, ze każdy z tych co tu piszą o lekkodusznym podejściu do auta informują potem kupującego o tym wszystkim a nie tylko mówią o tym na forum prezentując jako słuszna linie życia...
Hamuj się , kolego, bo lekko przesadzasz.
Uwazaj bo jak bedziesz kontynuowac tym tonem to cię podsumuję. Dostanę bana ale tobie pojdzie w pięty.
Więc, proszę, zamknij twarz.
Sprzedaje od lat swoje auta i zawsze kazdy dostawal segregatory z rachunkami za naprawy i serwisy. Regularnie wszystko zmieniane i naprawiane
To ze jesteś nie do konca ogarniety zeby zrozumiec ze mozna uzywac nornalnych olejów bez brandzlowania sie i spuszczana nad ich gatunkami - to juz nie moja wina. Ludzi ociężałych umyslowo nie brakuje nigdzie, na forach takze, jak widać.
bez odbioru.
-
Chłopie ja to napisałem z nutą ironii😉 .Co się z tobą dzieje , od razu skaczesz do gardła . Nie poznaję cię na innym forum byłeś miły i normalnie się odnosiłeś .Tutaj jak byś wszystkie rozumy pozjadał - nie wierzę w to co piszesz jakaś złość i agresja z ciebie płynie 🙁
-
Cytat:
Napisał
maurycy Chłopie ja to napisałem z nutą ironii�� .Co się z tobą dzieje , od razu skaczesz do gardła . Nie poznaję cię na innym forum byłeś miły i normalnie się odnosiłeś
Napisales to bez cytatu pod postem jacekviola, wiec zakładam ze to do niego... popraw mnie jak się mylę...
Cytat:
Napisał
jacekviola Hamuj się , kolego, bo lekko przesadzasz.
Ja mam się hamować?
Czy to ty pisałeś, ze lejesz byle co do silnika? Chyba nie ty, wiec nie pisałem o tobie.
Cytat:
Napisał
jacekviola Uwazaj bo jak bedziesz kontynuowac tym tonem to cię podsumuję. Dostanę bana ale tobie pojdzie w pięty.
Ja poproszę o to podsmumowanie, jak się boisz bana to pisz na pw
Cytat:
Napisał
jacekviola Więc, proszę, zamknij twarz.
Jak to pisałeś wcześniej, zaraz zaraz, niech sobie przypomnę... hmmm, twoje słowa świadczą o tobie?
Pięknie... nie ruszają mnie takie teksty, to już drugi raz wybuchasz do mnie za coś co napisałem nie o tobie a co wziąłeś do siebie...
Cytat:
Napisał
jacekviola Sprzedaje od lat swoje auta i zawsze kazdy dostawal segregatory z rachunkami za naprawy i serwisy. Regularnie wszystko zmieniane i naprawiane
Jakbyś przeczytał moje słowa uważnie to byś wiedział ze u mnie tak samo...
Cytat:
Napisał
jacekviola To ze jesteś nie do konca ogarniety zeby zrozumiec ze mozna uzywac nornalnych olejów bez brandzlowania sie i spuszczana nad ich gatunkami - to juz nie moja wina. Ludzi ociężałych umyslowo nie brakuje nigdzie, na forach takze, jak widać.
Pięknie mi naubliżałes i za co? Przecież to herbi w poście #59 napisał ze leje co ma pod ręka bez norm i do tego się odnosiłem w liczbie mnogiej bo to nieodosobniony przypadek. Skoro lejesz to co podaje instrukcja i nic nie zatajasz przed kupującym to czemu wziąłeś do siebie tak mocno moje słowa?
Mocno udzielasz się od jakiegoś czasu na forum i to bardzo emocjonalnie z wieloma epitetami ale nie jesteś pępkiem świata i nie wszystko co tu napisane musi być o tobie. Mam wrażenie ze sam nie czytasz ze zrozumieniem i szybko wybuchasz... wprawdzie wtórujesz wpisom o wymianie oleju często ale przecież ja tego nie kwestionuje, zjechałem tylko lanie czegokolwiek do silnika w kontekście prawdomówności przed kupującym. Jak sam stwierdziłeś, ciebie to nie dotyczy, wiec skąd oburzenie?
Cytat:
Napisał
jacekviola bez odbioru.
Jednak mam nadzieje, ze odbierzesz i się zreflektujesz...
Pięknie pokazałeś jak agresja słowna uzupełniasz braki w argumentacji... lubię takie konwersacje, bo w ich trakcie moj adwersarz (w tym przypadku to ty niestety) sam się pogrąża w przekonaniu swojej wyższości... ludzie czytając nas ocenia nas, tak wiem, cześć z nich uzna moje słowa za nienormalne, delikatnie rzecz ujmując, bo przecież mocno ubodło ich to co napisałem... prawda boli najbardziej...
-
Awantura o to czy można/warto zaoszczędzić na oleju silnikowym kwoty 100-300 zł rocznie ( zależy ile kto jeździ) 😂 pisanie o zabraniu żony na drugi koniec kraju, żeby cieszyć się życiem, a potem, że ktoś ma zamknąć twarz, bo mu w pięty pójdzie....
