Na obu przewodach świateł długich takie coś Załącznik 38811Załącznik 38812. Jeden bezpiecznik przepalony. Drugi jeszcze sprawny, ale przez to kabel na reflektorze od strony kierowcy musiał się cały czas smażyć. Proszę o jakąś diagnozę. Gdyby kostka spaliła się tylko na jednej stronie, myślę, że nie było by problemu. Wymiana i tyle. Ale w przypadku symetrycznej awarii coś chyba musi być nie halo więcej?
Samochód:
Fiat Seicento/600 1.1 MPI