To jest widok strony w wersji do druku
-
Bravo II 1.4 spadki mocy
Witam jeszcze raz forumowiczów i od razu proszę o pomoc. Od niedawna jestem posiadaczem Bravo II z silnikiem 1.4 90KM. Podczas jazdy gdy nabieram prędkosci i czuc ze samochod ciągnie, obroty idą do góry, nagle czuc ze przod samochodu opada i traci moc. Zaobserwowalem to w zakresie 3 tys obrotow, czyli tam gdzie moment powinien rosnac a on nagle traci czesc mocy. I zazwyczaj złapie taką "zwieche" i reszta drogi do domu wyglada tak ze samochod jedzie ale powoli wchodzi na obroty nawet gdy gaz trzymam w desce. I wydaje mi się ze dzieje się to raczej na cieplym silniku. Check sie nie swieci, bledow brak, cewki byly podmieniane i bez roznicy. Filtry tez wymienione. Zastanawiam sie nad lambdą czy to nie w niej siedzi przyczyna.
I jeszcze jedno pytanie. Jak przekrece kluczyk na zaplon to w okolicy przepustnicy slychac takie ciche piski i cos kaby przeskakiwalo? To zanim odpale silnik. To moze byc silniczek krokowy, czy cos innego i czy u was tez cos takiego slychac czy tylko u mnie?
Z gory dziekuje za wszelkie sugetie i podpowiedzi :-)
-
Należy podpiąć kompa i sprawdzić parametry wszystkich elementów związanych z zasilaniem silnika: temperatura powietrza ,sonda lambda, ciśnienie powietrza itd.
-
No wiec po dluzszym czasie i nerwach poddalem się. Nie moge polaczyc sie z moim samochodem, MES ciagle pokazuje mi ze ecu nie moze polaczyc sie z laptopem. Nie wiem czy to wina chinskiego kabla czy starego laptopa. Polaczylem sie jedynie wtyczka bluetooth z Torque na telefonie ale bledow brak a innych szczegolowych wskazan nie ma w tym programie. Samochod jezdzi raz tak, raz tak, czasem smiga az milo a czasem pod gorke na 2 biegu nie zabardzo mu idzie. Dzis nawet samo ruszanie szlo ciezko, tak jakby chomiki go napedzaly a nie silnik. Check sie nie zapala, komunikatow na desce brak. Czesto tez jak ruszam czy nawet jak zmieniam bieg na 2 to kolebie samochodem w przod i tyl tak jakbym sprzeglo zle puszczal ale dzieje sie to raczej wtedy jak brakuje mu mocy. Jak moc wraca i smiga fajnie to tego efetktu raczej niema. I mam pytanko jeszcze, czy przy wypadajacym zaplonie swieci sie check czy nie bo mam wrazenie ze on czasem wypada ale nic na desce mi tego nie sygnalizuje, a dzieje sie to jak jade zakąs tam predkoscią i np trzymam 3 tys obrotow i nagle leciutko szarpnie autem jakby podmuch wiatru z przodu dostal przez sekunde. I nie koniecznie musi to byc 3 tys obrotow. Przy roznych obrotsch sie tak dzieje. Nawet przy przyspieszaniu.
-
Prawie miesiąc męczysz się z problemem, więc niestety trzeba sięgnąć do kieszeni i pojechać do kogoś ( ASO lub warsztat który ogarnia temat Fiata) kto ma lepszy sprzęt i sprawdzi co się dzieje. Nikt nie jest wróżką i z palca nie da ci sensownej rady.
-
Cytat:
Napisał
Pawcio89 No wiec po dluzszym czasie i nerwach poddalem się. Nie moge polaczyc sie z moim samochodem, MES ciagle pokazuje mi ze ecu nie moze polaczyc sie z laptopem. Nie wiem czy to wina chinskiego kabla czy starego laptopa. Polaczylem sie jedynie wtyczka bluetooth z Torque na telefonie ale bledow brak a innych szczegolowych wskazan nie ma w tym programie. Samochod jezdzi raz tak, raz tak, czasem smiga az milo a czasem pod gorke na 2 biegu nie zabardzo mu idzie. Dzis nawet samo ruszanie szlo ciezko, tak jakby chomiki go napedzaly a nie silnik. Check sie nie zapala, komunikatow na desce brak. Czesto tez jak ruszam czy nawet jak zmieniam bieg na 2 to kolebie samochodem w przod i tyl tak jakbym sprzeglo zle puszczal ale dzieje sie to raczej wtedy jak brakuje mu mocy. Jak moc wraca i smiga fajnie to tego efetktu raczej niema. I mam pytanko jeszcze, czy przy wypadajacym zaplonie swieci sie check czy nie bo mam wrazenie ze on czasem wypada ale nic na desce mi tego nie sygnalizuje, a dzieje sie to jak jade zakąs tam predkoscią i np trzymam 3 tys obrotow i nagle leciutko szarpnie autem jakby podmuch wiatru z przodu dostal przez sekunde. I nie koniecznie musi to byc 3 tys obrotow. Przy roznych obrotsch sie tak dzieje. Nawet przy przyspieszaniu.
Jaka wersja MESa?
-
Bodajze 4.2. Wczesniej mialem starszego to najpierw nie chcial sie polaczyc, potem sie polaczyl po kombinacjach z potem COM w laptopie ale pisalo chyba ze bledne ISO. A na tym nowszym znowu nie chce sie w ogole polaczyc. Pisze zeby sprawdzic kabel albo ustawuenia portu COM. Kombinowalem dlugo ale nic z tego. Chyba ze jest ktos mily z Bielska-Bialej kto moglby sie spotkac na chwilke. Oczywiscie za usluge zaplace.