To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Zakup Tipo -
W tipo tez były tu na forum przypadki skrzypienia foteli...
Ja jednak zauważam, ze te argumenty dlaczego nie kupiłem tego a tego a wybrałem inny to w większości takie pierdu pierdu aby tylko utrwalić siebie w słuszności podjętej decyzji i wyborze...
Świadczyć to może jednak o tym, ze w głębi duszy, gdzieś głęboko w podświadomości jest jakaś wątpliwość, ze jednak wybór nie jest idealny, ze może inny byłby lepszy, a te peany nad jednym wybranym i deprecjacja odrzuconych wyborów ma tylko zagłuszyć te wątpliwości...
Takie moje przemyślenia spostrzeżeń... mam nadzieje, ze zaraz nie okaże się, ze trafiłem cegłówką w odstojnik z gownem...
-
Oczywiście, że masz rację.
Zawsze pozostaje jakaś niepewność co do dokonanego wyboru. A to cena za wysoka, a to silnik mógłby być mocniejszy, a to wyposażenie za słabe lub za bogate, a to bieda wersja, a to co powiedzą koledzy, itp, itd...
Nie dajmy się zwariować, siły trzeba mierzyć na zamiary, nie każdy może sobie pozwolić na full wypas w najwyższej cenie.
Auto ma cieszyć i nie spędzać snu z powiek :-)
Piotrek
-
Cytat:
Napisał
Qvadrat W tipo tez były tu na forum przypadki skrzypienia foteli...
Ja jednak zauważam, ze te argumenty dlaczego nie kupiłem tego a tego a wybrałem inny to w większości takie pierdu pierdu aby tylko utrwalić siebie w słuszności podjętej decyzji i wyborze...
Świadczyć to może jednak o tym, ze w głębi duszy, gdzieś głęboko w podświadomości jest jakaś wątpliwość, ze jednak wybór nie jest idealny, ze może inny byłby lepszy, a te peany nad jednym wybranym i deprecjacja odrzuconych wyborów ma tylko zagłuszyć te wątpliwości...
Takie moje przemyślenia spostrzeżeń... mam nadzieje, ze zaraz nie okaże się, ze trafiłem cegłówką w odstojnik z gownem...
Masz rację. Ja na jesień sprzedaje swojego. Podoba mi się wizualnie, ale nie zbyt dobrze się w nim czuje. Potestowałem i teraz wiem, że to nie jest autko dla mnie. Oby tylko zdrowie było i robota.
-
Cytat:
Napisał
bartusssp Masz rację. Ja na jesień sprzedaje swojego. Podoba mi się wizualnie, ale nie zbyt dobrze się w nim czuje. Potestowałem i teraz wiem, że to nie jest autko dla mnie. Oby tylko zdrowie było i robota.
Czasem tak jest. Napaliłem się kiedyś i kupiłem w 2005 roku Opla Zafirę 2,2DTI. Świeży roczny fajny samochód, funkcjonalny, fajna pozycja za kierownicą, 7 osobowy, bardzo bogata wersja. Szukałem z pół roku. Po czym pojeździłem 7 miesięcy i sprzedałem. Niby wszystko super, ale coś mi nie pasowało, stwierdziłem że nie będę się męczył. To tak, jak by cię ciągle majtki w dupie uwierały :smile:
-
Jak dla mnie Tipo to bardzo ładne auto jeśli chodzi o kompakty. A przede wszystkim przestronne. Zawsze jeździłem fiatami (Uno, Brava, Stilo) i z uwagi na cene tipo zamierzałem mieć dalej fiata. Ale pierwsza jazda próbna wylała kubeł zimnej wody na głowę. Po primo zawieszenie przenosi każdą nierówność na kabinę. Zupełnie jak w 15 letnim stilo. Do tego mega krótka skrzynia biegów w wersji 95konnej. Mówię sobie - to nic. Trzeba dołożyć i jednak HB oraz 120KM (mimo iż wizualnie sedan dla mnie jest o niebo piękniejszy). Jednak takie niuanse jak ten nieszczęsny zagłówek, nieregulowana wysokość pasów, brak podświetlenia schowka, brak domykania szyb z kluczyka, wysokie spalanie i ten charakterystyczny terkot silnika 1.4 (kto ma ten wie) sprawiły że jednak NIE.
I prosze nie mówić że niewygodne siedzenie to nie jest powód. Wydajemy za auto ponad 50k i jeździmy nim kilka lat. Nie może być tak że przy każdym wsiadaniu już się denerwuje bo zagłówek uwiera w kark. Absurd. I nie są to żadne uprzedzenia bo w zasadzie będzie to moje pierwsze nowe auto i brałem pod uwagę długi czas tylko tipo. Jedynie wersja była dyskusyjna. Znam fiaty, potrafie je naprawiać, i czuje się w nich jak w domu. Ale niestety ... Dla mnie osobiście to mały dramat bo każdy inna marka już nagina przeznaczony budżet - a bardzo usilnie nie chciałem już używki :/
-
Tak ,to wszystko to prawda co napisał przedmowca.
Jest parę rzeczy które naprawdę drażni.
Moje Hb 95 Km , najlepiej nadaje się do kręcenia wokół przysłowiowego komina.
Albo na trasie Max 120 km/h.
Wtedy i spalanie i odgłosy z zewnątrz są akceptowalne.
No nic, polata się jeszcze jakiś czas i może się sprzeda .
