Witam mam Fiata Tipo 2020r 1.4 t benzyna😄przejechalem do tej pory nim 1800km i spalanie mam 10l .
Jakie są wasze opinię, bo wydaje mi się ze dużo
To jest widok strony w wersji do druku
Witam mam Fiata Tipo 2020r 1.4 t benzyna😄przejechalem do tej pory nim 1800km i spalanie mam 10l .
Jakie są wasze opinię, bo wydaje mi się ze dużo
Mogę masz ciężką to się nie dziw...
Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka
Może się auto dociera ;) a tak na poważnie. Dostałem 1.4 tjet jako zastępcze na czas naprawy. Nie powiem że się fajnie tym śmiga. Odejście tjet ma ale w mieście 12 litrów, trasa koło 9 litrów bez szaleństwa i ciężkiej nogi. Dla porównania w 1.4 95 trasa 6,5 litra, miasto ~8l (pomiary z tankowań).
Chyba gazu ;-).
U mnie w czasie największego rozpierdzielu miasta i mega korkach t-jet brał 10 l LPG, trudno wtedy mówić o ciężkiej lub lekkiej nodze jak się stoi a nie jedzie. Tyle też ciągnie na trasie z tempomatem 140-150. Typowo bierze 8-9 l LPG. Gdy jednak zaraz po kupnie było 11,5 - tak dla zobrazowania różnicy na dotarciu.
Temat już był. Po co rozwijamy kolejny?
Szkoda się w polemike wtrącać, autor tematu nie podał w jakich warunkach to spalanie, 10l to spalanie na dobę? Może licznik ma ustawiony na km/l.
Interesuje mnir spalanie na benzynę a nie lpg
Jak jadę na pb to mój pali więcej niż 10 na 100
Spalanie w samochodzie to dane producenta z zastrzeżeniem*
*zależy od naszego chcieć/nie chcieć + sposób jazdy
Przez ostatnie ok.2 tys km w t-jet mam 7.3 (benzyna, nie LPG). Trasy: większość raczej krótkie (kilka km), częste odpalanie na zimno. Styl jazdy: normalny, czasem depnę dla zabawy, albo, żeby przegonić auto. Moja diagnoza: twój styl jazdy daje wynik 10l (nie zakładam, że większość tras w mieście)
Gdy kupiłem swojego to pod 12 wchodziło ,ale nauczyłem się jeździć i spala teraz 10 l lpg ,a zawalidrogą nie jestem
W jak dodasz do tego non stop włączona klime jak u mnie to dochodzi 1-1,5 litra na 100 więcej...
Około 80% trasy (między 110 a 130km/h), reszta w koło komina w trzy osoby - 1.4 95km latem 6,3-6,5 (fabryczne letnie). Zima około 7l benzyny. Oczywiście U95. Najmniej udało mi się zejść do około 5l ale na trasie i nie przekraczając 100-110km/h
jesli jezdze TYLKO po miescie - to koło 8, Zimą to mi pod raz pod 12 podeszło :) Ale to normalne.
w trasie na dystansie 500-700km np , gdzie jest jazda na tempomacie ( ok 130kmh ustawione, sporadycznie pod 150-160 przy wyprzedzaniu) to ok 6,5l /100km.
teraz zrobilem trasę 350km, czesc autostradą na tempomacie, pozniej drogi miedzymiastowe, miasta, wiochy, swiatla, korek w Opolu i takie tam
Srednie zuzycie ok 6,5 litra/100 ( wg przeliczenia z dystrybutora).
Kilak dni temu jechałem do Suchedniowa ( z Zabrza ) . DTŚ, pozniej na Zawiercie i S7. Fakt, do Zaweircia sie strasznie wlokłem , niespecjalnie mi się spieszylo. Ale spalanie 4,9 l/100 :) Ale to ekstremum.
srednie zuzycie miesieczne gdzie są codzienne dojazdy do pracy, w weekendy jakies wycieczki zamkowo-pałacykowo-bunkrowe na Dolny Śląsk , jakies ze dwie delegacje - ok 6,5 - 7 litrów.
Komputer pokazuje mi spalanie 5-6 LPG na trasie (1.4 16V 95KM, inst. tartarini). Jazda co prawda spokojna- pedał gazu przez większość czasu wciśnięty tylko w 10-20 %, średnia prędkość 70 km/h. W mieście przy podobnym stylu jazdy pokazuje 8,5 L. Czy takie spalanie LPG jest w ogóle możliwe? A jeżeli nie to dlaczego komputer pokazuje tak niski wynik? Nie mam porównania bo nie jeździłem innymi ale mój wydaje się jakiś zamulony. Dopiero przy 4 tys obrotów jest jako taka dynamika. Samochód jakby prawie wcale nie reaguje na wciskanie pedału gazu. To specyfika tego silnika czy coś jest nie tak?
Taki kierowca i takie auto. To jest jak z psem, upodabnia się do właściciela a auto do stylu jazdy. Jak chcesz zeby nie było zamulone to trzeba w palnik i dawać i odmulac a jak znowu bedziesz zamulal to znowu będzie ospały. Nie da się tak aby cały czas jeździć jak geriatryk a na zawołanie od wielkiego dzwona aby stawał się magicznie zrywny⌠albo napindalasz cały czas i jest w miarę dynamiczny albo zamulaszâŚ