Witam serdecznie,
Przymierzam się do zakupu fiata doblo w roczniku około 2015. Jaki silnik z całej gamy będzie najmniej awaryjny. Lepiej wziąść diesel czy benzyna ?
Za każdą opinie z góry dziękuje :)
To jest widok strony w wersji do druku
Witam serdecznie,
Przymierzam się do zakupu fiata doblo w roczniku około 2015. Jaki silnik z całej gamy będzie najmniej awaryjny. Lepiej wziąść diesel czy benzyna ?
Za każdą opinie z góry dziękuje :)
Według mnie najmniej awaryjna będzie 95km benzyna, tyle ,że to silnik do spokojnej jazdy, najlepiej po mieście. Są tu na forum osoby które przeturlały się Doblo z tym silnikiem 400000. Plotki są takie, że chyba od 2015 roku zmieniono głowicę i nie bardzo nadaje się do LPG. T-jet oczywiście również jest bezawaryjny, tyle tylko, że ma dwumasę i turbinę ale dzięki temu ma wyższy moment obrotowy i jeździ się nim dużo przyjemniej od wolnossaka. O ropniaku się nie wypowiem ponieważ go nie mam. Poszukaj było tu sporo takich tematów. Jedni są zadowoleni z benzyny inni z diesla, ogólnie to proste i trwałe woły robocze.
Czyli mam rozumieć że silnik po 2015, 1,4T-jet nie nadają się do gazu. Ogólnie też słyszałem, że te silniki lubią brać olej, w sensie 1l /1000km, nie wiem czy to prawda. Wolałabym aby ktoś mi po prostu podpowiedział, co będzie lepsze. Diesel posiada EGR DPF itp, więc chyba wystrzegałbym się silników diesla.
W 1.4 95KM w Tipo były problemy z padającymi głowicami na lpg po ~50kkm. Pytanie czy ten sam problem dotyczy Doblo i do kiedy były w ogóle montowane te silniki w Doblo.
Silniki 95 w Doblo były i są montowane do tej pory. Gdzieś tu w tym dziale był wątek, że komuś poleciała głowica ale auto było wyprodukowane właśnie po 2015r, podejrzewam, że coś odchudzono pod normy emisji spalin tak jak w tipo. Gdybym szukał
wersji z LPG lub pod LPG to szukał bym z rocznika max 2014. Z tym braniem oleju w 95 to bym nie przesadzał. Nie wiem skąd ten 1litr na 1000km i pierwsze słyszę. Mam takie Doblo od nowości, po gwarancji zacząłem lać motula(ASO zalewało mi go castrolem magnatec) i jak kupuję 5l bańkę to po każdej wymianie i dolewkach między nimi zostaje mi jakiś litr, tak, że jeśli ktoś uważa, że litr na 12000-15000km to dużo to nie wiem co powiedzieć. T-jeta można zagazować i nie słychać o problemach.
Znalazłem wpis o problemach z LPG po 2016 i braniem oleju. Trzeba wpisać w wyszukiwarkę: fiat doblo 2016r 1,.4 16V uszkodzony silnik.
Brat jeździ w pracy Doblo 95KM i nawet z nim jechałem tym pojazdem . On ma go na co dzień i stwierdził krótko "padlina" ,no ale on lubi przycisnąć ,a tutaj te 95 KM przy aerodynamice cegły niestety jest słabe ,a klima zabierze swoje . Narzekał ,że Fiorino 75 KM w dieslu było "takie sobie" ,ale teraz twierdzi ,że w porównaniu do Doblo to była rakieta . Sam miałem Bravo z tym silnikiem i sprzedałem je po pół roku ,bo osiągi mnie rozczarowały ,może w Grande Punto byłyby ok (aero i masa) ,ale tutaj ..może po czasie denerwować osiągami .
Ja wtrącę swoje 3 grosze
Mam w firmie 1,4 95 koni z lpg ( po 16 tys przebiegu zniknął olej) dolanie dwóch litrów ujawniło się milimetrowym paskiem oleju na bagnecie. Tak ze z tym braniem oleju ( auto jest z 2018 roku) coś jest na rzeczy.
Mam tez 1,6 105 koni w âkopciuchuâ pracownik ma 130 tys przebiegu ja mam 272 tys i powoli zaczynam słyszeć zawieszony wtrysk po nocy jak jest zimno. A auto lekko ze mną nie ma. Brał bym diesla, komfort jazdy w porównaniu z 1,4 95 to jak porównanie Jazdy cinquecento do 500 :-)
Widocznie coś musieli w 95 „poprawić".
W takim razie zostaje jedynie t-jet. Mam również doblo z tym silnikiem i również polecam.
Mnie w Bravo brało olej i przeszedłem na 5W-40 i znikanie spadło .Teraz trzeba by pewnie dobrać ze względu na kata TWC jakiś ,pewnie klasy C3 .