-
Pan Admin proszony na pokład. Chłopaki dajcie spokój, każdy ma łeb to robi jak uważa. Wrzućcie na luz. Ja zmieniłem po 2kkm, potem przy 14kkm a teraz przy 25,5kkm bo mnie stać i dbam bo się z tym autem ożeniłem i kiedyś będzie autem nr 2 w rodzinie. Też uważam że cykliczne co 10kkm co nalejesz będzie zawsze lepsze jak przepalony już olej. Smacznego jajka knapy :tongue
-
Cytat:
Napisał
harry.wesoly Pan Admin proszony na pokład. Chłopaki dajcie spokój, każdy ma łeb to robi jak uważa. Wrzućcie na luz. Ja zmieniłem po 2kkm, potem przy 14kkm a teraz przy 25,5kkm bo mnie stać i dbam bo się z tym autem ożeniłem i kiedyś będzie autem nr 2 w rodzinie. Też uważam że cykliczne co 10kkm co nalejesz będzie zawsze lepsze jak przepalony już olej. Smacznego jajka knapy :tongue
Popieram w całości
-
Po tym jak rozbierałem silnik z ponad 200 kkm nalotu na najtańszym orlenie/ lotosie semisynthetic i zobaczyłem idealny cylinder z honowaniem jak z fabryki i zero śladu w gmp(a tam się właśnie robi rant), to jestem pewien że silnik przeżyje resztę
-
Cytat:
Napisał
maurycy .Co się z tobą dzieje , od razu skaczesz do gardła . Nie poznaję cię na innym forum byłeś miły i normalnie się odnosiłeś .
to widocznie zalezy od forum. Widocznie na tym innym z ktorego się podobno znamy są inni ludzie. Normalni
Ja mam po prostu alergię na ćwierćinteligentów, typów ktorzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem, normalnie rozmawiać i dyskutować. Tlumaczysz cos normalnie, idiota nic nie zrozumie, wywali zabawki w piaskownicy, wysmieje, napyskuje i jeszcze blyszczy ze jest debesciak bo sprzedaje auta z fakturami.
Po prostu mam uczulenie na pierdolenie.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
pawelhenryk Awantura o to czy można/warto zaoszczędzić na oleju silnikowym kwoty 100-300 zł rocznie ( zależy ile kto jeździ) �� pisanie o zabraniu żony na drugi koniec kraju, żeby cieszyć się życiem, a potem, że ktoś ma zamknąć twarz, bo mu w pięty pójdzie....
o wlasnie, klasyczny przyklad czlowieka ktory przeczytal ostatni post.... a nie siegnał do poprzedniego :)
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
Qvadrat Czy to ty pisałeś, ze lejesz byle co do silnika? Chyba nie ty, wiec nie pisałem o tobie.
w takim razie naucz sie na przyszlosc tak kierowac swoje wypowiedzi zeby bylo wiadomo do czyjej wypowiedzi się odnoszą.
jaesli faktycznie nie byly do mnie - to sorry
Ale na przyszlosc stosuj wyrazne cytowanie
-
Jacekviola. Pisałem i uzasadniłem swój wybór, jak i kilku kolegów. Nie chce mi się wymieniać. Byłeś innego zdania, potem pisałeś, cyt. „ Zycie jest piękne. Cieszcie się życiem , każdą chwilą jaką daje wam los bo nigdy nie wiecie kiedy życie sie skończy
Ostatnie co jest ważne w życiu to przejmowanie się pierdołami typu "czy olej X jest lepszy od Y".
Zwolnicie, dzieci, bo wam żyłki pękną”
Następnie był atak, cyt. „ Hamuj się , kolego, bo lekko przesadzasz.
Uwazaj bo jak bedziesz kontynuowac tym tonem to cię podsumuję. Dostanę bana ale tobie pojdzie w pięty.
Więc, proszę, zamknij twarz”
No i coś bardzo nieładnego:
„ Ja mam po prostu alergię na ćwierćinteligentów, typów ktorzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem, normalnie rozmawiać i dyskutować.”
To na koniec od siebie. To jest forum. Cześć z nas kupiła Tipo, bo nowe i tyle. Nie przykłada wagi do auta. Inni z rozsądku, konieczności i dlatego, że udało się uzbierać. Tanie auto, a Fiat (nie będę polemizował dlaczego i czy to sprawiedliwe) nie ma opinii solidnego itd. Zatem zupełnie normalne, że jak coś wyczekane, relatywnie drogie i tracące na wartości, bo tak już jest (to nie PRL, że używane były droższe niż nowe), ta cześć z nas chce zadbać bardziej. Możemy się ze sobą nie zgadzać, ale argumentować, tylko czy różnica zdań o to powód do obrażania i agresji ( na szczęście słownej)? Jeśli temat podnosi ciśnienie to lepiej odpuścić
-
Zamykam temat, bo co niektórzy muszą ochłonąć :)