To jest widok strony w wersji do druku
-
Kupilem odkurzacz z tematu. Jestem zadowolony z zestawu i z dzialania. Jest lekki i mozna nim odkurzyc fotele i zakamarki. Nie mialem duzych drobinek piasku puki co wiec sie nie wypowiem ale do awaryjnych sytuacji dla ktorych chcialem go miec to polecam. Nie zastąpi standardowego oczywiscie.
-
Takie małe ustrojstwo przyda się po tym jak pojedziesz na stacje, pole dnia bedziesz mył i sprzątał auto na błysk a na drugi dzień dziecko wtrząchnie bułkę w środku, wlezie w kałuże i piach i z tym staraniami się do auta... wyjmujesz małego badziewiaka i już ci lżej...
Dzięki takiemu ustrojstwu łatwiej być dumnym z dziecka, ze takie małe i nieporadne a jednak samo wtarabania po uszczelce na progu, kanapie na fotelik ufajdujac po drodze wszystko o co zahaczy butami ale robi to samo bez pomocy... a na koniec: tata zapnij mnie i maskotkę obok...
Za folie na progi, mokre chusteczki do plastików i samochodowy odkurzacz zapłacisz kartą... duma z dziecka - bezcenna
-
Jak bedziecie kupowac kolejne auto to przeliczcie ile sie za to biletow autobusowych da kupić ... haha :) ;)
-
Cytat:
Napisał
brylancik13 Jak bedziecie kupowac kolejne
Jak zacząłem czytać, to myślałem że zdanie zakończy się tak: jak będziecie kupować kolejne dziecko.....:lol::lol:
-
Cytat:
Napisał
brylancik13 Jak bedziecie kupowac kolejne auto to przeliczcie ile sie za to biletow autobusowych da kupić ... haha :) ;)
Wiesz, w przypadku tych, którzy robią śmiesznie małe roczne przebiegi, to faktycznie taniej wyszłoby taxi+uber+auto z wypożyczalni na wakacje. I rzeczywiście coraz więcej młodych w dużych miastach decyduje się ten wariant.
-
Cytat:
Napisał
kjk Wiesz, w przypadku tych, którzy robią śmiesznie małe roczne przebiegi, to faktycznie taniej wyszłoby taxi+uber+auto z wypożyczalni na wakacje. I rzeczywiście coraz więcej młodych w dużych miastach decyduje się ten wariant.
Zwłaszcza w dużych miastach, gdzie jest problem z miejscami parkingowymi
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
-
Moj brat jest tez tego przykladem. Mieszka w centrum z garazem podziemnym ktory wynajmuje bo nie ma swojego auta. Pytalem dlaczego nie ma to mi wlasnie wyjasnil ze do pracy ma pare przystankow tramwajem i nie musi placic za parking pod praca. Na okolice miasta czy zakupy bierze auto na minuty a na wakacje pozycza od naszych rodzicow. Jakies wypady weekendowe ogarnia autem z wypozyczalni... Wielu jego znajomychbtak robi. Nawet roweru nie ma swojego czy chociazby skutera bo wszystko wypozycza...