czyli zalalem dobry olej lejac tego motula ? a i to znaczy ze silnik teorytycznie powinien pociagnac dluzej bo nie jest az tak wysilony ?
To jest widok strony w wersji do druku
czyli zalalem dobry olej lejac tego motula ? a i to znaczy ze silnik teorytycznie powinien pociagnac dluzej bo nie jest az tak wysilony ?
Nie ma na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi, gdyż trwałość silnika zależy od wielu składowych kwestii. Np. niezależne od nas to: konstrukcja silnika oraz jakość materiałów z których został wykonany, stopień skomplikowania osprzętu silnika itd. Kwestie, które bym zaliczył do najważniejszych, na które kierowca ma wpływ to przede wszystkim: Nie pałować nierozgrzanego silnika (zwłaszcza podczas niskich temperatur, silniki wolnossące słabo to znoszą, a te z turbo jeszcze gorzej). Nie jeździć na maksymalnych obrotach zbyt często i zbyt długo, nie obciążać układu korbowo-tłokowego silnika na niskich obrotach (tzw. jazda emerycka, czyli jazda z niską prędkością na wysokim biegu np. pod górkę). Wymieniać olej co około maksymalnie 15 tys.km lub co rok w zależności od tego, co nastąpi szybciej. Długookresowa wymiana tzw. longlife to masakra dla oleju i w konsekwencji dla silnika. Co ciekawe gorszy jakościowo olej nie jest dla silnika taki zły, jak rzeczy, o których napisałem powyżej.
Jak się komuś jeszcze coś przypomni niech dopisze...
MI mechanik ostatnio polecił holenderski olej PMO, z tego co doczytałam w necie, bo skoro polecał to się zdecydowałam, nie mniej lubię cokolwiek wiedzieć na dany temat, to był to bardzo dobry wybór- zresztą oceńcie sami - https://www.motofakty.pl/artykul/pmo...w-premium.html
Danka może i dobry skoro niby jest na PAO. Zresztą w Polsce co 10 olej jest na PAO reszta to HC. Prawda jest taka ze jak będizesz wymieniala olej reguralnie to i każdy będzie dobry :P