Narazie duży plus za bezawaryjnosc.
Czasami jak oglądam Zakup Kontrolowany to trochę żałuję że za te 50 tyś mógłbym kupić fajna, używana furę, ale zachciało się nowego...🙂
Z drugiej strony takie super okazje to tylko w TV...
-
Ale jeśli używka to jaka? Nikt nie sprzedaje nowych aut. Oglądałem 2, 3 letnie i to są albo poflotowe albo z zachodu czyli po kolizjach. Te poflotowe strasznie zaniedbane. Tak wewnątrz jak i katowanie silnika. Natomiast z zachodu niby mały przebieg ale ja osobiście boję się że trafię na poważnie pukniete i za kilka lat wyjdzie rdza. Natomiast auta starsze niż około 4 lata będą na pewno wymagały tzw wkładu poczatkowego: rozrząd, hamulce, czasami chłodnica, czasami amorki, wachacze. Czasami ten pakiet początkowy to kilka tysi. A i tak to nadal używka.
-
A tu z forum ludzie sprzedają roczne i dwuletnie z nikłymi przebiegami, może na forach innych Marek i modeli tez tak jest... młoda używkę z prywatnych rak w dobrym stanie trzeba długo i cierpliwie szukać... niektórym się udaje...
-
Konfigurator wreszcie działa. Ze zmian widzę wprowadzili do HB pakiet sport za bagatela 7.5k . Czyli nowe zderzaki jakieś nakładki i spoilerem . Tak trochę się cenią jak za zmiany stylistyczne 😁
-
niby drożej ale taniej przynajmniej za moją wersję. wg cennika 2019 86000 a wg 2020 85500. dużo rzeczy za które płaciłem teraz jest w standardzie ale pewnie z uwagi na koronaday rabaty i terminy realizacji będą słabe.
-
Teoretycznie możesz mieć rację, żeby się tylko nie okazało, że ta obniżka jest spowodowana brakiem jakiejś listewki, zaślepki, uszczelki, wygłuszenia ... Czyli odchudzenie tu i tam o czym nikt wprost nie powie a można się o tym dowiedzieć dopiero na forum. Kiedyś pewien doświadczony pan z komisu po przyłożeniu miernika do samochodu trafnie określił w którym kwartale auto zostało wyprodukowane :)
-
Moja wersja może być dość specyficzna. W 2019 pakiet city (kamera, czujniki parkowania, zmierzchu, deszczu) 2500 zł. Teraz tylko dopłata za kamerę 1200. Pakiet bezpieczeństwo Plus (aktywny tempomat, system antykolizyjny) było 2000 teraz jest 500 bo system antykolizyjny jest w S-Design w standardzie więc najdroższe elementy systemu są w "cenie". W kwestii zmiany wyposażenia Q1 2020 obyś nie miał racji :)
-
Czytając niektóre posty można odnieść wrażenie,że jeśli ktoś decyduje się na zakup Fiata Tipo to często jedynym kryterium jest niska cena.Albo kupuja najtańszego golasa,bo jest tani,a jak już lepiej wyposażony to dlatego że z podobnym wyposazeniem inne marki wychodza drożej.Ja mam trochę inne odczucia.Jestem o krok od zakupu Fiata, ale wybieram go nie tylko ze wzgledu na cenę czy koszty utrzymania.Zdecydowalem się na wersję SW Lounge T-jet 120km.Wedlug mnie ten samochód może się podobać,zarówno na zewnątrz jak i w srodku (lounge).Nie uważam żeby był jakoś mega tanio wykonany,schludne ,dobrze spasowane wnętrze. Silnik może nie super nowoczesny,ale to moze być raczej zaletą niż wadą.Powiem więcej,ze gdyby w podobnej cenie był inny kompakt do wyboru,to prawdopodobnie i tak wybralbym Tipo. Czy ktoś używając ten samochód w mieście i na rodzinne wypady naprawdę będzie sie przejmował tylną belką skrętną? Czy jeśli za cenę troche wyższą jest Seat Leon czy Ford Focus to juz sprawa jest przesądzona i Fiat odpada? Uważam ze absolutnie nie.
Do tego odchodzi tzw. "prestiż " :-) co według niektórych jest również ważnym kryterium,no bo co powiedzą koledzy czy sąsiedzi....
Tak więc podsumowując interesuje mnie czy ktoś ma podobne odczucia, czy jednak wśród użytkowników tej marki dominuja ci dla których było to " małżeństwo z rozsądku " i gdyby mieli troche więcej grosza to nigdy by sie na Fiata Tipo nie zdecydowali??
Pozdrawiam.
-
Cytat:
Napisał
Davidos1979 Tak więc podsumowując interesuje mnie czy ktoś ma podobne odczucia
W moim przypadku to jest zboczenie na punkcie fiata (jeżdżę fiatami już ponad 30 lat a zaczynałem tradycyjnie od malucha). Tipo może się podobać ale ma też coś co inne marki już dawno zgubiły a mianowicie prostą konstrukcję co dla mnie wychowanego na maluchu ma niebagatelne znaczenie
-
U mnie również pierwszym autem był Maluch,później było kilka innych marek (Citroen,Opel,BMW,Fiat).I chyba właśnie ta prostota Fiata jest tym co najbardziej doceniam.Przełożyła się ona również na koszty eksploatacji.Ze wszytkich dotąd użytkowanych samochodów,jedynie Fiaty nie naraziły mnie na żadne większe koszta.