To jest widok strony w wersji do druku
Od jakiegoś czasu zauważyłem, że mniej zużywa gazu a więcej benzyny. Tipo 1.4 95KM + tartarini. Zawsze spalał około 8l gazu. Benzyny nie mierzyłem. Teraz 6l gazu i 2-2,4l benzyny. Coś pozmieniało się w ustawieniach?? To kwestia elektroniki - komputera czy mechaniki ??
Bardziej temperatury zewnętrznej . Niższa temperatura zewnętrzna powoduje dłuższe nagrzewanie się silnika ,co związane jest z późniejszym przełączaniem z benzyny na gaz .
Tipo na LPG jeżdżę 3,5 roku, i podczas poprzednich zim nie miałem tak niskiego zużycia gazu, więc myślę że to chyba nie to.
Sprawdź w inny serwisie czy dotrysku nie włączyli na niższe parametry . Mi też pali więcej pb kosztem lpg-temperatura zewnętrzna ,silnika ,długość trasy-razem jest różnica
DamianoZaw
Może coś w tym jest?, ja nie sprawdzam ile pali, ale teraz rzeczywiście jezdzac po miescie głownie spalił mniej, zrobilem na butli 500 km co tylko na trasie da się pobić ten wynikCytat:
Czym się różni letni gaz LPG od zimowego?
Zimowy gaz LPG posiada w składzie zwiększoną ilość propanu, co wpływa na wzrost lotności mieszaniny gazowej. Propan ma nie tylko wysoką prężność par, ale również dużą liczbę oktanową, dzięki czemu możliwe jest utrzymanie w butli odpowiedniego ciśnienia, nawet pomimo niskich temperatur. Proporcje propanu i butanu w okresie zimowym to 60 do 40. W okresie letnim natomiast większa zawartość propanu i tym samym zbyt wysoka prężność par mogłaby doprowadzić do odparowywania gazu w przewodach instalacji. W konsekwencji skutkowałoby to uszkodzeniem silnika. Z tego względu mieszanina gazu LPG latem do 60% butanu i 40% propanu. Niższa liczba oktanowa i mniejsza prężność par nie stanowi problemu w wyższych temperaturach otoczenia. Letni gaz LPG jest wydajniejszy, ponieważ jego główny składnik â butan â jest tańszy niż propan, a sama mieszanka o około 6% bardziej kaloryczna niż zimowa.
To będzie 4 zima na LPG i podczas poprzednich nie zauważyłem aby spalał tyle gazu i benzyny. Przeważnie było 8 +/- 0,5 l.
Jeśli nikt nie zmieniał celowo ustawień sterownika LPG - to nic się samo nie pozmieniało. Moment przełączenia zasilania z PB na LPG jest określany na podstawie temperatury reduktora, który jest podgrzewany płynem chłodzącym silnika (najczęściej z małego obiegu). Jeśli rzeczywiście samochód przełącza się na gaz zdecydowanie później niż poprzedniej zimy, to przyczyn należy poszukiwać w wolniejszym podgrzewaniu reduktora (najczęściej), lub (bardzo sporadycznie) w błędnym odczycie temperatury reduktora przez sterownik.Cytat:
Napisał DamianoZaw
Wolniejsze nagrzewanie reduktora może być spowodowane (poza temperaturą zewnętrzną oczywiście) zanieczyszczeniem sekcji wodnej reduktora osadami, zbyt małą ilością płynu w układzie chłodzenia silnika, zagięciem lub zaciśnięciem przewodu wodnego do reduktora, ewentualnie niesprawnym termostatem.
