To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Zakup Tipo -
Cytat:
Napisał
Davidos1979 U mnie również pierwszym autem był Maluch,później było kilka innych marek (Citroen,Opel,BMW,Fiat).I chyba właśnie ta prostota Fiata jest tym co najbardziej doceniam.Przełożyła się ona również na koszty eksploatacji.Ze wszytkich dotąd użytkowanych samochodów,jedynie Fiaty nie naraziły mnie na żadne większe koszta.
Ja również zaczynałem od malucha za gówniarza jak miałem ~13lat kręcąc bączki po śniegu przed domem. Na nim uczyłem się podstaw mechaniki. Później był Matiz jako wóz rodzinny zresztą do tej pory kula się w rodzinie. Później mój pierwszy własny wóz Tico z lpg, w sumie 1,5r i ~35kkm przejechane. Później Punto 2 1.2 16v z lpg miałem 5 lat i w sumie nim zrobiłem 170kkm, bardzo miło go wspominam zresztą do tej pory jest w rodzinie. Objeździłem nim całą Polskę, polskie morze, Mazury, Bieszczady, Beskidy i itp w 2018r byłem nim w Bułgarii pod Turecką granicą;-) Chyba stąd mi pozostało przekonanie do Fiata i rok temu wpadło Tipo. Tipo SW głównie za wygląd, prostą budowę i dobry silnik oczywiście pod lpg i tak za nami minął pierwszy rok i 35kkm m. in. wakacje w Chorwacji i w Albanii objechane bez problemu.
-
Mi się bryła Tipo bardzo spodobała. Silnym argumentem był też nieprzekombinowany silnik i bardzo pojemne wnętrze i bagażnik jak na auto kompaktowe. Dziś dalej mi się bardzo podoba. Ma swoje minusy ale lubię Tipo.
-
Dla mnie z kolei głównym argumentem była cena. Dwa lata temu było to najtańsze kombi w benzynie, z automatem. Przy czym dla mnie opłacalne tylko w wersji pop. Easy w ogóle nie brałem pod uwagę, a wersja longue już ocierała się ceną o puga 308 kombi z 8 biegowym automatem, który jest o wiele lepszym i bardziej dopracowanym autem.
-
Fiat
Ja zaczynałem od Trabanta, później był Maluch tuningowany, biały ze spojlerem na tylnej klapie silnika, zderzaki i lusterka w kolorze nadwozia, i lakierowane na żółto felgi stalowe i dwururka z tyłu. Tłumik wymieniłem szybko, bo policja odbierała dowód rejestracyjny. Ryk silnika jak w odrzutowcu :) Miał jakieś modyfikacje, bo wyciągał 130, co jak na Malucha to sporo. Potem był Cienkas 700 dwa cylindry jak w maluchu, ale dobrze wspominam, dwa Golfy II i III i Peugeot 307, potem Astra i Tipo. Dlaczego kupiłem, bo jest nowy, nieźle wygląda wersja Lounge na alufelgach 16 i nie jest stosunkowo drogi w stosunku do wyposażenia. Myślałem o Dacii - jeździłem trzema na jazdach próbnych i jakoś mnie nie przekonały, a Tipek przypasił. Ogólnie jestem zadowolony. 95 KM mi wystarczy. Dłuższe trasy robię 2-3 razy do roku 120-130 lecisz i jakoś nie dyszy. Silnik prosty nie zaskoczy. Wiadomo, że są lepsze samochody, ale na ogół sporo droższe i nie wyglądają jakoś lepiej i nie są też dużo lepiej wykonane. Znajomy kupił ostatnio nowego Forestera za 140 000 zł miałem okazję oglądać i jeździć, ale nie jest to jakaś kosmiczna różnica, a prawie 3x droższe. Zatem uważam, że akurat Tipek nie jest zły.
Cytat:
Napisał
steyr Ja również zaczynałem od malucha za gówniarza jak miałem ~13lat kręcąc bączki po śniegu przed domem. Na nim uczyłem się podstaw mechaniki. Później był Matiz jako wóz rodzinny zresztą do tej pory kula się w rodzinie. Później mój pierwszy własny wóz Tico z lpg, w sumie 1,5r i ~35kkm przejechane. Później Punto 2 1.2 16v z lpg miałem 5 lat i w sumie nim zrobiłem 170kkm, bardzo miło go wspominam zresztą do tej pory jest w rodzinie. Objeździłem nim całą Polskę, polskie morze, Mazury, Bieszczady, Beskidy i itp w 2018r byłem nim w Bułgarii pod Turecką granicą;-) Chyba stąd mi pozostało przekonanie do Fiata i rok temu wpadło Tipo. Tipo SW głównie za wygląd, prostą budowę i dobry silnik oczywiście pod lpg i tak za nami minął pierwszy rok i 35kkm m. in. wakacje w Chorwacji i w Albanii objechane bez problemu.
