To jest widok strony w wersji do druku
-
problem ze sprzęgłem
Witam wszystkich. Mam pewien problem ze swoim bravolotem, mianowicie czasem zdarza się, że pomimo wyciągnięcia sprzęgła w podłogę, nie wysprzeglika do końca. Próbowałem podciągnąć linkę i teraz pedał sprzęgła mam z 10cm nad hamulcem, ale nadal czasem potrafAle się zaciąć. Przy wyłączonym silniku biegi chodzą jak w masło, problem pojawia się tylko podczas pracy. Próbowałem nawet wbić bieg I na wciśniętym pedał sprzęgła odpalić, ale auto szarpnęło w przód, po ponownej próbie udało się rozpiąć sprzęgło i dojechać do domu.
Czy to może być wina sprzęgła? Czy też łożysko oporowe siadło?
-
Sprawdź poduszki pod silnikiem
-
Nie rozumiem jak przyczyną tego mogłyby być poduszki, skoro to nie problem ze zmienianiem biegów, lecz problem z wysprzęglaniem.
Podczas tego 'zacięcia', odpalając silnik na biegu i wciśniętym sprzęgle, auto ciągnie w przód, jakby nie rozłączyło docisku od tarczy.
-
Może tak być, że poduszka silnika, padła, silnik poszedł do przodu i linki zmiany biegów są napięte
-
Nie, to nie wina poduszek. Wyjąłem skrzynie i okazało się że słońce jest nie równo starte, w tarczy brakuje kilka zwoi sprężyn i łożysko oporowe szumi dosyć głośno. Jutro zakładam Nowy zestaw valeo.
I nie mam linek, lecz drążek i cięgna.
-
mocy za dużo i obcinać będzie :(