To jest widok strony w wersji do druku
-
jeżdżę od początku jak mam tipo na Fuldzie wielosezonowej. Pięć lat jeżdżę na nich, w tym roku już wymieniam bo się kruszą. W USA nie znają czegoś takiego jak opony letnie czy zimowe - tylko wielosezonowe - i żyją. Nie ma co się podniecać wykresami. Jak jadę w góry to i tak mam łańcuchy bo zimowa opona w górskich partiach wam NIC nie da.
-
Cytat:
Napisał
hubek Jak jadę w góry to i tak mam łańcuchy bo zimowa opona w górskich partiach wam NIC nie da.
Jak jedzie w góry, to zabierasz łańcuchy, a ja mieszkam w górach i nigdy nie potrzebowałem łańcuchów.
-
Cytat:
Napisał
Killer King Jak jedzie w góry, to zabierasz łańcuchy, a ja mieszkam w górach i nigdy nie potrzebowałem łańcuchów.
Dobre.. też mieszkam w górach i łańcuchów nie posiadam. Wg mnie z nimi to tylko same kłopoty czasami są.:lol:
-
Cytat:
Napisał
hubek Jak jadę w góry to i tak mam łańcuchy bo zimowa opona w górskich partiach wam NIC nie da.
Chyba że na Kasprowy wyjeżdżasz. Też mieszkam w terenie górzystym, łańcuch to mam tylko ten na szyi.
-
ja pamiętam 2 wycieczki w góry gdzie plułem sobie w brodę że nie mam łańcuchów. Zależy od sezonu. Ale jak nawet mieszkańcy terenów górzystych mają takie zdanie to jeszcze jeden kamyczek do ogródka że wielosezonowe opony dają radę.
-
Cytat:
Napisał
Killer King Jak jedzie w góry, to zabierasz łańcuchy, a ja mieszkam w górach i nigdy nie potrzebowałem łańcuchów.
Nawet jak stoi znak ze tylko z łańcuchami można jechac?
-
Znak C-18 zobowiązuje do zakładania łańcuchów.
Następnie info: Łańcuchów śniegowych można używać tylko w sytuacji, kiedy drogi są pokryte śniegiem lub lodem.
Czyli taki znak powinien być na początku mojej miejscowości, gdzie drogi są utrzymywane na biało od listopada do kwietnia.
Łańcuchów nikt nie stosuje, bo nie ma czasu na zakładanie i ściągnie jak dojedzie do solonej drogi, tak samo nikt nie jeździ na letnich lub wielosezonowych - oprócz turystów.
I tutaj wszyscy wiedzą, że jak chcą gdzieś jechać, to od poniedziałku do czwartku, bo piątek, sobota, niedziela wszystko stoi zakorkowane.
A korek robią ludzie z miasta, którzy myślą, że jak w mieście opony sprawują się idealnie, to w górach też dadzą radę.
Nagram filmik jak będą się nawzajem wypychać następnej zimy, istny cyrk na kółkach.
Następnie jadą 5km/h od krawężnika do krawężnika walcząc o przyczepność.
Posłuchajcie czasami "Radio Bielsko" jak będziecie przejeżdżać. Jak tylko pojawią się opady śniegu, to nadają komunikat, żeby osoby na letnich i wielosezonowych oponach odłożyły wyjazd.