Tak się składa że bliska mi osoba pracuje w wydziale komunikacji (prawa jazdy) i nieraz opowiada mi jaką to policjanci mają wiedzę na temat prawa o ruchu drogowym...
Żal...
To jest widok strony w wersji do druku
Tak się składa że bliska mi osoba pracuje w wydziale komunikacji (prawa jazdy) i nieraz opowiada mi jaką to policjanci mają wiedzę na temat prawa o ruchu drogowym...
Żal...
Zdecydowanie zamontuje sobie dachowy. Bylem pewien ze nie mozna - oszczednosci producentow itd.
Mam dobre doswiadczenia z dachowymi - zero problemu, zupelna cisza jadac 100/h, zamocowanie 2 rowerow trwa 3-5 minut.
Drugi rok użytkuję zestaw dachowy w sedanie. Cały sezon siedzi na dachu. Założenie rowerów 3 minuty. Również polecam
@TajniaQ007
Prosze o model/typ bagaznika.
Każdy słyszy i odbiera inaczej, zwłaszcza przygłuchy...
Widując raz na czas uchwyty narciarskie zamontowane latem na belkach i rowerowe zimą to dziwie jak można cały rok tak jeździć, nie używając ich funkcji. Przecież to świszczy, piszczy, pali paliwo, itd.
Mój zamysł to mieć prosty, łatwo demontowalny system, używany w razie potrzeby.
Ale na szczęście każdy robi jak mu pasuje...
Z tą ciszą to rzeczywiście Cię poniosło... A co do zero problemów, dla mnie problemy to:
1. Nie modę sobie zapakować w spokoju rowerów w garażu podziemnym, a w takim parkuję.
2. Nie mogę wjechać na wiele parkingów w miejscach typowo turystycznych w Polsce i za granicą, ze względu na belki przy wjeździe. Coraz więcej miejsc ma takie na max 2m, żeby kamperowcy nie wjeżdżali i nocowali na dziko.
3. Po długiej trasie, rowery całe w muchach i innym robactwie.
4. Zużycie paliwa i wrażliwość na wiatr.
Dobry bagażnik na haku, eliminuje wszystkie te wady. I wcale nie musi być bardzo drogi. W tym roku zmieniłem bagażnik z 4 na 2 rowerowy, bo już nie wożę tylu. Miałem Thule, za który płaciłem 8 lat temu coś koło 2500,-. Teraz kupiłem polski Aguri za 1200,- i ... Uważam że jakość wykonania, sztywność, mechanizmy mocujące, absolutnie w niczym nie ustępują Thule, czy Atera. Mogę polecić z czystym sumieniem. Taki jak ten z linku: Âť Active Bike
Co do zużycia paliwa, to z rowerem na haku nie jest tak super. To działa jak spadochron, który ciągniemy za samochodem i przy prędk. powyżej 100km/h ten opór jest już wyraźnie wyczuwalny. Przy deszczowej pogodzie z kolei rowery nieźle się usyfią. Jednak używam tego systemu i uważam, że plusów dodatnich jest więcej.
Airo Cruz
https://boxcars.pl/bagaznik-cruz-air...77-924773.html
kupowałem w okolicach 550 zł
Thule Proride 598 - odradzam trochę tańszy model 591. Tutaj masz pokrętło dynamometryczne (użyteczne przy ramach karbonowych) plus 591 kradli na potęgę
https://www.centrumrowerowe.pl/bagaz...46/?v_Id=96426
Wczoraj demontowałem cały zestaw na zimę. Brak śladów po łapach na lakierze. Żadnych odbarwień. Przed sezonem kładłem wosk bo patrząc na nasze polskie lato po 30-40 stopni bałem się o przebarwienia.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Ja potwierdzę opinię przedmówcy. Przy belkach aero nic nie słychać do 100-110 km/h.
Mam aero i słychać, a po założeniu uchwytów dochodzi delikatny świst. Jeden słyszy inny nie.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Dlaczegóż? Mam od 10 lat, innych z tej serii wtedy nie było, i nie narzekam.
Mojego widać nie chcieli :tongue
Witam. Czy ktoś z Was używał uchwytu na rower THULE 532 FreeRide - Silver montowanego na dach?