Podłączenie reduktora do układu chłodzenia silnika poprzez trójniki, też powoduje dłuższe jego nagrzewanie niż podłączenie w szereg z nagrzewnicą, choć to nie zmieni momentu przełączania w stosunku do poprzedniej zimy. (ja osobiście jestem zagorzałym zwolennikiem podłączania w szereg)
Błędny odczyt temperatury jest najczęściej spowodowany wadliwym połączeniem (brud, wilgoć) we wtyczce łączącej czujnik temperatury z dalszą częścią wiązki, czasami uszkodzeniem przewodu w miejscu jego zalania uszczelniaczem w mosiężnej obudowie.
Sterowniki LPG ulegają awariom niezwykle rzadko, więc raczej nie szukał bym tam przyczyn.
Najprawdopodobniej jednak późniejsze przełączanie na LPG to subiektywne wrażenie.
Mam nadzieję że rzuciłem nieco światła na Twój problem.
Pozdrawiam
Przejechałem ze 3 zbiorniki gazu i za każdym razem podobny wynik 6l LPG i niecałe 2,5l pb.
Przełącza się na LPG raczej po takim samym dystansie jak podczas poprzednich zim - około 2km.
Napisz proszę jaki masz sterownik LPG.
Wiem że Tartarini, ale jaki dokładnie model.
A jak wyliczyłeś to spalanie (zwłaszcza benzyny)?
Jak długie odcinki przejeżdżasz pomiędzy kolejnymi rozruchami.
Tak jak wcześniej pisałem, jeśli nikt nie grzebał w sterowniku, to nie ma powodu aby cokolwiek się zmieniło.
Po przełączeniu na gaz, samochód jedzie na gazie i nie pobiera benzyny.
Wyjątkiem są sytuacje gdy celowo ustawimy dotrysk benzyny, ale wtedy taka sama sytuacja byłaby poprzedniej zimy.
Dotryski benzyny ustawia się na ogół w zakresie większych obciążeń i najczęściej w sytuacji gdy reduktor nie daje rady. (spadek ciśnienia przy obciążeniu, zapętlanie czasu wtrysku przy obrotach itp.)
Możliwe jest też pobieranie benzyny w sytuacji takiego ustawienia tzw"strategii wolnych obrotów", że są one realizowane poprzez podanie dawki benzyny. Najczęściej spowodowane jest to niestabilną pracą na wolnych obrotach przy zasilaniu gazem, ale niemal zawsze da się to rozwiązać za pomocą odpowiedniej korekty dawki w stosunku do temperatury.
Ale o tym też wiedziałbyś już poprzedniej zimy.
Przypominam sobie taką sytuację sprzed paru już ładnych lat, gdy przyjechał do mnie klient z podobnym jak Twój problemem. Okazało się po dokładnej diagnostyce że pierwszy wtryskiwacz benzyny był nieszczelny i benzyna "lała się" do pierwszego cylindra nawet w sytuacji gdy był on zamknięty.
Niemniej jednak tamten samochód to był stary wypierdziany przez niemca VW z przebiegiem blisko pół bańki.(na liczniku oczywiście 220 tys)
Pozdrawiam.
Nie wiem czy o to chodzi, ale mam Evo01. Dojeżdżam do pracy 30km w jedną stronę. W 70-80% przypadków odpalam silnik i przejeżdżam te 30km. Wiadomo zakupy i inne sprawy - wtedy przejeżdżam 1-2 km.
Ostatnie kilka razy tankuje LPG i benzynę do pełna, na tej samej stacji i dystrybutorze - tak obliczam zużycie.
Nie napisałem tego wczesniej, ale byłem w lipcu na regulacji LPG poza AGŚ. Tylko po niej nie prowadziłem pomiarów zużycia LPG, więc nie wiem czy miała ona na to wpływ.
Dotrysk benzyny miałem ustawiony 3 lata temu przez AGŚ. Gość który robił mi regulacje w lipcu też mi dotrysk ustawił.
No i chyba wyszło co jest przyczyną. Okazało się że podczas jazdy na gazie, był włączony jeden wtryskiwacz benzyny.
Po jego wyłączeniu spalanie LPG wróciło do normy, czyli około 8l.