Hehe nic dodać nic ująć. Śmiech przez łzy. Gwarancja kończy się za tydzień. Jeszcze padło pytanie "Czy chciałby pan przedłużyć gwarancje na następne 1-3 lata? Posiadamy atrakcyjne warunki rozszerzonej gwarancji"
:):):)
To jest widok strony w wersji do druku
Hehe nic dodać nic ująć. Śmiech przez łzy. Gwarancja kończy się za tydzień. Jeszcze padło pytanie "Czy chciałby pan przedłużyć gwarancje na następne 1-3 lata? Posiadamy atrakcyjne warunki rozszerzonej gwarancji"
:):):)
Oczywistym jest , że do wymiany łożysko mcpersona. Wymieniali mi to już raz w zeszłym roku - przy przebiegu poniżej 15 tys. Teraz mam znowu to samo. Na razie olewam ale będę musiał to zgłosić. Ale lipa na maksa, że co roku łożysko będzie do wymiany :D
Mam to samo. Trzaski z lewej strony (strona kierowcy) od nowości. Zgłaszane do Aso kilka razy- nic serwis nie stwierdził. Więc olałem i jeżdżę. Koniec gwarancji za 2 dni. Jak sie pogorszy to sobie sam to wymienię. Mam w d...ie fachowców z serwisu. Nigdy nic nie potrafią stwierdzić. Nawet jak zbiorniczek wyrównawczy ciekł, to nie widzieli wycieku. A plastykowa osłona mokra była......
Ręce opadają...
Mialem lożyska mcpersonów w mito. wymienione na gwarancji po czym zdupcyły się ponownie w sensie chrupały. i tak jezdzilem kolejne 8 lat az do dnia sprzedazy. co jakis czas przy okazji wymiany opon unosilem przednie kola i sprawdzalem czy lekko chodzi w sensie ryzyka ukrecenia sprezyny. Mala rada po naprawie w aso pojechac na jakas porządną geometrię.
W P2 FL łożyska Mcphersonów zmieniałem po 244kkm. Auto ma 246kkm z układu kierowniczego wszystko org raczej. Ja nic tam nie robiłem a auto miałem od przebiegu 78kkm. W Tipo 17kkm i póki co cisza i mam nadzieje że jak najdłużej.
Kammar ja miałem u siebie też taką sytuację że codziennie rano 1-2 stuki. Jak się okazało to one ciągle były, tylko podczas jazdy opór był lżejszy i nie było to słyszalne. Postanowiłem sprawdzić i okazało się że stukało zawsze kiedy ruszałem kierownicą podczas postoju (po 1 puku na każdą stronę :). Pojechałem do ASO , "miszcz" mówi proszę pokazać - wjechałem na warsztat - nic nie puka. Myślę sobie oczywisty objaw braku bólu zęba u dentysty, a mechanik już zacierał rączki z radości. Ale patrze a oni tam mają płytki na podłodze - no to wyjeżdżamy na asfalt - i puka aż (nie)miło. Przyjęli, zdiagnozowali jako bodajże silniczek wspomagania i ... zamówili bo tego nie ma nigdzie. Po 2 miechach zadzwonili że jest , wymienili i nic juz nie stuka.
Reasumując - sugeruję na stojącym aucie pomachać kierownicą lewo-prawo i koniecznie na suchym, twardym podłożu.
U mnie wygląda na to, że stuk pojawia się tylko po odpaleniu zimnego auta, stuknie tylko 1-2 razy, później w czasie jazdy nic, w czasie postoju na odpalonym aucie również (czy to stojąc na światłach czy podczas prób parkingowych). Natomiast z tego co Ty piszesz wygląda na to, że na każdym postoju miałeś te stuki, jak tylko opór na asfalcie był większy.
Wygląda na to, że kolega @Redzio miał rację, u mnie ASO również zdiagnozowało to jako łącznik stabilizatora. Najpierw przez 10 min nie umieli nic znaleźć, ale jak auto chwilę było nieruszane to podobno to znaleźli. W tym tygodniu mam jechać na wymianę, bo akurat nie mieli tego łącznika na miejscu. Dam znać czy problem ustąpił.
Przy 19 tyś. km? No to normalnie taxi/przedstawiciel handlowy/emeryt nie dbający o auto. W Tipo łącznik tak szybko? Krowa i Marx przejechali po 80 tyś. na ori w swoich Punto/Mito/500.
To auto po prostu jest zbyt dostępne dla Kowalskiego. Kupują tacy co nie umieją używać aut. I potem płacz, że przy nastu tyś. km. się sypie. Krzywo naciskany pedał gazu szkodzi nie tylko silnikowi.
Spokojnie, bezpośrednio przed Tipo jeździłem Mercedesem W210 i tam wymieniałem łączniki co około 15 tys. kilometrów. Non stop mi tam coś stukało i wkur***ło, w Tipo na razie w czasie jazdy cisza, jedynie po tym postoju jakieś 1-2 stuki, o czym pisałem. Mam nadzieję, że po wymianie w ASO problem ucichnie i że to faktycznie był łącznik...
A nie jeżdżę jakoś przesadnie szybko i nieostrożnie po dziurach, raczej jestem spokojnym kierowcą. No ale śląskie drogi do najlepszych nie należą, to fakt.
No cóż, w sumie spodziewałem się tego że w Tipo zawieszenie nie będzie najtrwalsze, nie jestem zaskoczony.