To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Nie odpala -
Nie odpala
Cześć,
Mam problem, Tipo 1.4 nie odpala. Cyka, cyka i nie odpala.
Pierwsza myśl akumulator, na klemy nie odpalił.
Dodam, że wcześnie samochód był załączony przez około 30 min (radio, nawiew) ale silnik nie chodził.
Po 30 min wszystko zgasło, czy to możliwe aby akumulator był martwy, samochód z listopada 2016.
Będę wdzięczny za pomoc, jutro święto więc nic nie zrobię...
Pozdrawiam,
Tomek
-
Zmierz napięcie na aku na wyłączonym i podczas próby uruchomienia.
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
-
Niestety nie ma miernika a jutro nie kupię. Jak sprawdzałem na komputerze akumulator to pokazywało 10V.
Jeśli to akumulator to dlaczego nie odpaliło na kable ?
-
Jak są ciulate kable to nie odpali, bo odpowiednie natężenie prądu nie przepłynie przez kilka włosków miedzianych.
To już lepiej podpiąć, odpalić silnik w dawcy i pozwolić się podładować aku.
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
-
10V to wykonczyles aku. Dziwne że na kable nie odpalił, ale też nie wiem czy dawca miał wlaczonu silnik? 30 minut z włączonym nawiewem, światła dzienne radio potrafi ten mizerny aku wykończyć :) a wiem bo już sobie też aku wykonczylem i musiałem kupić nowy
-
za głęboko rozładowany, albo za słaba masa, lipne kable
-
Kable raczej solidne ale mają z 7 lat, odpalałem na nich diesle. Dawca miał włączony silnik.
Jeśli to akumulator to przeżyję, boję się że to coś poważnego.
-
Ja napiszę swoją historię z odpalaniem :P W zimę też kiedyś nie chciał mi odpalić. Dałem żonie auto, pojeździła z tydzień i samochód nie chciał zapalić. Zero reakcji. Byłem zniesmaczony i w małym szoku, ale drogą dedukcji zauważyłem że chyba nie łączy ten czujnik przy pedale sprzęgła. Był cały zamoczony. Wyjąłem wtyczkę, dobrze osuszyłem i auto zapaliło. Okazało się że w zimę żona musiała mieć na lewym bucie troszkę śniegu i jak on się roztopił to zamoczył wtyczkę i komputer nie widział że przy odpalaniu jest wciśnięte sprzęgło. Potem za jakieś 2 miesiące check engine mi się zapalił. Pierwsza moja myśl to wypalone gniazda zaworowe od LPG :(( Podpiąłem pod komputer i na szczęście check engine wyskoczył znów od tego czujnika przy sprzęgle. oczyściłem wtyczkę z delikatnego nalotu ze rdzy i już mi się nic więcej nie pojawiło. Może w tym przypadku w jakiś deszczowy dzień ktoś wsiadał do auta i zamiast samą końcówkę sprzęgła wciskać to nogę wkładał dość głęboko :)
-
Mam podobny problem, tipo nie odpala (2017 r ok 100 tys przebiegu, 1.4+ LPG zamontowane w 2021r Landi Renzo).
Ok października 2021 pojawił mi się problem, ze samochód nie chciał odpalać (słychać było tylko "cykanie) myślałem, że to aku, więc podłączyłem pod prostownik (był naładowany) aku ma 1,5 roku, zauważyłem, że klema plusowa jest lużna, ale nie mogłem znaleźć w necie klemy z bezpiecznikami (taką jak mam) więc dołożyłem płytkę aluminiową, aby klema stykałą. Wydawało mi się, że problem został rozwiązany, ale pojawił się znowu w styczniu, i lutym tego roku.
Objawy:
kontrolki wszystkie w porządku (swiecą tak jak powinny, gasną tak jak powinny)
diagnostyka komputerowa: wypadanie zapłonu - zamienione cewki+nowe świece
akumulator naładowany
po wciśnięciu sprzęgła gaśnie komunikat o sprzęgle (sterownik działa poprawnie)
po kilku próbach odpalenia z kluczyka wyłącza się wspomaganie kierownicy i hamulca
z pychu odpala normalnie
z kabli nie chce też odpalić
Czy macie jakieś pomysły co to może być? W warsztacie zrobili diagnostykę komputerową i powiedzieli, że nie widzą problemu.
-
podjedz do mnie do Łodzi to ci to zdiagnozuje dokładnie a i może problem rozwiążemy :) rozumiem że rozrusznik
nie kręci ? Jak coś to napisz do mnie na priv.
-
Cytat:
Napisał
MarekeMOKa W warsztacie zrobili diagnostykę komputerową i powiedzieli, że nie widzą problemu.
to był warsztat budowlany czy komputerowy ? jak nie widzą problemu to - primo zwrot kasy za pseudo usługę ,
toż to proste układy , parę prostych prób okręślą przyczynę
secundo- będzie problem (duży) jak będzie więcej elektrycznych aut lub hybryd zwłaszcza po upływie gwarancji - źle to widzę
-
Dziękuję za zainteresowanie. Wymieniłem w sobote rozrusznik, w niedziele było ok a teraz znowu to samo, wogole nie kręci. Stary rozrusznik według mechanika podobno się spalił.
-
Cytat:
Napisał
sympatyk secundo- będzie problem (duży) jak będzie więcej elektrycznych aut lub hybryd zwłaszcza po upływie gwarancji - źle to widzę
Ależ optymista z Ciebie. Nie będą potrafili zrobić na gwarancji, ewentualnie w ciemno 90% samochodu wymienią ;-)
-
Cytat:
Napisał
krowka1978 ewentualnie w ciemno 90% samochodu wymienią
Po gwarancji też tak bedzie??? Współczuję użytkownikowi, przeciętnemu Kowalskiemu z bardziej zasobnym portfelem....:rolleyes:
-
Cytat:
Napisał
jacek2 Po gwarancji też tak bedzie???
Jak myślisz skoro przez OBD FIAT-a fachowcy nie ogarniają? ;-)