-
Cytat:
Napisał
steyr W poprzednim Punto 2 1.2 16v zmieniałem co 100kkm rozrząd z pompą wody, nie miał żadnego oznaku żeby wymagał natychmiastowej wymiany. Tak jak pisałem, w przypadku paska trzymałbym się interwału czasowego czyli 5 lat.
Wymieniałem drugi raz pasek rozrządu w starym samochodzie po przebiegu ponad 160kkm oczywiście razem z pompą wody. Pierwszą wymianę robiłem po 80kkm. Z ciekawości zapytałem właściciela warsztatu w jakim był stanie licząc że powie może że w dobrym i mogłem jeszcze pojeździć. Odpowiedział że nie da się tego poznać, po prostu strzela i tyle.
-
Cytat:
Napisał
qfel Wymieniałem drugi raz pasek rozrządu w starym samochodzie po przebiegu ponad 160kkm oczywiście razem z pompą wody. Pierwszą wymianę robiłem po 80kkm. Z ciekawości zapytałem właściciela warsztatu w jakim był stanie licząc że powie może że w dobrym i mogłem jeszcze pojeździć. Odpowiedział że nie da się tego poznać, po prostu strzela i tyle.
Odwracasz pasek zębaty "na drugą stronę" i patrzysz czy na zszyciach jest cały. Ot tak od siebie bez żadnych widocznych oznak nie pęka od razu.
-
No to ja mam pytanie takie - kto z Was kupiłby Tipka raz jeszcze?
Ja szczerze, kupiłbym go ale w tym roczniku co mam. Bez wad wieku dziecięcego ale przed ciachaniem Tipka z rzeczy zbędnych przez ekonomistów z FCA.
-
Ja, ale z automatyczną skrzynią biegów i cztero cylindrowca jak będą ;)
-
Ja bym kupił jeszcze raz pod koniec 2017 max wypas s dizjana z lpg ze wszystkimi pakietami i dodatkami...
Jak zamawiałem swojego to nie było go jeszcze w ofercie, pojawił się dopiero jak odbierałem :-)
Tego nowego to wziąłbym tylko z nowym 1.3 i to tylko jakby miał ze 150KM..
-
Cytat:
Napisał
Qvadrat a bym kupił jeszcze raz pod koniec 2017 max wypas s dizjana z lpg ze wszystkimi pakietami i dodatkami...
Jak zamawiałem swojego to nie było go jeszcze w ofercie, pojawił się dopiero jak odbierałem :-)
Tego nowego to wziąłbym tylko z nowym 1.3 i to tylko jakby miał ze 150KM..
Też bym kupił z tego okresu. W moich czsach też jeszcze nie było dizajna....
-
Każdy z nas chciałby samochodu bez wad. Takich nie ma. Jest takie powiedzenie. Wszędzie jest pięknie, gdzie nas nie ma. To samo odnosi się samochodu.
W rodzinie tak awaryjny punto I ( nie narzekam), następnie punto II i w końcu Tipo. Wszystko jest piękne na okładce, ale w praktyce różnie to bywa. Ważne aby dbać i tyle.
-
Cytat:
Napisał
czech22 Każdy z nas chciałby samochodu bez wad. Takich nie ma. Jest takie powiedzenie. Wszędzie jest pięknie, gdzie nas nie ma. To samo odnosi się samochodu.
W rodzinie tak awaryjny punto I ( nie narzekam), następnie punto II i w końcu Tipo. Wszystko jest piękne na okładce, ale w praktyce różnie to bywa. Ważne aby dbać i tyle.
Mam Punto 2 FL 1.2 16v z lpg, chciałbym żeby Tipo było tak nie zawodne jak to Punto 2. Póki co udaję się mu, ale do przebiegu tego Punto 2 to jeszcze daleka droga.
-
Cena Tipo Sw Lounge z roku 2020 właśnie wzrosła o 5 tyś. :mad:
-
Wzrosła o rabat jaki udziela przy sprzedaży...
-
Przyglądam się najtańszym ofertom Tipo sedan z 2020, jest jeszcze kilka w akceptowalnym malowaniu za ok. 49 tys. Ciekawe czy utrzymają się w sprzedaży do lipca, ew. czy możliwy jest na nich jeszcze jakiś upust.